Autor: Majka (78.11.90.---)
Data: 2017-09-11 22:05
Krystianie, moim zdaniem jesteś skrupulantem. Dlaczego tak sądzę? Ponieważ we wszystkim, o czym tylko pomyślisz, co powiesz, uczynisz, we wszystkim upatrujesz i dostrzegasz grzech. Ciągle masz silne wyrzuty sumienia cokolwiek byś nie pomyślał, powiedział czy zrobił. Zadręczasz się z powodu takiego czy innego zachowania, cierpisz, nie zaznajesz pokoju serca, ponieważ występuje u Ciebie stałe poczucie popełnionego grzechu, a co za tym idzie obsesyjne wyrzuty sumienia.
Krystianie, nie rozmyślaj w ten sposób o popełnionych grzechach. Psychicznie się zadręczasz na własne życzenie. Nie tędy droga. Zacznij wreszcie ufać w Boże miłosierdzie. Pamiętaj, jesteś dzieckiem Boga i Bóg Cię kocha takim jakim jesteś, ze wszystkimi Twoimi słabościami.
Dam Ci dobrą radę, tak od serca. Zajmij się Jezusem, a On zajmie się Tobą. Jezus zajmie się Twoim sercem, duszą, Twoimi myślami, wyobraźnią, Twoimi pragnieniami. Rozmawiaj codziennie z Jezusem jak z najlepszym Twoim Przyjacielem, myśl o Nim, pragnij z całego serca Jego obecności w codziennym życiu. Mów Jezusowi o swoich pragnieniach, jakie w sobie odnajdujesz, z czym sobie nie radzisz, co jest dla Ciebie obecnie trudne. I słuchaj odpowiedzi Jezusa w ciszy Twego serca. Ufaj Jezusowi, a On uczyni cię szczęśliwym. On Ciebie nigdy nie zawiedzie.
Potrzeba czasu i doświadczeń w relacji z Jezusem, abyś poznał, że można Mu zaufać bezgranicznie.
|
|