Autor: Ania (---.interkonekt.pl)
Data: 2017-08-07 12:44
Zawsze myślałam, że Bóg kocha wszystkich ludzi równie mocno, i świętych i grzeszników, i pięknych i brzydkich. Ale po komentarzu osoby zakonnej jaki ostatnio przeczytałam pod zdjęciem znajomej z czwórką ślicznych dzieci, zaczęłam mieć wątpliwości. Napisała tak: "Ale piękne dzieci! Bóg Was baaardzo kocha i błogosławi". Cieszę się, że znajoma ma takie cudowne pociechy i że zdrowo rosną, ale czy Bóg mnie nie kocha, albo kocha mniej, bo mi nie pobłogosławił żadnym dzieckiem? Albo czy Bóg kocha mniej rodziców brzydkich, kalekich dzieci? Czy On im nie błogosławi? Czy po tym kto ma ile i jak ładnych dzieci możemy oceniać jak bardzo ktoś jest kochany przez Boga? A idąc dalej, czy to znaczy, że jest on lepszym człowiekiem? Nic już z tego nie rozumiem.
|
|