Autor: Noone (19 l.) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2018-04-02 11:34
Dzień Dobry Wszystkim :)
Piszę, gdyż nurtuje mnie jeden problem..otóż - nie jestem może przykładną katoliczką, nie raz zdarzyło mi się zwątpić, ale zawsze modliłam się w jednej intencji od dziecka. Od jakiś 2 lat podchodzę do 'tego wszystkiego' sceptycznie..nie tylko dlatego, że prośby de facto nie zostały spełnione..tak wiem, Bóg nie spełnia naszych zachcianek. Teraz nie chodzę do kościoła co tydzień, nie modle się codziennie..jak wiele osob tak naprawdę, ale za każdym razem gdy do tego kościoła pójdę, lub się pomodlę to dzieją się później nieciekawe rzeczy..(czyt: koszmary po modlitwie, kłotnie w domu, coś przykrego) Dlaczego tak jest? Pewnie posypią się komentarze, że szatan mnie opętał, albo dlatego, ze nie chodze co tydzień do kościoła, i moja wiara się zachwiała. Dużo osob nie chodzi co tydzień, albo i nawet w ogole...
Pozdrawiam
|
|