Autor: Mateusz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2019-06-16 14:30
Św. Tomasz z Akwinu, Catena Aurea (do Ewangelii od św. Mateusza) (tłumaczę sam, na szybko, z wersji angielskiej, tłum. John Henry Parker, v. I, J.G.F. oraz J. Rivington, https://dhspriory.org/thomas/CAMatthew.htm#3 )
"Pseudo-Chryzostom: Powiedziawszy, że jest on [św. Jan Chrzciciel] głosem wołającego na pustyni, Ewangelista odpowiednio dodaje: "Jan miał odzienie z sierści wielbłądziej", w ten sposób pokazując, jakie było jego życie: gdyż on rzeczywiście świadczył o Chrystusie, ale jego życie świadczyło o nim samym. Nikt nie jest odpowiedni do bycia świadkiem kogoś innego, dopóki nie świadczy wcześniej sam o sobie.
Hilary: Dla głoszenia Janowego nie było miejsca bardziej odpowiedniego, ubioru bardziej użytecznego, pokarmu lepiej dopasowanego. [For the preaching of John no place more suitable, no clothing more useful, no food more fitted. ]
Hieronim: Jego odzienie [było] z sierści wielbłądziej, nie z wełny - to pierwsze jest znakiem wstrzemięźliwości w ubiorze, drugie luksusu [albo: komfortu].
Pseudo-Chryzostom: Odpowiednim jest dla dla sług Bożych noszenie ubioru nie dla eleganckiego wyglądu, albo dla troski o ciało [albo: pielęgnacji ciała], ale dla zakrycia nagości. Z tego względu Jan nosi odzież nie miękką i delikatną, ale włochatą, ciężką, surową, raczej raniącą skórę niż pielęgnującą ją, tak że nawet samo ubranie jego ciała świadczyło o cnocie jego duszy. Było zwyczajem wśród Żydów noszenie pasów wełnianych, tak więc on pragnąc czegoś mniej łaskawego nosił pas skórzany.
[...]
Rabanus: [...] W opisach Arnulphusa, [ komentarz edytora: Arnulphus, który odwiedził Palestynę, opowiadania z jego podróży do Ziemi Świętej zostały spisane przez Adamannusa, opata z Lindisferne, i zachowały się do dnia dzisiejszego ] biskupa Galii, dowiadujemy się że był bardzo mały rodzaj szarańczy na pustyniach Judeii, które miały ciało o grubości około palca i krótkie. Ten gatunek szarańczy można łatwo zbierać wśród traw i po ugotowaniu w oleju [ albo oliwie, mniejsza z tym ] tworzyły ubogi rodzaj pokarmu. Opowiada on też, że na tej samej pustyni rośnie rodzaj drzewa, z dużymi okrągłymi liśćmi o kolorze mleka i smaku miodu, takimi kruchymi że można je zetrzeć na proch w dłoniach, i to właśnie o nich pisano jako o miodzie leśnym [łac. mel silvestre, ang. wild honey].
Remigiusz: W tym ubiorze i tym ubogim pokarmie, on pokazuje że on żałuje za grzechy całej rasy ludzkiej.
"
(i wiele jeszcze ciekawych rzeczy tam jest - przetłumaczyłem jakąś połowę - 1/3, ale nie mam teraz czasu tłumaczyć).
|
|