Autor: Marta (---.know.cable.virginm.ne)
Data: 2018-03-30 23:26
"Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!" Ef 4, 26
W sumie nie wiem, czy to takie niewłaściwe zachowanie było, żeby się zdenerwować, że mimo uprzedniej prośby babcia zignorowała coś, co dla Ciebie było ważne. Rozumiem, że się zdenerwowałaś. Trzaskanie drzwiami niezupełnie należy do kanonu uprzejmych zachowań, no ale jak wspomniałaś, puściły Ci nerwy. Przeproś babcię oczywiście, albo przynajmniej bądź dla niej bardziej miła, żeby jej trochę wynagrodzić. Moim zdaniem to nie był grzech ciężki. Ale na przyszłość kładź swoje rysunki tam, gdzie nie będą nikomu przeszkadzać. Może babcia ma początki demencji i nie pamięta, co do niej mówiłaś wcześniej? Albo uważa, że zajmujesz się niepotrzebnie smarowaniem bohomazów zamiast pomóc w domu przed świętami? Babcia też mogła mieć jakieś racje i mogła być na tyle zmęczona lataniem ze ścierką po domu, że pamiętanie o Twoich rysunkach to była ostatnia rzecz na którą miała ochotę.
|
|