Powódź to coś innego niż potop niszczący ziemię.
Ludzie również topią się w zbiornikach wodnych, a ostatnio wylała mi pralka. Nie każdy wypadek z udziałem wody, lub jej wezbranie, jest kataklizmem o charakterze globalnym.
Właściwie, od czasu potopu, to żaden.