logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Zakochałam się na zabój. Czy walczyć o niego?
Autor: Julia (---.centertel.pl)
Data:   2017-02-28 17:45

Cześć,
Mój problem jest naprawdę mały, kiedy widzę trudności z jakimi się tutaj borykają inni. Jestem jeszcze młodą osobą, więc jak dla mnie jest on wyzwaniem.
Poznałam o rok starszego chłopaka, zakochałam się w nim naprawdę na zabój, jest on bardzo ważny w moim życiu. Znamy się, czasami nawet rozmawiamy, ale tylko tak po koleżeńsku. Widzę, że czasem na mnie spogląda, ale raczej traktuje mnie tylko jak koleżankę, co mnie smuci.
Czy mam walczyć o niego? Czy mam odpuścić? Czy głęboka wiara w to uczucie coś zdziała? Z góry dziękuję i życzę Wam miłego dnia:)

 Re: Zakochałam się na zabój. Czy walczyć o niego?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2017-03-09 20:03

A masz już pozytywne doświadczenie z taką walką (?), bo jeśli tak, to pewnie byś nie pytała, a jeśli doświadczenie jest negatywne, to w nim tkwi odpowiedź ;)) Ja bym stawiała na to, by stawiać się w takich okolicznościach, by chłopak sam miał ochotę o Ciebie walczyć. Chyba że masz na myśli walkę modlitewną, to wtedy bierz św. Józefa za kompana, i odmawiaj modlitwę o dobrego męża :)) Tej nigdy zbyt wiele.

 Re: Zakochałam się na zabój. Czy walczyć o niego?
Autor: Asia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-03-10 19:37

Myślę, że on nie domyśla się twoich uczuć. A może sam nie ma odwagi zaproponować ci spotkania, bo to, że spogląda jeszcze o niczym nie świadczy. Możesz spróbować wyjść z inicjatywą wspólnego wypadu do kina albo na kawę. Jeżeli będzie się wykręcał, to chyba dałabym sobie spokój a jeżeli nie i chętnie się spotka to zawsze jest nadzieja :) Czasem uczucie rodzi się powoli.

 Re: Zakochałam się na zabój. Czy walczyć o niego?
Autor: Anna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-03-11 22:10

Oczywiście walczyć ale z głową. Nie na hura tylko ostrożnie abyś go nie przestraszyła i nie zepsuła wszystkiego. Przede wszystkim modlitwą, taktem i wyczuciem sytuacji. Nie wiem ile masz lat bo piszesz tylko, że jesteś młoda, więc pewnie zaczynasz zdobywać doświadczenia. Na początek najlepsza może być relacja koleżeńska, aczkolwiek piszesz o tym, że już go kochasz. Pewnie to zauroczenie, jeszcze go nie znasz, zapewniam Cię, że to nie miłość. Moim zdaniem powalcz najpierw o przyjaźń, no chyba, że amor zrobi psikusa i on też się w Tobie zakocha. Ale nie biegaj za nim i się nie narzucaj, bo efekt może być odwrotny. Co ma być to będzie. Modlitwa działa cuda spróbuj.

 Re: Zakochałam się na zabój. Czy walczyć o niego?
Autor: Tadek (---.dynamic-zab-08.vectranet.pl)
Data:   2017-03-12 12:21

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. A jak spróbujesz to będziesz wiedziała. Tyle i aż tyle. Nie licz na to że chłopak się domyśli co masz w głowie. "dawanie znać" się nie sprawdza. Trzeba niestety komunikować paszczą ;)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: