logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań.
Autor: Marzena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-03-05 20:56

Rafale,

bardzo dobrze, że otworzyłeś się przed nami i masz ochotę na mówienie o tym, co sprawia Ci trudność. Najgorzej, gdy człowiek zamyka się w sobie.

Najważniejsze jest to, co sam napisałeś: "Muszę coś zmienić w zyciu, bo inaczej będzie ze mną coraz gorzej ... cały czas wydaje mi się, że muszę zrobić krok dalej, wyjśc poza swoje stare schematy, ramy, w których funkcjonuję od wielu lat."

Nie chcę Cię oceniać, napiszę po prostu kilka moich spostrzeżeń, a Ty zdecyduj, co jest dla Ciebie korzystne:

1. Przede wszystkim powinieneś znaleźć pracę. Jakąkolwiek na początek. Nie wiem, czy potrzebujesz uzupełnić wykształcenie - jeśli tak, zapisz się do szkoły, ale jeśli możesz poszukać czegoś już teraz - zrób to. To dobrze, że zależy Ci na rzetelnym wykonywaniu obowiązków. Oczywiście nie chodzi o to, żebyś się nie przejmował, gdy coś Ci w pracy nie wyjdzie, ale zrozum, że ten się nie myli, kto nic nie robi. Takie wydarzenia należy traktować jak doświadczenia i wyciągać z nich wnioski na przyszłość.

2. Spróbuj wyjść do ludzi. Na początek to może być np. jakiś bezpłatny kurs pierwszej pomocy, uczestnictwo w grupach hobbystycznych, np. sobotnie wycieczki piesze z pasjonatami trekkingu, nordic walkingu itp. Zależy, co Cię interesuje. Możesz też pomóc mamie w gruntownym posprzątaniu mieszkania - widok efektów, których dokonałeś, pozwoli Ci uwierzyć, że potrafisz niejedno.

3. Możliwe, że jesteś psychicznie uzależniony od mamy lub pod jej wpływem (bądź pod wpływem jej emocji). Postaraj się od tego odciąć. Może być to trudne,nie ograniczysz tego w 100%, ale można to zrealizować (wiem, co mówię).

4. "Jestem wiekowo dorosłym mężczyzną i muszę wziąć sprawy w swoje ręce. Najgorszy jest jednak ten paraliż wewnętrzny, który odczuwam tak często i który skutecznie blokuje wiele moich działań." Każdy strach pochodzi od złego ducha. Módl się o dar męstwa, ja też się o to dla Ciebie pomodlę. Zacznij działać. Lepiej żałować, że coś nam nie wyszło, niż że niczego nie zrobiliśmy.

5. "Już po ludzku tracę siły na dalszą wegetację." Przestań więc wegetować, weź każdy dzień za bary. Stawiaj sobie realne zdania do wykonania na każdy dzień. Ciesz się z tego, co uda się wykonać i nabierz ochoty na więcej. Żaden dzień się nie powtórzy. Ty jutrzejszy mas do dyspozycji, a nie każdemu będzie to dane.

6. Twoje stany depresyjne na pewno możesz spróbować opanować, będzie to jednak wymagało wysiłku, szczególnie fizycznego (tak, tak - to wielka pomoc w takich sytuacjach). Spróbuj przynajmniej zacząć wychodzić na codzienne spacery lub bieganie (jeśli masz na tyle kondycji), bez względu na pogodę. To naprawdę Tobie pomoże. Uwierz, że możesz to pokonać. Ja miałam stany depresyjne przez kilka lat, gdy byłam z małymi dziećmi w domu. Wydawało mi się, że się do niczego nie nadaję, że nic mnie nie czeka. Dziś jest 100 razy lepiej. Psycholog mojej koleżanki, która miała to, co ja, zdziwił się, że dała radę przeżyć te kilka lat bez leków. Tak samo, jak i ja. Ale to JEST możliwe.

Życzę Ci jak najlepiej, wierzę, że dasz radę. Napisz, co jutro udało ci się zrealizować. Zaufaj Bogu i módl się o dary Ducha Świętego: dar mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności, bojaźni Bożej. Pamiętaj, że każdy będzie rozliczony z danego mu czasu, nie zmarnuj żadnej okazji. Nie zapomnij poprosić o wsparcie swojego Patrona:
Modlitwa do św. Rafała Archanioła o uzdrowienie
Dobry święty Rafale, wzywam Cię jako patrona tych, których nękają choroby lub cierpienia cielesne. Ty przygotowałeś lekarstwo, które przywróciło wzrok Tobiaszowi. Twoje imię oznacza "Bóg uzdrawia".
Proszę Cię o pomoc w mojej potrzebie ... (wymienić ją). Jeśli taka jest wola Boża, ulecz mnie z choroby albo przynajmniej daj mi męstwo potrzebne do cierpliwego jej znoszenia jako zadośćuczynienia za moje grzechy i dla zbawienia mojej duszy. Naucz mnie łączyć swoje cierpienia z cierpieniami Jezusa i Maryi i szukać łaski Bożej w Komunii Świętej i w modlitwie. Pragnę naśladować Twoją gorliwość w wypełnianiu woli Bożej we wszystkim. Tak jak młody Tobiasz wybieram sobie Ciebie za towarzysza podróży przez życie. Pragnę słuchać Twoich natchnień. Powierzam się Twej opiece, abym mógł w łasce Bożej dotrzeć do kresu ziemskiej podróży.
Święty Rafale, stary Tobiasz powiedział, że jesteś "pomocą łaski Bożej". Bądź moją pomocą i wyproś mi Bożą łaskę i to, co polecam Twemu potężnemu wstawiennictwu. Boski lekarzu, ulecz mnie, jak uleczyłeś niegdyś Tobiasza. Święty Rafale, którego nazywają "Boskim lekarstwem" i "Aniołem zdrowia", módl się za mną. Amen.

 Tematy Autor  Data
 Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Rafał (33 l.) 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Piotr 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy danusia 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Marcin 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Marzena 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Rafał 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Hanna 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy Marzena 
  Re: Paraliż wewnętrzny skutecznie blokuje wiele moich działań. nowy M. 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: