Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data: 2015-12-28 22:53
Byłaś w związku i myślałaś o nawet ślubie. Dlaczego więc zaczęłaś nawiązywać przyjaźń z innym mężczyzną? I w dodatku takim, który rozważał kapłaństwo. Co z tego, że było łatwo. To nie jest żadne usprawiedliwienie. W życiu trzeba wybierać to, co dobre, a nie to, co łatwo przychodzi.
Ty, z własnej woli, wybrałaś kręcenie się przy kleryku, który nigdy nie łudził Cię zawarciem małżeństwa. A teraz śmiesz stawiać zarzuty Panu Bogu, bo źle Ci z zakochaniem. Opamiętaj się w końcu dziewczyno.
|
|