Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2017-08-07 11:14
Kolego, jeśli naprawdę dziecko przyszło na świat po roku od absolutnego rozstania, to dziecko to nie może być Twoje, bo żadna ludzka ciąża nie trwa 12 miesięcy, prawda? Piszę to, żebyś ochłonął i zaczął racjonalnie myśleć. Czy Ty w ogóle wiesz, kiedy było Twoje ostatnie zbliżenie seksualne z tą kobietą i kiedy dokładnie dziecko przyszło na świat? Masz konkrety?
Jesli jednak dziecko może być Twoje, na co wskażą daty (o ile nad nimi zapanujesz), możesz podjąć probę ustalenia ojcostwa. Pytanie, co to da, do czego to potrzebne, czy jesteś gotów wziąć na siebie wieloletnią odpowiedzialność za losy dziecka w wymiarze finansowym, może w jakiejś mierze wychowawczym, co do kontaktu itp.). Zatem spokój i jeszcze raz spokój. Ustal daty, przemyśl, na ile jesteś gotów na wzięcie na siebie odpowiedzialności za ewentualne ojcostwo. Czy chodzi Ci "tylko" o to, żeby wiedzieć, czy jesteś ojcem? Co z tą wiedzą dalej zrobisz?
Czyli tak: poukładaj siebie. Także, a może przede wszystkim przed Panem Bogiem. Żebys miał w sobie wiecej pokoju. Ustal fakty. A potem przyjdzie czas na dalsze decyzje.
|
|