logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Moja wiara w ludzi została zgaszona
Autor: Aleksandra (---.170.246.94.jerzostrada.pl)
Data:   2017-02-22 11:08

Dlaczego ludzie pamiętają tylko złe rzeczy?
Miałam dobrych przyjaciół tak mi się wydawało pomagałam jak tylko mogłam jeden incydent mnie poróżnił ale każdy człowiek jest omylny grzeszny można według mnie było to wyjaśnić porozmawiać zwyczajnie lecz nie zostałam skreślona i moja wartość została porównana do cytuje "gówna". Jestem wierząca przez ten incydent moja wiara się pogłębiła ale też wiara w ludzi została w jakiś sposób zgaszona. Nie wiem co o tym sądzić czy jest jakiś sposób odnalezienia wartości które po drodze się zgubiło? Dlaczego ludzie tak łatwo skreślają ludzi? Dodam że ja nie odgryzłam się wręcz przeciwnie życzyłam temu człowiekowi jak najlepiej tylko teraz mam wiele sprzeczności czy wypełniam w taki sposób wolę Boską? Pozdrawiam

 Re: Moja wiara w ludzi została zgaszona
Autor: alicja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-02-22 16:05

Witam Olu. Życie jest bardziej skomplikowane, niż nam się wydaje. Ludzką rzeczą jest błądzić. Nie bardzo wiem, o co poszło, ale piszesz, że jesteś wierząca, z wiary rodzą się wartości i niezależnie co nas w życiu spotyka siłę czerpiemy od Boga jako Najwyższej Wartości. Ludzie zawsze mogą zawieść, trzeba to brać pod uwagę. Piszesz, że życzysz temu człowiekowi jak najlepiej, to znaczy dobrze, o nic więcej się nie martw. Ci, co odeszli, jak przemyślą, wrócą, a jeśli nie, na pewno spotkasz nowych. Wytłumaczyć się można tylko wtedy, gdy ktoś chce nas wysłuchać. Tobie nie dano szansy, daj ją sama sobie i żyj z nowym doświadczeniem jak nowy człowiek. Życzę Ci, abyś wybierała ludzi, którym można zaufać i zawsze na nich liczyć.

 Re: Moja wiara w ludzi została zgaszona
Autor: Natalka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-02-22 22:07

"Powierz Panu swoją drogę
i zaufaj Mu: On sam będzie działał
i sprawi, że twoja sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a słuszność twoja - jak południe.
Upokórz się przed Panem i Jemu zaufaj!
Nie oburzaj się na tego, komu się szczęści w drodze,
na człowieka, co obmyśla zasadzki" (Ps 37, 5-7).

"Złoczyńcy bowiem wyginą,
a ufający Panu
posiądą ziemię" (Ps 37, 9).

Ludzie nawet tacy, którym ufamy, mogą zawieść. Tylko Dobry i Miłosierny Bóg nie pozostawi nikogo w potrzebie:) Kocha bezwarunkowo każdego, kto jest gotów przyjąć Jego Miłość:)
Życzę wszelkiego dobra na każdy czas a szczególnie ten, kiedy trudno - "Jezu oddaję się Tobie, troszcz się TY":)

 Re: Moja wiara w ludzi została zgaszona
Autor: jj (---.pl)
Data:   2017-02-23 11:12

Nigdy nie polegaj zbytnio na ludziach. A uczynki miłosierdzia czyń ze względu na Jezusa. Miłosierdzie chrześcijańskie różni się bardzo od tzw. np. filantropii, czy pobłażliwości albo letniej dobroci. Warto dodać, że aby otrzymać nagrodę w niebie za uczynki miłosierdzia, trzeba je pełnić czystym sercem. Tylko osoba z czystym sercem potrafi kochać Boga i człowieka oraz samego siebie. Jeśli chcesz zgłębić tajemnice miłosierdzia czytaj Pismo Św. Jezus pokazał nam tam jak mamy żyć i postępować. Zapraszam również na stronę: www.faustyna.pl

 Re: Moja wiara w ludzi została zgaszona
Autor: 1268 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-02-24 10:37

Pomyśl sobie jak wiara Twoich przyjaciół mogła zostać zgaszona przez incydent, którego się dopuściłaś.
Ludzie tak szybko skreślają innych być może dlatego, że nie chcą zostać znowu zranieni. Zraniłaś tego człowieka, odejdź, daj mu spokój, nie kontaktuj się.
Sama mam w otoczeniu kogoś takiego i na wszelkie próby kontaktu reaguję jak byk na płachtę z prostego powodu - nie mogę na tą kobietę patrzeć. Może on tak samo reaguje na Ciebie.
Przeprosiłaś, zrobiłaś wszystko co mogłaś a teraz odpuść, zniknij z jego życia.

 Re: Moja wiara w ludzi została zgaszona
Autor: Maggy (78.11.237.---)
Data:   2017-02-24 16:20

Ma prawo do tego i nie wyrzucaj tej osobie to. Zraniłaś i teraz doświadczasz na własnej skórze konsekwencje swojego złego wyboru. Tylko Bóg nasze serca zna tak naprawdę do końca. Nie wiesz, ile razy został zraniony ten człowiek, odrzucony, jak bardzo. Może ma większą wrażliwość niż Ty i tym bardziej mocniej doświadcza rany mu zadane? Skąd wiesz, co się w tym sercu dzieje? Jaka walka się toczy w nim? Jeśli nie chce mieć kontaktu, to uszanuj granice, które ten człowiek Ci wyznaczył. Jeśli skrzywdziłaś, to znaczy, że zabrakło miłości, a gdzie jej brak, tam pojawia się lęk. Jedno możesz być pewna. Ten człowiek się boi, boi kolejnego zawodu, kolejnego bólu, kolejnego rozczarowania. Ma do tego prawo? Ma. Nawet Bóg mu tego nie odbiera. Ze zrozumieniem podejdź do niego, z miłością do tego człowieka i módl się, aby Bóg jego serce uleczył, zagoił, dał pociechę, dał łaskę przebaczenia, bo to tej osobie najbardziej potrzebne. "Moja wiara w ludzi została zgaszona", napisałaś. A tego człowieka wiara w ludzi? Jak myślisz, co się z tą wiarą stało?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: