Autor: Odstapiona (18 l.) (---.play-internet.pl)
Data: 2016-07-28 00:48
Witam,
zacznę od tego, że zostałam wychowana na chrześcijankę niestety od kilku miesięcy zauważyłam, że przestaje wierzyć w Boga ze względu na to, że straciłam w tym roku kilka bliskich mego serca osob miedzy innymi babcie, chlopaka oraz przyjaciela z ktorym znalam sie duzo czasu. Zaczelam watpic, ze Bog mnie kocha skoro stracilam tyle osob mimo, ze sie modlilam i prosilam nawet o to aby oddac swoje zycie za babcie oraz obiecalam, ze jezeli nie strace kolejnej osoby to zaczne byc lepszym czlowiekiem i zrezygnuje ze wszystkie co sprawia mi radosc aby nie stracic bliskich osob. Wiem ze to co pisze jest zagmatwane ale naprawde potzebuje porady jak wrocic do Boga bo probuje ale nie potrafie. Mysl o tym aby sie modlic czy chodzic do kosciola napawa mnie niehecia i wiem ze to sprawka szatana jedbak nie moge sie pozbyc tej niecheci a zalezy mi na tym aby powrocic do Boga bo bez Niego moje zycie nie jest szczesliwe. Prosze niech ktos mi pomoze...
|
|