Autor: hh (193.242.212.---)
Data: 2017-08-29 20:09
Jakby podobna sytuacja do mojej. Powiem tak: Ty możesz zrobić wiele, albo nawet wszystko, ale z drugiej strony nie możesz zrobić nic BEZ BOGA, bo tym, kto daje łaskę i błogosławieństwo, jest Bóg, Duch Święty ożywiciel. I jest to coś co otrzymujesz za darmo i żadne pieniądze, znajomości, układy czy jakiekolwiek inne dobra tego świata nie zastąpią Ci Pana Jezusa i Jego miłości. Dlatego to, co na pewno POWINIENEŚ ZROBIĆ, to całkowicie zawierzyć Bogu i Jego miłosierdziu, wołać do Niego o pomoc i miłosierdzie, ale też szukać, starać się na miarę swoich sił, podejmować na co dzień swoje obowiązki jakim jest praca, pielęgnowanie bliskich znajomości, czynienie miłosierdzia bliskim i innym ludziom. Poza tym czasami aby przeskoczyć martwy punkt w życiu trzeba zrobić coś co z pozoru wydaje się bez sensu, trudne, ryzykowne. W podejmowaniu jednak takich decyzji konieczne jest właściwe rozeznanie, skupienie swojej uwagi na celu, jaki chcesz osiągnąć, oraz postawienie sobie wyraźnych granic, czego jednak nie powinienes robić bo np. skończy sie to trwałym kalectwem lub utratą zdrowia.
Co do godziny i daty Twoje śmierci to nie wiesz tego kiedy i jak to się stanie. Dlatego nie nakręcaj się, nie baw się we wróżkę, bo Pan Bóg ma swoje plany. Polecam Ci do odmawiania i wdrażania w życie modlitwy Ojcze Nasz. Jest to modlitwa zawierzenia i tego nas uczył Jezus. Nie ma więc sensu się miotać niepotrzebnie, ale we wszystkim co robisz, mówisz i czego szukasz szukaj chwały Bożej, Bożej woli. Uwielbiaj Boga swoim życiem, a uśmiech sam pojawi się na twarz i kamień w sercu wkrótce się rozkruszy.
|
|