logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: Marta (---.know.cable.virginm.ne)
Data:   2018-03-29 13:32

Czy puryfikaterz muszą być bawełniane albo lniane? Jest to gdzieś określone, czy mogły by być jakieś z domieszką poliestru czy innych włókien?

 Re: Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-03-29 15:18

powinny być wsiąkliwe, więc raczej włókna sztuczne odpadają.

 Re: Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: Estera (---.146.32.109.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-03-29 16:28

Powinny też mieć możliwość prania w temperaturze co najmniej 60 stopni C.

 Re: Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: Marta (---.know.cable.virginm.ne)
Data:   2018-03-30 23:34

Dzięki, ale czy jest to gdzieś napisane w regulacjach kościelnych?
Mam elegancki biały obrus z grubego sztucznego materiału i on się świetnie pierze, nawet z wina i sosu do spaghetti. A z puryfikaterzami się ostatnio męczyłam i dalej są lekkie plamki, więc stąd się zaczęłam zastanawiać, czy można by je z jakiegoś innego materiału zrobić - oczywiście musiałyby wyglądać odpowiednio dostojnie.
Na marginesie - te podziurawione i zaplamione można do kosza po prostu wyrzucić (niezbyt mi ta opcja pasuje), czy jakoś inaczej je zutylizować?

 Re: Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-03-31 07:31

Podziurawione trzeba spalić.

W regulacjach chyba kiedyś było.

Grube się nie nadaje, plamoodporne i używane tym bardziej. Puryfikaterze służą do tego, że ma w nie wsiąkać. Przecież one mają kontakt z Krwią Pańską, a ty chcesz wycierać to tkaniną, którą wyprałaś z plam po sosie? Zlituj się. To nie przepisy, to kwestia szarych komórek i pół milimetra szacunku.

 Re: Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: Marta (---.know.cable.virginm.ne)
Data:   2018-03-31 16:37

Przecież nie mówię, że chcę swój obrus do tego wykorzystać, tylko pytam czy taka tkanina by się nadawała. Ty się zlituj lepiej :P

 Re: Czy puryfikaterze muszą być bawełniane?
Autor: wyszywaczek wredny (---.net.pulawy.pl)
Data:   2018-03-31 19:26

więc odpowiadam: nie. Dlatego że a. jest sztuczna b. jest używana (tego kawałka, który zamierzasz wykorzystywać, nie używałaś, tak?) c. jest za gruba d. jest niewsiąkliwa.

Przy szyciu bielizny kielichowej priorytetem nie jest jej łatwość prania. Nawet obrusy mszalne powinny być naturalne i nieplamoodporne, bo nie o latwość prania tu chodzi, tylko właśnie o to, że jak się Coś rozleje/nakapie to ma wsiąknąć (żeby potem można było To z zachowaniem odpowiednich zasad i szacunku wyprać), a nie lać się po całym obrusie, żeby polało się na podłogę albo dało się zebrać potem z niewsiąkliwego obrusa papierem toaletowym i do kosza na śmieci, na przykład, tak? OK, wymień sobie papier toaletowy na chusteczkę higieniczną, nawet nieużywaną, albo ręcznik papierowy kuchenny. Na jedno wychodzi.

Jeśli to się pobrudzi tak, że będzie nie do sprania, to w ogień i uszyć następne. Bogu się nie żałuje kawałka płótna. Czystego, nieużywanego, bo to Bóg. Dałabyś koleżance, którą szanujesz, swój stary obrus po praniu? Albo swojej szefowej? A dla Boga będzie całkiem wystarczający, tak?

Tu jest Bóg, Jego Krew, nie sos pomidorowy. Ja widzę różnicę, na przykład.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: