Autor: Pani T. (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data: 2015-12-23 19:13
Marku, twoje pytanie jest nacechowane totalnym niezrozumieniem istoty ascezy i pokuty.
Ważny jest cytat z Księgi Ozeasza przytoczony przez Bogumiłę. Mówi on, że Bóg pragnie, aby wszystkie nasze czyny względem Niego nie były przepełnione rytualizmem, lecz miłością. Bóg nie oczekuje od nas rzeczy, którym nie możemy sprostać. Oczekuje wyłącznie odpowiedzi miłością na Miłość.
W czasach proroków, a później Jezusa zdanie to odnosiło się przede wszystkim do faryzeuszy, którzy zachowywali z pieczołowitością wszystkie przepisy Prawa, ale w ich sercu nie było miłości do Boga ani do człowieka. W dzisiejszym świecie zdanie te powinno najbardziej dotykać ludzi, którzy są pobożni i spełniają dobre uczynki, ale wyłącznie zewnętrznie lub z powodu ukrytej pychy.
Asceza jest bardzo ważną częścią życia chrześcijańskiego, gdyż dotyczy wzrastania w cnocie, miłości, a także umartwienia. Pomaga postępować na drodze doskonałości i wspiera proces oczyszczenia (więcej o oczyszczeniu w myśli św. Jana od Krzyża). Oczywiście, asceza powinna być mądra - dostosowana do wieku, stanu zdrowia, możliwości, obowiązków stanu. Nie chodzi w niej o masochizm ani o ucieczkę od świata. Asceza powinna być powodowana miłością do Boga, wstrętem do grzechu oraz miłością do ludzi. Ważne jest, aby asceza, którą podejmujemy, dotykała tego obszaru życia, z którym mamy największy problem (dla osób przywiązanych do wygód może to być pielgrzymka, a dla przywiązanych do pieniędzy jałmużna).
Asceza jest formą wyrzeczenia się czegoś z miłości. Jest formą umartwienia siebie i swojego egoizmu. Jest też formą pokuty za nasze winy.
Różne są oblicza ascezy:
1. wyrzeczenie (od słodyczy, od alkoholu, od mięsa itd.) - rezygnujemy z czegoś, co lubimy i co nam smakuje dla miłości Boga
2. post o chlebie i wodzie, jeśli zdrowie na to pozwala - w przypadku osób cierpiących na anoreksję, bulimię ta asceza jest niemożliwa
3. modlitwa, czyli poświęcenie swego wolnego czasu na spotkanie z Bogiem
4. jałmużna, czyli wyrzeczenie się jakiegoś dobra materialnego dla miłości bliźniego
5. piesza pielgrzymka, w której świadomie pozbawiamy się wygód i przyjemności dla Boga
6. powstrzymywanie języka, zwłaszcza dla osób lubiących plotki, kłamstwa itd.
7. ćwiczenie się w cnocie i praca nad sobą
8. umartwienie ciała np. włosiennica, spanie na twardym posłaniu itd.
9. umartwienie, którego inicjatorem jest Bóg np. pozbawienie człowieka pociech duchowych na modlitwie
Na koniec. Bogu nie jest potrzebne twoje umartwienie. Ale ono jest potrzebne tobie, jeśli chcesz stawać się doskonalszym w miłości i w cnotach. Poza tym im większe oczyszczenie naszej miłości dokona się na ziemi, tym mniejsze będzie ono w czyśćcu, po drugiej stronie życia.
|
|