logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian.
Autor: Ktoś (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2016-07-15 00:07

Witam.

Modlono się nade mną o uzdrowienie, nie po raz pierwszy. Nic się nie stało. Jak zwykle. Na drugi dzień jedynie moc pokus, aby zgrzeszyć ciężko. Moc wątpliwości, że moja wiara jest słaba, że jestem taki sam, nie potrafię przesunąć się choćby o milimetr by zmienić siebie na lepsze. Diabeł uderza non stop, a ja czuje się jakby odrzucony. Tyle uzdrowień wokół, setki świadectw uzdrowienia, w które nie mam wątpliwości, a ja, moje ułomności ciała bez zmian, nie pomogły modlitwy wstawiennicze kilku osób na raz, które chodzą w Duchu Świętym. Myślę, co jest, wszyscy trąbią o tym, że ułomność, choroba nie jest z woli bożej, wszyscy krzyczą, Bóg Cię kocha, a u mnie nic, zero działania Boga, no może nie zero, bo choć pokusy są silne, już nawet się zgadzam, dobra robię to! Ale nie robię, tylko cierpię, bo chcę to zrobić, chcę poczuć to kłamstwo, zaślepić je i poczuć przyjemność, ale nie robię tego. Boję się, bo za dużo wiem, za dużą mam wiedzę. Może gdybym nie wiedział o konsekwencjach grzechu ciężkiego, gdybym nie wiedział co demony mówią na egzorcyzmach, może gdybym nie doświadczył w sposób nadprzyrodzony chrztu w Duchu Świętym i nie otrzymał daru modlitwy w językach. Może gdybym nie doświadczył obecności Bożej w sposób nadprzyrodzony. Ale zostałem uświadomiony, otrzymałem wiedzę, wiem za dużo, żeby tak po prostu zgrzeszyć i dać upust zmysłom. I tkwię tak we frustracji, między diabelskimi pokusami, dzień w dzień, nie możnością zgrzeszenia, bo jestem aż nazbyt świadomy konsekwencji, że nie jeden, ale 6 przyjdzie, gdy to zrobię, między tym co Bóg dla mnie zrobił, bo były cuda, było uwolnienie, były kolejne cuda, mniejsze, bardziej codzienne, ale pewny jestem, że pochodzą od
Niego. Ale teraz, nie rozumiem, dlaczego nie uzdrowił mnie, mówimy o nie pojętej miłości, On wszystko może, bo jest Wszechmocny, a mimo to, nie uzdrowił. I ten cholerny szatan, który wykorzystuje sytuację nieuzdrowienia, wzmaga poczucie odrzucenia, bo tysiące doświadczają uzdrowienia, ale nie ty, ty jesteś nieważny, na końcu. Ach piszę, bo boję się upadku, bo upadek mój będzie wielki. Za wiele poszedłem do góry, za wiele doświadczyłem Jezusa, by ten ludzki popularny grzech, był zwykły. I żyję w tym poczuciu kowadła i młota. Między śmiercią, a cierpieniem. Nic mnie nie cieszy, nadzieja gaśnie, by w małżeństwie coś się zmieniło, mimo tylu modlitw, jakby mało warte były. Samotność i codzienna ta sama pokusa, by zatopić się w tej pustej choć na chwilę masturbacji. Wyobrazić sobie tą całą cielesną przyjemność, choćby jej imitację. Najbardziej boli, że właśnie z dwudziestoparo letniej masturbacji i pornografii zostałem uzdrowiony i uwolniony od wielu innych zniewoleń. Masakra. Ta wojna mnie wykończy. Ale nie poddaje się, wciąż łąska Pana zwycięża, ale boli.

 Tematy Autor  Data
 Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Ktoś 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Anna 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Monika 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Ola 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy 777 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Maciej 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy m. 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy B. 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Natalka 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy ruslana 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Fortepian 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Estera 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Ania 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Fortepian 
  Re: Tyle uzdrowień wokół, a moje ułomności bez zmian. nowy Tionne 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: