logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: anna (---.dip0.t-ipconnect.de)
Data:   2016-10-11 03:27

Witam jestem kobieta po przejsciach a moze lepiej w niekonczacych sie przejsciach.Mam troje wspanialych dzieci zdrowych ,dobrze sie uczacych ,nie sprawiajacych klopotow kazda normalna matka powiedzialaby czego chce przeciesz mam wszystko to co najwazniejsze milosc odanie lojalnosc moich dzieci to cechy ktore w dzisiejszych czasach sa bardzo wartosciowe :Tak sa bardzo wartosciowe kocham moje dzieci jestem im calkowicie odana nie dlatego bo tak trzba ale z szczerej milosci matczynej .Ajednak niechce mi sie zyc na tym swiecie widzac jak bardzo staram sie kochac ludzi pomagac im a pomimo tego dostaje w zamian z kazdej mozliwej strony w twarz ,nawet otrzymalam napietnowanie nie przesadzam doslownie ludzie mnie napietnowali za nic Rodzina ach ta rodzina wspaniala dwoji i sie troi by zawsze zle czyny mi dopisac jestem tak naprawde sama po mimo ze mam wspaniale dzieci zastanawiam sie jak dlugo bez skarzenia sie wytrzymam jak dlugo jeszcze mam upodlenie znosic .Gdzie jest Pan Bog ? po co to wszystko ? czy to jest boza milos w taki sposob syla na nas cierpienia udreki proby ,przeciesz wszystko ma kiedys konie ,ale u mnie ten koniec nie nadchodzi kazdy dzien moj .kazda noc od wielu lat jest uslana kolcami mam dosyc tak zyc staram sie a pomimo tego wszystko na przekor .Jak mozna nienawidziec drugiego czlowieka za to ze jest ????

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: Anna (---.dzierzoniow.vectranet.pl)
Data:   2016-10-11 06:00

Anno, nie pytaj, kiedy się skończy, tylko pomyśl, ze na tej ziemi w ogóle wszystko długo nie trwa, Przenosimy ciężar życia na tutaj, a przecież cóż to jest wobec wieczności. Przyswoiwszy sobie tę prawdę, nauczyłam się śmiać z wielu rzeczy. Nie ty jedna zostałaś napiętnowana, ale czy to jest doprawdy tylko twój problem? Radze ci zrobić wszystko, zęby rozwiać wątpliwości oszczerców w tym względzie, bo rozumiem, że to kłamstwo, i wrócić im ten problem w takiej postaci, ze muszą coś z nim zrobić, bo przestają być wiarygodni. Taka taktyka świetnie działa. Spróbuj. Może ci to zająć nawet kilka lat, ale warto.
Nie przejmuj się - ktoś powiedział, ze nieważne, co o nas mówią, ale póki mówią, żyjemy. Niech cię przestanie dotykać ludzkie gadanie. Wiem, ze łatwo mówić, ale przyjdzie taki moment w twoim życiu, że naprawdę przestanie. Będziesz wtedy tylko łagodnie i delikatnie prostowała nieścisłości, no bo po co szanowni oszczercy mają podążać błędną drogą? Droga bowiem do uświadomienia im ich własnej głupoty ma być prosta. jak strumień na równinie. Co zrobią z tą swoją świadomością, to już ich sprawa. Ty odnosisz sukces długo przed tym, zanim coś postanowią, bo jeśli jednak nie postanowią cię przeprosić, to będzie znaczyło, ze całkowicie zeszli już na manowce, a jeśli tak jest, to tym bardziej nie powinno cię obchodzić, co mówią tacy ludzie. Bóg wśród nich i tak nie będzie działał.
Piszesz, ze On milczy, ale przecież sam przeszedł taką drogą. Sięgnij po Pismo Święte i czytaj, co mówili o Jezusie. Skończyło się to Jego śmiercią na krzyżu. Nie proś Go, żeby to od ciebie oddalił, ale żeby był z tobą, kiedy jest ci ciężko. Póki się dręczysz, ta sprawa ma ciebie. Jak przestaniesz się zadręczać, zaczynasz ty mieć tę sprawę i możesz się nią zająć. Bóg będzie z tobą. Zawsze jest z niesłusznie piętnowanymi... Doświadczysz takiej pomocy, że będziesz zdziwiona tym, co się dzieje.

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2016-10-11 10:11

Zapisz sobie konkretne problemy na kartce. Zapisz, żebyś uporządkowała swoje emocje. I porozmawiaj o tym ze spowiednikiem.

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: B. (---.96.195.9.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2016-10-11 10:44

"jak można nienawidzieć drugiego człowieka za to ze jest"
Jak widzisz można, ale nie jest to normalne. Traktuj zatem tę osobę jako chorą i módl się o jej zdrowie (także psychiczne). Poważnie.
Pan Jezus powiedział: "44 A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują" (Ew. Mateusza 5,44)
"21 Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj." (List do Rzymian 12,21)
Ale proponowałabym przeprosić Pana Boga za pytanie "Gdzie jest Pan Bóg ?" Czyli proponowałabym nie zachowywać się tak trochę wobec Pana Boga jak ta osoba wobec Ciebie :) Bo ta osoba dostała od Boga dwa Przykazania Miłości (Boga i bliźniego), dostała 10 Przykazań, ale dostała też wolną wolę.
W sytuacji jaka jest unikaj w miarę możliwości tej osoby, a ilekroć ją zobaczysz westchnij za nią do Boga chociaż jednym zdaniem ("prowadź ją Boże ku Tobie", "Spraw Boże żeby mi nie dokuczała", itd.).
Niech Pan Bóg Cię wspiera w dobrym, niech pomaga, niech chroni Cię od zła, niech chroni Twoje dzieci i całą rodzinę.
Pozdrawiam :).

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: maaja (---.220.109.55.umts.static.t-mobile.pl)
Data:   2016-10-11 12:07

Anno,
Albo Twoja rodzina i całe Twoje środowisko to jakieś potwory, albo problem jest w Tobie. Pierwsze wydaje mi sie nieprawdopodobne, zatem poszukaj winy w sobie - może jesteś konfliktowa, może masz zbyt duże oczekiwania i wyobrażenia. Pytasz, gdzie jest Pan Bóg. Zawsze jest, gdy się do Niego pokornie zwrócisz z prośbą o zrozumienie tej sytuacji, o pomoc w nawracaniu się.

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: Joachim (---.icpnet.pl)
Data:   2016-10-11 13:17

Witaj Anno,
trudno odnieść się wprost do Twojej sytuacji, ponieważ pominęłaś szczegóły w swoim opisie (nie są one tu być może szczególnie istotne).
Z Twojego opisu zdecydowanie wybija się na pierwszy plan poczucie osamotnienia w obliczu mniej lub bardziej odczuwanych przez Ciebie "ataków" z otoczenia. Proszę pamiętaj o tym, że nikt nie ma prawa krzywdzić Cię, a Ty nie masz obowiązku znosić niesprawiedliwości prowadzonej wobec Ciebie.
Niezależnie od specyfiki tej sytuacji warto, moim zdaniem, abyś pamiętała, że nigdy nie jesteś sama wobec problemów. Jesteś jak sądzę z opisu samotną matką, a więc pamiętaj o nieocenionej pomocy najczulszej z Matek, tej, do które zawsze możesz zwrócić się z prośbą o pomoc i otulenie płaszczem matczynej opieki wobec tych trudów, które odczuwasz. Jest październik, warto zatem skorzystać z darów uzyskiwanych za nabożne odmówienie Różańca Świętego, zwłaszcza w intencji swoich prześladowców o opamiętanie. Z mojego życiowego doświadczenia wiem, że takie pełne zaufania oddanie się Matce Przenajświętszej, nigdy nie pozostaje bez pomocnej odpowiedzi. Możesz prosić również o światło Ducha Świętego w znalezieniu środków zaradczych wśród środków prawnych czy innego wsparcia odpowiednich organów pomocy społecznej, czy grup wsparcia, w zależności od rodzaju dotykających Cię utrapień.

Pokój i Dobro, siostro

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: Lola (84.76.30.---)
Data:   2016-10-11 13:25

Nie mozna nienawidzic czlowieka za nic. Mozna jedynie nienawidzic go z zazdrosci lub ze strachy przed porazka. Pomysl, moze te osoby, ktore tak sie zachowuja to wlasnie z zazdrosci, z zawisci. Zeby zwrocic uwage na Twoje, a nie na ich wady. Oni to robia bo sa pelni kompleksow, a Ty wydajesz sie ¨najlatwiejsza´ do krytyki.
Jedyne co mozesz zrobic to WYLUZOWAC. Jesli jestes fizycznie bezpieczna, jesli Twoim dzieciom nie grozi przemoc to wyluzuj. Niech gadaja, nawet zle. Ile zlego mowimy o politykach, o aktorach. Czy oni sie przejmuja hejtem, naszymi komentarzami? Nie. Ida do przodu i zgarniaja kase, spelniajac przy tym swoje marzenia. Nie obwiniaj Boga o hejt, o ludzka zazdrosc, o kompleksy u innych. Dziekuj za te wspaniale dzieci. Za to ze zyjesz, ze mozesz je wychowac. Wiem, ze przykro jest gdy z kazdej strony dostaje sie w twarz. Ale dostaja tylko Ci, ktorzy sa lepsi, sa zagrozeniem, sa podowem do zazdrosci. Zyj dla siebie i dla dzieci.

 Re: Jak mozna nienawidziec czlowieka za to ze jest?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2016-10-11 14:20

No to się wykrzyczałaś. Teraz prosimy konkrety.

A do tytułowego: można. :P

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: