logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: Grażyna (---.proflink.pl)
Data:   2018-06-15 15:34

Witam, mam dość dziwną sytuację. Od kilku lat mój ojciec obiecuje mi, że dostanę w posagu działkę. Mój brat dostał taką samą i już wybudował na niej dom. Ja od kilku lat jestem po ślubie i ojciec ciągle mnie zbywał do tej pory. Pieniądze ze sprzedaży działki bardzo by się przydały nam, potrzebujemy wziąć kredyt itd aby kupić coś swojego wreszcie, Teraz mój ojciec powiedział, że działka będzie podzielona na 4 osoby (nie wiem kogo) czyli ja dostanę tylko 25%. Nie wiem dlaczego tak zrobił, Zawsze pomagałam w gospodarstwie - praktycznie od dziecka, kupowałam mu prezenty, życzenia itp. Nie miałam z nim konfliktów. Czuję się oszukana i widzę jawną niesprawiedliwość. Może gdyby nie dawał mi nadziei na tą działkę, a tak przez tyle lat żyłam złudzeniem, a teraz praktycznie nie dostanę nic. Nic pewnie nie będzie też z kredytu, mąż jest zły na taką sytuację, że i on został oszukany, Proszę o radę. Próbowałam rozmawiać z ojcem ale on powiedział, że to on rządzi i zrobi jak będzie chciał a ja nie mam nic do gadania. Matka jest po mojej stronie ale ona też nic może tutaj zrobić. Proszę też o modlitwę.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: Mick (---.play-internet.pl)
Data:   2018-06-24 23:15

Cześć,

Taty działka i może z nią zrobić co chce. Nam - dzieciom pozostaje się tylko podporządkować i mieć nadzieje, że kiedyś zmieni zdanie. Mój też mi kiedyś coś obiecywał - zmienił niestety zdanie. Teraz gdy już jestem starszy - pyta czy mam jakiś pomysł, a ja już nie mam tyle sił co kiedyś. Cóż moja rada zakasać rękawy i nie oglądać się na Tatę a nóż widelec zmieni zdanie. Zrobiłem tak i nie żałuję.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: Biedronka (84.78.21.---)
Data:   2018-06-25 01:07

W wielu rodzinach tak się dzieje. Napisałaś, że Tata przekazał inną działkę bratu. Może uważa, że mężczyzna ma obowiązek finansowego zadbania o rodzinę. Pomógł bratu i myśli, że o Twoją rodzinę powinien zadbać mąż. Może przed ślubem chciał ta działkę zapisać, a teraz jak już masz męża myśli, że nie ma obowiązku dawać Tobie pieniędzy. Moi rodzice tak niestety uważają. Ja od nich zresztą nic nie wymagam. Straciłam już marzenia i nadzieję na własny dom. Przyszłość zawierzam Bogu. Mam z nimi bardzo dobre relacje.Z teściami też, mimo, że mówią, że skoro moi rodzice nic nie dadzą, to oni też się nie dołożą, bo jeszcze bym ich oszukała. Nie jest mi przykro, że czegoś nie dostałam. Life is brutal.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: GosiaW (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2018-06-25 12:24

Około 25 lat temu otrzymałam działkę, konkretnie długie wąskie pole na obrzeżach miasta, w którym mieszkam. Ani czas, ani zdrowie nie pozwala na zajęcie się tym. Do dzisiaj nie wiem gdzie ona jest. Płacę podatki, choć zawsze mi brakuje pieniędzy, a mama komuś wynajmuje. Po co mi tu było?

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: B. (---.184.134.218.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-06-25 12:28

"Nic pewnie nie będzie też z kredytu" - przynajmniej nie będziecie zadłużeni. Nie daj Boże zadłużeń (por. Pwt 28,12 i 28,44 z kontekstem).
Tacie np. raz na rok możesz wspomnieć, że czujesz się pokrzywdzona. Wspomnieć, grzecznie, w cztery oczy, żeby to nie powodowało gniewu, kłótni, rodzinnych zerwań, itp.
Módl się systematycznie, z miłością, za Tatę i Mamę.
Serdecznie pozdrawiam.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: Marta (---.know.cable.virginm.ne)
Data:   2018-06-25 12:59

Może mu chodzi o to, że Ty chciałabyś sprzedać tą działkę? Brat się pobudował i na działce został, czyli niejako ojcowizna zostaje w rodzinie. Jeszcze zależy gdzie ta działka jest. Ale jak graniczy z resztą ojcowskich działek lub jest blisko jego domu, to pewnie wolałby mieć nad tym jakąś kontrolę, a nie sprzedać nie wiadomo komu.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: U. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-06-25 13:28

A może chodzi o to, że brat się tam wybudował, a ty chcesz sprzedać? Może ojciec chce żeby ziemia pozostała w rodzinie?

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2018-06-25 16:47

"teraz praktycznie nie dostanę nic"

Nic (25% działki) pomnożone przez 4 nadal pozostaje niczym. O co więc ten cały lament? ;)
Naucz się doceniać to, co dostajesz. Nie bądź pazerna. Nie porównuj się z nikim. A będziesz szczęśliwsza.

"Zawsze pomagałam w gospodarstwie - praktycznie od dziecka, kupowałam mu prezenty, życzenia itp."

Miej na uwadze, że pomagając, korzystałaś w jakimś stopniu na bieżąco z wypracowanych dóbr.
Ucz się kochać tatę bezinteresownie i módl się za niego bezinteresownie, a nie po to, żeby Ci dał to, co chcesz. Nie spodziewaj się odpłaty za uczynione mu dobro.

"Nie daj Boże zadłużeń"

Ujęłabym to nieco inaczej: nie daj Boże nieroztropnych zadłużeń. A piszę to jako były dłużnik. Uważam, że możliwość zaciągania przeze mnie kredytów była Bożym darem :)

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: Dorota (---.satfilm.com.pl)
Data:   2018-07-02 21:27

Jak wynika z treści wpisów, takich sytuacji jest wiele. Również wyszłam z domu bez "posagu", ale dzięki zaradności, pracowitości i pewnym talentom (bezsprzecznie Bożym darom) mam dach nad głową, przytulne gniazdo rodzinne, w którym mieszkam z mężem i dziećmi. Moja młodsza siostra, gdy wyszła za mąż z marszu otrzymała od rodziców ich mieszkanie (oni przenieśli się do maleńkiego domku na obrzeżach miasta). Nie musiała się o nic starać, trudzić, wyrzekać, po prostu dostała od razu rybę, a nie wędkę. Ja do dziś miewam chwile żalu do rodziców o taką niesprawiedliwość, ale jednocześnie mam ogromną satysfakcję, że potrafiliśmy z mężem poradzić sobie sami, że sprostaliśmy życiowemu wyzwaniu i nauczyliśmy się radzić sobie w różnych życiowych trudnościach. Nauczyliśmy się pracowitości, wytrwałości, cierpliwości i zdobyliśmy wiele praktycznych umiejętności, które na codzień pozwalają zaoszczędzić na wydatkach. Żal gdzieś tam pozostaje, ale nie ma co rozpamiętywać decyzji ojca.
P.S. Dodam, że nie jesteśmy osobami majętnymi, nie wykonujemy żadnych wysokopłatnych zawodów, zarabiamy jak przeciętny obywatel tego kraju.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: n (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-07-07 12:44

Każdy dorosły człowiek ma mieć każdego dnia świadomość, że jest odpowiedzialny sam za siebie bez oglądania się na innych, bez "opierania" się na innym człowieku i bez oczekiwań wobec innych. "Musisz" sobie uświadomić też,że ojciec nie robi nic wbrew prawu, nie robi nic złego. To trudne i wymaga ogromnej dojrzałości ale tak jest. Nie masz absolutnie podstawy żadnej żeby mieć żal do ojca. Ojciec w wolności może wybrać tak a nie inaczej, zrobić ze swoją własnością co tylko chce tak samo jak Ty ze swoją własnością. To błogosławiony czas tak naprawdę, który Cię wyzwala do pełnej wolności ale, mam tego świadomość, potrzeba czasu żebyś odkryła to o czym piszę. Oglądając się na ojca, czekając na jego własność, nie pozwalało Ci na tę wolność, pełną dojrzałość. Byłaś w swojej mentalności i nadal tak jest jak dziecko małe które jest zależne od swoich rodziców, które czeka aż mama da jedzenie, pościeli łóżko, kupi zabawki choć czas dziecięctwa już dawno się skończył. Uwierz, to wielki dar z Nieba choć trudny dla Ciebie ale nic co wielkie, ważne nie przychodzi w życiu łatwo. Życzę Ci abyś kiedyś ten dar odkryła i przyjęła z wdzięcznością. Abyś naprawdę zobaczyła w tym drogę do wolności, która w Tobie, z tego co widzę i w Twoim mężu jeszcze się nie narodziła. Bądź dobrej myśli. I tak będzie dobrze. Bóg wie co nam najbardziej potrzeba.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: MM (---.play-internet.pl)
Data:   2018-07-10 12:01

Niedobrze, że tata zmienił zdanie. Ale niedobrze też budować swoją przyszłość na obiecankach innych osób. Zamiast rozpowiadać (mąż), że masz coś obiecane, trzeba było załatwiać sprawy z tatą bardziej skutecznie wtedy gdy mówił że działkę dostaniesz. Skoro przez kilka lat Cię zwodził w tym temacie to mogłaś już wcześniej zorientować się ze coś jest nie tak. Niestety jeśli działka jest taty, to może z nią zrobić co zechce.
Pozostaje się modlić, żeby cala ta sytuacja nie wywołała konfliktów i podziałów w rodzinie. Ojcu możesz powiedzieć, że czujesz się pokrzywdzone i ze nie zasłużyłaś na nierówne potraktowanie Ciebie i brata.

 Re: Ojciec odmawia mi posagu.
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2018-07-10 16:20

Grażyna,
Proponuję, abyś odmówiła Nowennę do Maryi Rozwiązującej Węzły w Twojej sprawie. Więcej informacji o niej znajdziesz w broszurce: Paolo Nagari "Maryja Rozwiązująca Węzły. Historia, Nowenna, I Modlitwy." Wydawnictwo Bernardinum, Pelplin 2018, ISBN 978-83-8127-061-8
W mojej rodzinie sprawy spadku kiedyś, kiedy jeszcze byłam dzieckiem, przyczyniły się do wielu przykrości, dlatego rozumiem Twoją sytuację.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: