Autor: Jan (---.dynamic.t-mont.net.pl)
Data: 2016-12-01 00:52
Witajcie,
"Uwierz, że Bóg mógłby uczynić wielkie dzieła w twoim życiu, gdybyś tylko pozwolił Mu się poprowadzić." - tak kończy się tekst "Modlitwy w drodze" z 30 listopada. Podaję ten konkretny przykład, ale już któryś raz słyszę o tym, że Bóg chce lub może uczynić wielkie, niesamowite i niesłychane rzeczy w moim życiu. Często jest to opatrzone dość niejasnym warunkiem, że trzeba zaufać, albo dać się poprowadzić.
Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak mam te słowa rozumieć, bo powodują one we mnie silne przekonanie, że coś robię nie tak w moim życiu lub wierze.
Prowadzę zwykłe, normalne życie pracującego męża i ojca. Po prostu takie, jakich wielu.
|
|