logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Rozpadająca się rodzina
Autor: W. (---.play-internet.pl)
Data:   2017-06-25 19:05

Witam. Moja mama ciągle kłóci się z ojcem i jego siostra, moja ciotka. Mój tato nigdy się mną nie zajmował szczególnie, ostatnio nie popatrzył nawet na moje świadectwo nie interesował się mną, a mamę gonił tylko do 'roboty'. Moja babcia namawia mamę na rozwód. Nie wiem jak się z tym pogodzić, mimo wszystko nie chcę się wyprowadzac, on jaki jest taki jest, moja mama często sama sobie wymyśla a potem denerwuje się przez to. Z pogodzeniem także ciężko bo nikt nie chce odpuścić, teraz znowu jest kłótnia i sam nie wiem co robić. Bardzo lubię ciotkę ona często próbuje pomoc jednak zawsze na robi więcej bałaganu. Ojciec jest jaki jest, ale nie chce się przeprowadzać. Strasznie się przyzwyczailem do mojej rodziny i mimo ogromu wad bardzo ich kocham. Chciałbym aby się pogodzili, ale będzie ciężko. Do tego trudno mi się będzie pogodzić z ich rozwodem ponieważ jestem osoba wierzącą, można powiedzieć od 2 lat głęboko przyblizylem się do Boga. Trudno mi się pogodzić z tym co się dzieje... Często się modle, ale mam wrażenie ze wszystko jest przeciwko mnie. Mam mały kryzys wiary. Jak sobie z tym poradzić? Jak namówić rodziców? Znacie jakieś modlitwy aby rodzina się nie rozpadła?

 Re: Rozpadająca się rodzina
Autor: Lola (84.76.30.---)
Data:   2017-06-30 11:44

Modlitw jest wiele, Koronka, Nowenna, do Świętego Judy Tadeusza. Dobrze, że się modlisz. Warto jednak podjąć działanie. Może napisz list do mamy, do taty i do cioci. Skopiuj to co napisałeś na forum. Pokaż im Twój punkt widzenia. Często dorośli w związku są dość egoistyczni, do momentu kiedy zrozumieją, że ich zachowanie dotyka również dzieci. Ciocia nie powinna się za dużo mieszać. Babcia również. Mimo dobrych intencji często robią dużo szkód. Możesz też usiąść z nimi przy stole i opowiedzieć o Twoich uczuciach. Choć to wydaje się trudne. Jesteś już prawie dorosłą osobą, dlatego jest jeszcze trzecie i czwarte rozwiązanie. Możesz namówić rodziców na terapię małżeńską. Jeśli pójdą to super! Jeśli nie, to Ty ZRÓB IM TERAPIE. Jak? Mój kolega zrobił tak i w jego przypadku zadziałało.
- poszukaj filmu o rodzinnej miłości i o stracie bliskich (takiego, po którego obejrzeniu łza się kręci w oku i ludzie zaczynają doceniać, to co mają) i zaproś rodziców wieczorem na seans DVD,
- kup tacie/mamie książkę o rozwiązywaniu konfliktów i łagodzeniu napięcia
- jak tata goni mamę "do roboty" wstań pierwszy z fotela i zaproponuj, że Ty posprzątasz/pozmywasz/wyprasujesz
- postaraj się spędzać z mamą dużo czasu na pracach domowych, tak aby miała więcej wolnego dla siebie
- idąc z tatą przez ulicę zaproponuj, że kupicie mamie kwiatka, czekoladki, coś pysznego co lubi
- rozmawiaj z tatą, zabierz go na rower, pobiegać, czy cokolwiek razem
- zorganizuj rodzinną wycieczkę po okolicy
- postaraj się tak organizować w domu czas, aby mama i tata mieli trochę wolnego dla siebie
- postaraj się zrobić coś, aby sprawić mamie i tacie przyjemność
- kup im razem bilet do kina/teatru
- ugotuj coś co tata lubi jeść, lub chociaż kup produkty, aby mogła to ugotować mama
- zacznij bardziej sprzątać (w posprzątanym otoczeniu wszyscy czują się spokojniejsi)

WIEM, że to dużo pracy, zwłaszcza dla Ciebie. Ale małymi gestami możesz poprawić samopoczucie domowników, w tym mamy i taty. A jak będą się lepiej czuli w domu to i nastroje będą lepsze.
Oczywiście nie musisz robić wszystkiego, wybierz to czego najbardziej brakuje w Twojej rodzinie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: