Autor: Beata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2017-11-10 16:52
Szczęść Boże. Czytałam trochę na temat przekleństw. Straszne.
Często zastanawiam się, czy mnie właśnie to nie spotkało,
że może ktoś, kiedyś i dotknęło właśnie mnie. Gdy mówię czasem do spowiednika o rozterkach różnych, radzi: przywołaj dobre wspomnienia, złe zapomnij........
A ja nie mam dobrych wspomnień. Całe życie odkąd pamiętam to praca, głód, zimno lub skwar lata, kilometry do szkół, potem trudna praca zawodowa, i nieodłączny lęk, poczucie niższej wartości, a więc i samotność. Jest mi bardzo ciężko. Całe to życie to droga krzyżowa.
|
|