Autor: nkt (---.dynamic.mm.pl)
Data: 2017-06-16 17:52
Witaj,
Moim zdaniem chwalenie Boga swoimi talentami to trochę niedojrzałe podejście. Chwali się Boga raczej swoim całym życiem, za historię swego życia która jest święta, za interwencje Boga, za Jego pomoc, za Jego miłość.
Oczywiście nie jest to absolutnie łatwe być zadowolonym ze swego życia, z faktów, z ludzi, w ogóle widzieć Boga w swoim życiu, widzieć Jego działanie. Samo zaakceptowanie swego życia takie jakie jest i nie narzekanie na niego- to już coś i zarazem owoc pewnej współpracy z Bogiem, która trwa i potrzebuje czasu.
.
Jak zrobić by żyć pełnią życia? Dobre pytanie, ale i co ono oznacza zarazem? Samego szczęścia w tym życiu nie doświadczysz, na pewno będzie też cierpienie. Takiego życia trzeba się uczyć. Najlepiej, jak już to pisałem innym, w jakiejś wspólnocie. Tam dojrzewa się o wiele szybciej. No i oczywiście podejmując codzienne obowiązki stanu.
.
Co do strategii rozwoju swoich talentów- może poszukaj jakiegoś doradcy stricte technicznego w stylu coacha, jakiegoś specjalisty. Mnie się wydaje jednak że choć talenty to rzecz ważna,to jednak nie pierwszorzędna, pierwsze skrzypce powinna grać relacje do Chrystusa i pełnienie Jego woli, która daje pokój i radość i czasem pomaga w rozwoju także talentów, w dojrzewaniu itp. Skupianie się na samych talentach i ich rozwoju może od tego oddalać.
.
Pozdrawiam
|
|