logo
Sobota, 11 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem.
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2018-03-10 23:32

Kiedyś bardzo intensywnie modliłam się o małżeństwo z pewnym człowiekiem.
Pan Bóg mojej prośby nie wysłuchał. W dodatku związek rozpadł się nagle i z wielkim hukiem.
Gdy poznałam mojego obecnego męża zrozumiałam, że było dokładnie odwrotnie - modliłam się o miłość i dobre małżeństwo i to właśnie dostałam. Tylko inaczej niż myślałam. Lepiej. Dużo lepiej.

Pan Bóg dobrze wie, co jest dla nas dobre i jak się modlimy o głupoty to - na szczęście - naszych próśb nie spełnia.

I być może właśnie tak jest w przypadku Twojej znajomej.
Piszesz, że byli taką świętną parą, a ja w Twoim opisie znalazłam dwa mocno niepokojące symptomy:

"On przywiązany pępowiną nie umiał oderwać się z toksycznego środowiska jakim jest jego dom."

"Ciagle się za nich modliła, prosiła Boga by pomógł to wszystko przetrwać i żeby finał tego wszystkiego zakończył się słowami „ślubuje ci miłość, wierność. ze nie opuszczę cię aż do śmierci.”"

Pierwsze - myślę - komentarza nie wymaga, drugie... Jeśli po ślubie pojawiają sie kłopoty - to trzeba rzeczywiście poruszyć niebo i ziemię, żeby je rozwiązać. Ale jeśli przed ślubem trzeba się gorąco modlić o to, zeby to wszystko przetrwać, to warto się zastranowić - czy rzeczywiście to ma sens. Bo samo "ale ja go tak kocham" do stworzenia dobrego małżeństwa - nie wystarczy. Małżeństwo nie jest sielanką. Tak jak wspinaczka w górach sielanką nie jest. Choć obie te rzeczy - każda na swój sposób - są wspaniałe. Ale tak jak w góry warto iść z kimś na kim można polegać, kto ma odpowiednie umiejętności i tak dalej, tak samo w małżeństwo warto wchodzić z kimś, na kim można polegać, a nie za kogo trzeba nadstawiać karku.

To oczywiście moje gdybania na podstawie Twojego opisu. Ale może właśnie tylko się wydawało wszystkim, że związek był taki cudowny, a tak naprawdę wcale tak nie było. I być może teraz Twoja znajoma nie może się pozbierać, a za kilka miesięcy, rok, dwa lata będzie mówić tak, jak ja - że to rozstanie było największym błogosławieństwem, jakie mogło się przytrafić w kontekście tego związku.

 Tematy Autor  Data
 Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Majka 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy wyszywaczek wredny 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Hanna 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Kalina 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy alicja 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Mateusz 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Quler 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy orelka 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Teodora 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Estera 
  Re: Przyjaciele rozstali się 2 miesiące przed ślubem. nowy Anna 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: