Autor: E. (---.centertel.pl)
Data: 2017-02-01 14:35
Szczęść Boże.
To normalna praktyka w Kościele, że ludzie - od wieków - modlą się w myślach nie tylko do Boga, ale też na przykład przez wstawiennictwo Maryi, aniołów i świętych. I po tej praktyce widać, że Kościół od zawsze wierzy, że takie modlitwy docierają do "adresatów".
Ale jest wiele takich rzeczy, w które praktycznie Kościół wierzy, ale rozpracowanie, jak to dokładnie działa, jest nieco trudniejsze.
Na pewno poznanie świętych i aniołów nie odbywa się za pomocą zmysłów - tzn. wzroku, słuchu itd. To czy wydasz z siebie dźwięk, czy nie - nie ma dla nich wielkiego znaczenia. Raczej mają o wiele głębszą wiedzę - intuicyjną, bezpośrednią i chwytają od razu istotę rzeczy. Czy wiedza dociera do nich, dlatego że są zakorzenieni w Bogu, a On jest wszechwiedzący i udziela im cząstki swojego poznania, czy dociera jeszcze inaczej - dobre pytanie. Tu byłyby już tylko różne domysły. Pewnie jacyś teologowie scholastyczni próbowali to bardziej szczegółowo wyjaśnić - oni uwielbiali takie gdybania, więc możesz szukać w ich pismach. Pewnie na coś natrafisz.
Co do znajomości wszystkich Twoich myśli - nie wiem. Być może aniołowie i święci nie wszystko o Tobie wiedzą.
Ale na pewno, kiedy intencjonalnie się do nich zwracasz - nawet w myślach, a nawet bez żadnych pomyślanych słów - Twoja modlitwa dociera tam, gdzie powinna.
|
|