logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wierzę, ale nie mam odczuć jak dawnej.
Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2019-07-18 00:15

Szukam pomocy. Jestem osobą wychowaną w wierze. Zawsze Bóg był dla mnie ważny. Ale ostatnio coś się zmieniło. Wierzę. Wiem że wierze. Jest dużo niezbitych dowodów na to że Bóg istnieje: Całun Turyński, Biblia, inne źródła historyczne, liczne cuda, własne doświadczenia itp. Ale moja wiara już nie jest taka sama. Tak jakbym się odwracała od Boga. Nie modlę się już codziennie. Kiedyś jak zapomniałam o tym to miałam wyrzuty sumienia a teraz nie ma nic. Kiedy opuściłam msze świętą kiedyś też mi było źle a teraz nie pojawia się nic, żadne wyrzuty. Przyjmowane komunii też nie jest już takie samo. Nic nie czuje. Jedna spowiedź świętą na długo utkneła mi w pamięci bo po niej czułam się niezwykle lekko i szczęśliwie. Teraz zwlekam a nawet jak pójdę i wyznam wszystkie grzechy to nie ma tego uczucia. Pamiętam też że któregoś roku w Wielki Piątek Kiedy poszłam pocałować Krzyż doznałam takiego dziwnego uczucia gdy go pocałowałam. Nie potrafię tego opisac ale to uczucie rozeszło się po całym moim ciele, to było dobre uczucie. Ale już nigdy coś takiego się we mnie nie pojawiło. Wierzę w obecność Boga Ale tak jakbym jej nie czuła. Co się dzieje? Dlaczego tak jest? Czyy ktoś zna odpowiedź i potrafi mi pomóc? Proszę....

 Re: Wierzę, ale nie mam odczuć jak dawnej.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2019-07-18 11:47

Cały Twój błąd polega na przywiązywaniu wagi do uczuć. One NIE SĄ ISTOTNE jako miara wiary. Ani wiara, ani miłość nie są uczuciami. Uczucia bywają pomocne. Dają radość lub np. sygnalizują, że coś z nami nie tak. Być może do końca życia, przez lat np. 70 uczucia związane z wiarą do Ciebie nie wrócą. Znamy świętych, którzy żyli w takiej "emocjonalnej pustce", a może raczej chłodzie, bez pozytywnych uczuć związanych z Bogiem. To, czy się modlisz, jest sprawą decyzji. To, czy korzystasz z sakramentów, też. Miarą dobrej spowiedzi nie jest obowiązkowy entuzjazm. Nie buduj na uczuciach.
Uczucia nie podlegają też ocenie moralnej. Nie należy spowiadać się z "negatywnych" uczuć.
Przestaw priorytety. Szukaj prawdy, szukaj dobra, szukaj Pana Boga. Nie szukaj uczuć, nie koncentruj się na nich.

 Re: Wierzę, ale nie mam odczuć jak dawnej.
Autor: Margaret (---.wieszowanet.pl)
Data:   2019-07-18 12:16

1. Niezbitych dowodów to raczej nie ma, byłaby to wtedy wiedza, a nie wiara.
2. Wiara na jakimś etapie jest ogałacana z miłych odczuć, bo one nie nalażą do jej istoty. Może dlatego mamy obowiązek uczestnictwa we mszy - a nie tylko zachętę, by iść, gdy mamy taką ochotę. W relacjach z ludźmi też nie zawsze są miłe uczucia, a z miłości trzeba robić różne rzeczy i one są właśnie jej wyrazem. Sprawdza się wtedy prawdziwość naszej miłości, jej bezinteresowność. Bo jeśli kocham, bo mi miło, to zdecydowanie za mało. Wyrzuty sumienia to nie negatywne uczucia, ale świadomość popełnionego zła. Po spowiedzi nie musi być lekko i szczęśliwie.
3. Koniecznie wróć do sakramentów i modlitwy. Od teraz. Masz dar wiary i nie marnuj go, bo naprawdę nie wypada.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: