Autor: Anna (---.dzierzoniow.vectranet.pl)
Data: 2016-10-26 13:40
To, co jest związane z wiara, niekoniecznie trzeba przedstawiać jako związane z wiarą. Twoja siostrzenica wprawdzie odrzuciła Boga i uznajmy to za fakt, ale żyje w kulturze, której odrzucić się nie da, jeśli się chce rozumieć otaczający świat. Takie pojęcia jak potop, wieża Babel, Kainowy grzech, Ziemia Obiecana, Dekalog, Dawid i Goliat, sodomia, itd. są związane z Biblią, ale używane w potocznym języku jako określenia tłumaczące rozmaite zjawiska na zasadzie odwołania się. Kup audiobook " Pismo Święte Starego Testamentu" /zostawmy na razie Nowy jako za bardzo nachalny, skoro odrzuca wiarę katolicką/, zaklej napis "Wiara rodzi się ze słuchania", naklej w to miejsce "Wiedza rodzi się ze słuchania", i daj jej to. Jeśli naprawdę jest chłonna, sięgnie kiedyś po to nagranie, chociaż się do tego nie przyzna. Drugą stronę okładki sześciu płyt możesz zakleić jakaś reprodukcją obrazu znanego malarza o tematyce starotestamentalnej. Myślę, ze wśród współczesnych, odpowiadających jej gustom artystycznym, tez się taka znajdzie.
Nie należy nawracać jej na silę, bo to rodzi bunt. Młodzi uciekają od wiary, bo nie odbierają jej jako źródła siły tak potrzebnej do przeżycia we współczesnym świecie. Sami jesteśmy temu winni, bo ciągle obiektem naszego kultu czynimy Jezusa cierpiącego zamiast Zmartwychwstałego. Pamiętamy o jego pokorze, zapominając o sile, itd. Próbujemy ich formować wg takich wzorców dla własnego świętego spokoju i zabijamy w nich pragnienie szukania Boga. Może Stary Testament pomoże...
|
|