Autor: Marysia (---.centertel.pl)
Data: 2019-05-25 21:49
Witajcie,
Już kilka miesięcy czuję się taka "byle jaka" w swojej wierze. Mimo, że wiem że Bóg istnieje i nie mam żadnych wątpliwości cd tego, to ani nie umiem się zmobilizowac do skupienia na modlitwie, ani nie chodzę już w tygodniu na mszę tak jak kiedyś, mniej też w moim życiu dobrych uczynków. Odkładam tylko spowiedź, bo i do tego nie potrafię się zebrać i mam wrażenie że albo źle się zawsze spowiadam, albo i tak popełnię znów te same grzechy. Domyślam się że ma to związek z moim aktualnym "grafikiem", gdzie przychodzę po pracy bardzo zmęczona, ląduje w łóżku i spędzam w nim całe godziny w internecie oglądając jakieś filmy albo filmiki. Mam nadzieję że ten mój "grafik' za kilka miesięcy się zmienj na lepsze, i żyje tą nadzieją, ale z drugiej strony mam świadomość że każdy dzień to dar do jak najlepszego wykorzystania. Jak naprawić moją relację z Bogiem i ożywić tą wiarę? Z góry dziękuję za odpowiedzi
|
|