logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Krystian (---.proflink.pl)
Data:   2018-03-31 21:10

Roztargnienia podczas Mszy nie są grzechem ciężkim, tak? Ale co w sytuacji gdy np chcemy odpłynać myślami?

Męczy też mnie kwestia śpiewu: wstydzę się, nie lubię śpiewać w kościele. Wiem, że to też zalicza się do uczestniczenia we Mszy Św ale chciałbym się spytać czy po prostu mogę odpuścić sobie śpiewanie?

 Re: Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Mateusz (31.42.19.---)
Data:   2018-04-01 20:18

Są dwa pytania, będą dwie odpowiedzi.
"Roztargnienia podczas Mszy nie są grzechem ciężkim, tak? Ale co w sytuacji gdy np chcemy odpłynać myślami"?
Roztargnienie to cecha wrodzona danej osoby. Może się pojawić w sposób niekontrolowany w różnych momentach, również podczas Mszy świętej. Nie wynika to wówczas co prawda z Twojej winy, ale to nie znaczy, że nie masz walczyć z tą wadą. Co innego ze świadomym "odpływaniem myślami". Idąc do kościoła, idziesz spotkać się z Bogiem, szczególnie podczas Eucharystii. On ma wówczas czas dla Ciebie, chce Cię obdarzyć potrzebnymi łaskami, więc warto byłoby traktować Go poważnie, prawda?

 Re: Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Piotr (---.bb.sky.com)
Data:   2018-04-01 20:29

Myślę, że jeśli miałbyś śpiewać źle, to nie śpiewaj w ogóle.
http://www.katolik.pl/o-kiczu-w-religii-i-milosci,639,416,cz.html

 Re: Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Lidia (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-01 22:02

Śpiewaj, potraktuj to jako wyraz posłuszeństwa Kościołowi, który postanowił, że na Mszy się śpiewa. I jako umartwienie. Ale śpiewaj nie za głośno, to ma być Twoje umartwienie, a nie bliźnich.

 Re: Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-01 22:51

Krystianie,

A po co masz odpuszczać sobie śpiewanie? Nie wstydź się, śpiewaj - byleby nie za głośno. Znam osoby, które fałszują tak, ze uszy bolą, ale śpiewają. I nikt z wiernych nie ma im tego za złe.

 Re: Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Mateusz (31.42.19.---)
Data:   2018-04-02 11:44

Ach, obiecałem dwie odpowiedzi, a ostatecznie udzieliłem jednej: co tyczy się śpiewania, to święty Augustyn, jeden z Ojców Kościoła powiedział kiedyś, że
/.../

Powiedział: qui cantat bene, bis orat.
moderator

 Re: Czy mogę nie włączać się do śpiewu podczas Mszy?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-04-03 12:32

Do Piotra, w związku z:
"Myślę, że jeśli miałbyś śpiewać źle, to nie śpiewaj w ogóle" i odesłaniem:
http://www.katolik.pl/o-kiczu-w-religii-i-milosci,639,416,cz.html
Krótko: polemizowałabym z takim ujęciem jako uzasadnieniem da nieśpiewania i - gdyby być konsekwentnym - może także niechodzenia do kościoła, bo przecież część kościołów jest brzydka i do tego cudacznie przybrana w świecidełka, kokardki, tekturowych gladiatorów w charakterze strażników grobu Pańskiego (właśnie widziałam) itp., a to razi, wypacza gusty etc.
Owszem, dbajmy ze wszystkich sił o dobry poziom estetyki tak muzycznej, jak i plastycznej. Ale niezależnie od tego nie zwalniajmy się z czynnego uczestnictwa z mszy św. Śpiewajmy w tłumie jak umiemy (byle nie ryczeć, nie koncentrować na sobie uwagi, można się włączać ciszej).
A skoro tłum śpiewa źle, warto go kształcić (może organista, a może proboszcz - pamiętam takiego - prześpiewa daną pieśń ze dwa razy przed każdą mszą, w końcu się osłuchamy), nie zaś zniechęcać.

Nie, Krystianie, nie powinieneś sobie odpuszczać śpiewania.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: