Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2016-11-14 13:19
Moim zdaniem nie. To jest film o zakończonym wydarzeniu historycznym, zatem można dołączyć modlitwę, ale wydarzenie już się zakończyło. Niedawno było podobne pytanie, odsyłałam wtedy do książki ks. Andrzeja Draguły.
Podobnie nie da się uczestniczyć jak w żywej ofierze w filmowym zapisie mszy sprzed 50 lat.
Co więcej, część teologów jest zdania, że udział w transmisji na żywo jest tylko swoistą namiastką, okazją do modlitwy, ale nie jest uczestnictwem.
Jest jeszcze jedna sprawa. Człowiek nie jest stworzony do bycia w kilku miejsca równocześnie. Dlatego nie może w pełni uczestniczyć ciałem i duchem w jednej, duchem i po czasie w dwóch, trzech, siedemnastu zakończonych mszach. Retransmisje mogą być przecież liczne. Albo wile razy powtarzany ten sam materiał.
Co więcej, można sobie wyobrazić sytuację: nie byłam na mszy niedzielnej. Włączę sobie transmisję za trzy dni i będzie OK, to przecież to samo. Na pewno nie, nie będzie to równoważne.
|
|