Autor: Anna (---.dynamic-zab-04.vectranet.pl)
Data: 2019-02-20 17:00
Brat męża i jego żona nabuntowali znajomych i rodzinę przeciwko nam, że tamci nie chcą z Nami mieć kontaktu. Nie wiem co naopowiadali, bo nie ma śmiałości pytać i nie chcę wdawać się w jakieś plotki, intrygi, pomówienia i tłumaczenia z niczego. Nasze dobre imię jest szargane.
Ja z mężem zawsze byliśmy serdeczni, szczerzy, uczciwi wobec tych osób. Nigdy nikomu nie wyrządziliśmy jakiegoś smutku. Rozpoczyna się post i ja nie umiem sobie z tym poradzić. Co mam zrobić? Żebrać o kontakty, próbować do wszystkich pisać zapytania? Czy może zaakceptować sytuację i odciąć się od tych osób? Czy modlić się za te osoby? Mąż mówi, że to nie jest ważne. Ale dla mnie jest, bo to jego znajomi, jego brat. I chcę aby wszystko było dobre. Zaczynamy chyba być owieczkami wśród stada wilków.
Proszę o wskazówkę. Dziękuję.
|
|