Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data: 2017-02-24 16:20
Ma prawo do tego i nie wyrzucaj tej osobie to. Zraniłaś i teraz doświadczasz na własnej skórze konsekwencje swojego złego wyboru. Tylko Bóg nasze serca zna tak naprawdę do końca. Nie wiesz, ile razy został zraniony ten człowiek, odrzucony, jak bardzo. Może ma większą wrażliwość niż Ty i tym bardziej mocniej doświadcza rany mu zadane? Skąd wiesz, co się w tym sercu dzieje? Jaka walka się toczy w nim? Jeśli nie chce mieć kontaktu, to uszanuj granice, które ten człowiek Ci wyznaczył. Jeśli skrzywdziłaś, to znaczy, że zabrakło miłości, a gdzie jej brak, tam pojawia się lęk. Jedno możesz być pewna. Ten człowiek się boi, boi kolejnego zawodu, kolejnego bólu, kolejnego rozczarowania. Ma do tego prawo? Ma. Nawet Bóg mu tego nie odbiera. Ze zrozumieniem podejdź do niego, z miłością do tego człowieka i módl się, aby Bóg jego serce uleczył, zagoił, dał pociechę, dał łaskę przebaczenia, bo to tej osobie najbardziej potrzebne. "Moja wiara w ludzi została zgaszona", napisałaś. A tego człowieka wiara w ludzi? Jak myślisz, co się z tą wiarą stało?
|
|