logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Źle znoszę ciążę.
Autor: Małgorzata (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-02-28 20:07

Jestem w połowie 4 miesiąca ciąży. Bardzo źle ją znoszę. Wyobrażałam sobie ten stan jako radosny, pełen energii. Niestety od początku komplikacje. Zalecony mam odpoczynek ponieważ plamiłam. Najpierw dwumiesięczne calodniowe wymioty i mdłości plus sennośc i osłabienie, że nie mogłam wstać z łóżka. Teraz doszły krwawienia z nosa i ból głowy taki, ze odbiera chec do zycia. Wstydzę się siebie i boję, że nie poradzę z dzieckiem po porodzie bo nie będę miała siły. Wstyd mi przed teściową, bo ona z pracy wyszła rodzić a ja nie mam siły wyjść do sklepu. Jestem pod kontrolą lekarza i badania są ok. Taki mój urok. Oglądam różne kobiety w internecie. Te z dwójką dzieci plus ciąża umalowane, radosne gosposie. Ja leżę i tylko śpię.
Maryja wędrowała radośnie do Elżbiety. A ja?

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: antonima (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-11 16:01

A Ty znosisz ciążę inaczej i nie ma w tym nic nienaturalnego ani złego. A już na pewno nie jest to Twoja wina ani nie oznacza, że jesteś w jakikolwiek sposób gorsza. Przestań się porównywać do teściowej czy nawet - o zgrozo - do Maryi - i skup się na zadbaniu przede wszystkim o siebie, o swój dobrostan psychiczny i fizyczny. Jak to będzie dla Ciebie najważniejsze, to i na dziecko wpłynie to pozytywnie.

Staraj się jak najwięcej odpoczywać, bo o ile po porodzie - albo i szybciej, bo jesteś już w 2 trymestrze - większość obecnych dolegliwości ustąpi, to zastąpią je inne (połóg), a i maluch będzie wymagał Twojej uwagi i energii. Jak w tym wszystkim wygląda Twój mąż? W ogóle o nim nie piszesz. Masz jego pełne wsparcie i pomoc, czy może część Twoich wątpliwości wynika z faktu, że to on czyni jakieś aluzje lub komentarze, np. porównując do swojej mamy czy koleżanek?

Nie próbuj być bohaterką i nie zmuszaj się do trybu życia, na który nie pozwala Ci stan zdrowia. Nikomu nie musisz niczego udowadniać. Żyj tak, żeby było dobrze dla Ciebie i Twojego dziecka.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: Małgorzata (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-11 18:11

Mąż mówi że rozumie, ale wydaje mi się że sądzi, że przesadzam.
Wyjechał teraz służbowo. Zostałam sama. Dziś czuję się odrobinę lepiej. Poczułam pierwszy ruch dziś :-) Dziękuję za te słowa otuchy. Brakuje takich miejsc dla mam katolickich na którym mogły by podzielić się swoimi obawami, radosciami, służyć pomocą innym mamą. Takie forum dla katolickich mam. Choćby takich jak ja co leżą plackiem i zwyczajnie brak kontaktu z innymi ludźmi.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: Agnieszka (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-12 11:06

Maryja wędrowała do św. Elżbiety, a ja leżałam w szpitalu i walczyłam o Dziecko. Cały dzień w poziomie. Założone szwy, bo wszystko się otwierało. Byłam młodą, wysportowaną dziewczyną niepalącą, nigdy nie chorowałam. Przecież miałam urodzić w biegu. To był mój plan. Ale plan Boży był inny. Małgosiu, jaki wstyd? Urodziłam fajnego syna i nadal byłam w biegu. Niemoc jaką dostajemy od Pana też ma nas czegoś uczyć. Nie jest bez powodu. Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: Tadek (---.dynamic-zab-08.vectranet.pl)
Data:   2017-03-12 12:19

Jakbyś zamiast ludzi którzy wmawiają innym że: wszystko będzie cacy i pięknie i radośnie ... porozmawiała z lekarzem, to dowiedziałabyś się że twoje stany są normalne i w czasie ciąży się zdarzają.
Uprzedzając pytania zadane za 2 lata: "czemu z dziećmi nie jest pięknie i cudownie - czuję się oszukana", mogę napisać że "pięknych i cudownych chwil" z dziećmi jest może 5% a może 10%. Reszta co ciężka harówa, proza życia i problemy (te mniejsze lub większe ... ale do rozwiązania). Piszę Ci to żeby wróciła Ci motywacja, akceptacja siebie i chęć do życia :) Życie naprawdę może być fajne i kolorowe. A to jakie będzie zależy od Twojego wyboru i odrzucenia frustracji.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2017-03-12 12:22

Wydaje mi się, że jedną z gorszych rzeczy jakie moze robić kobieta w ciąży to słuchać opowieści, jak to było u innych albo jak to będzie po porodzie. Bo zawsze się znajdą takie, które powiedzą, że one przechodziły ciążę świetnie i czuły sie wspaniale i zawsze się znajdą takie, które będą straszyć tym, co się może zdarzyć.
A każda ciąża jest po prostu inna. Jedna się będzie czuć świetnie, inna fatalnie, a jeszcze inna w ogóle nie bedzie myśleć o tym, jak się czuje, bo sie będzie bać o swoje dziecko.

Co zaś do męża - rozmawiaj z nim. Nie bazuj na tym, co Ci się wydaje, że on myśli, ale rozmawiaj. I pamiętaj - to dla niego też jest ciężki czas. Jeśli Cię wspiera w domowych obowiązkach, które do tej pory Ty wykonywałaś - dziękuj mu i powtarzaj, ze jego wsparcie jest dla Ciebie bardzo ważne, jeśli nie wspiera - tym bardziej trzeba porozmawiać i pewne sprawy ustalić.

A opowieści jak to niektóre się czuły fantastycznie w ciąży traktuj z dystansem. Człowiek o wielu rzeczach zapomina. Mnie w pierwszym trymestrze było niedobrze cały czas. Teraz jest trochę lepiej i już zaczynam myśleć, że nie było tak tragicznie. A jeszcze nie tak dawno leżałam i byłam przerażona, że po prostu sobie nie poradzę, bo tak się paskudnie czuję.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: Usmiechnięta (---.bb.sky.com)
Data:   2017-03-12 13:43

Droga Małgorzato, każda kobieta inaczej znosi ciąże. A bywa, że ta sama kobieta każdą ciążę znosi inaczej :-) Taki Twój urok, co absolutnie nie oznacza, że jesteś gorsza od teściowej czy innych kobiet. Odpoczywaj na tyle na ile możesz i potrzebujesz. Głowa do góry.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: lili (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2017-03-13 10:51

Na pocieszenie - w pierwszej ciąży czułam się fatalnie, też musiałam leżeć. W drugiej - poczułam, że ciąża to nie choroba. Tak, że wszystko przed Tobą :) Głowa do góry, miłego lenistwa i szczęśliwego rozwiązania.

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: Ania (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2017-03-13 21:08

(...) jest mi tak strasznie źle że nie mogę się powstrzymać. Czasem naprawdę już nie chce mi się żyć.

---
Zachęcam do lektury wątku: (klik).

z-ca moderatora

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: magdalena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-03-20 14:03

Też musiałam leżeć plackiem w pierwszej ciąży, też miałam krwawienia z nosa i bóle głowy, które ze mną zostały niestety, ale znalazłam na nie sposób po ciąży (skonsultuj z lekarzem, czy spożywasz odpowiednią ilość wit. C). Druga ciąża natomiast książkowa.
Leżenie to stan przemijający, nie będzie trwał wiecznie i z ręką na sercu mogę ci napisać, że można za nim zatęsknić. Wypoczywaj, dbaj o siebie, od pierwszych miesięcy zaangażuj męża i powodzenia.
Jak dla mnie jest więcej niż 10% pięknych chwil z dziećmi. Powiedziałabym, że tych cięższych chwil jest aż 1% (ale dużo zależy od podejścia).

 Re: Źle znoszę ciążę.
Autor: Dorota (---.rev.kpsi.pl)
Data:   2017-03-24 11:44

Droga Małgorzato,
Byłam w swym życiu w ciąży trzykrotnie i zawsze pierwszy trymestr był ciężki: mdłości, ogólne osłabienie, zmienne nastroje, brak sił. Po tym czasie przychodziły ZAWSZE zmiany na lepsze. Ustępowały dolegliwości i mogłam spokojnie funkcjonować i cieszyć się ciążą. Oczywiście w miarę wzrastania moich maluszków czułam ich ciężar, nieco opuchnięte nogi itp. ale to wszystko nie przysłaniało radosnego czasu oczekiwania - samopoczucie było niezłej formie. Piszę to byś jeszcze trochę cierpliwie poczekała i być może będziesz przeżywać czas ciąży podobnie jak ja kiedyś. Teraz z perspektywy czasu wspominam (szczególnie ostatnią ciążę) niezwykle miło: jako czas spokoju, relaksu, pogody ducha. (A jaką miałam wtedy piękna cerę i włosy - ale to już tak na marginesie).

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: