Autor: bvr (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2018-05-05 19:28
Dość często, szczególnie w kręgach charyzmatycznych, mówi się o tzw. doświadczeniu Boga Żywego. Wysłuchałem np. konferencji ks. Michała Olszewskiego SCJ (https://www.youtube.com/watch?v=o_0XodPYU7o) i wynika z tego że bez tego doświadczenia trudno mieć jakąkolwiek, zdrową relację z Bogiem. Wydaje mi się że bez tego pozostaje albo pusta tradycja i rutyna (np. chodzę do kościoła bo tak mnie nauczyli, bo inni tak robią), albo wręcz lęk (chodzę do Kościoła, modlę się itd. bo boję się Boga, kary, potępienia itd.).
Czy dobrze myślę?
|
|