logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Matka odchodzi od wiary.
Autor: Marcin (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2024-03-31 15:00

Witam Was w tym okresie wielkanocnym. Zazwyczaj to dzieci / nastolatki sie buntują i nie chcą chodzić do kościoła. W mojej rodzinie jest na odwrót.
Moja matka od dawna podkreślała swoją niezależność i nie lubi jak ktoś na nią wpływa. Matka od jakiegoś czasu zaczęła oglądać filmy w internecie nt. psychologii i samorozwoju (m.in. manipulacji oraz tzw. zachowań / osób "toksycznych").
Na początku tłumaczyła swoje nie chodzenie do kościoła stanem zdrowia, teraz nie chce na ten temat rozmawiać, denerwuje ją ten temat. Matka oraz reszta rodziny jest wierząca od początku. Nagłe zaprzestanie przez nią chodzenia do kościoła jest dość dziwne dla mnie oraz członków rodziny.
Macie może jakiś pomysł jak do tego podejść, jak rozwiązać ten problem?

 Re: Matka odchodzi od wiary.
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2024-03-31 17:42

Zaproponuj mamie pomoc w dotarciu do kościoła i przypomnij, że Wielkanoc to najważniejsze święta KK w roku dla każdej osoby wierzącej.

 Re: Matka odchodzi od wiary.
Autor: Estera (---.165.kosman.pl)
Data:   2024-04-04 00:56

Może zacznij od szacunku dla niej i jej zdania. Nazywanie jej matką, sugerowanie, że zachowuje się jak nastolatka, ciągłe dopytywanie o to samo (chyba większość osób by to denerwowało), deprecjonowanie tego, co próbuje robić dla siebie może sugerować, że nie traktujesz jej poważnie. Mam wrażenie, że mama niespecjalnie ma prawo głosu w domu i tak jest pewnie od dawna. Z tym dokształcaniem w kwestii manipulacji i toksycznych osób też chyba idzie w dobrą stronę, choć pewnie po omacku.
Spróbuj ją usłyszeć, ale tak naprawdę, nie tylko słowa, które mówi. Za każdą decyzją coś się kryje. Nie każdy umie i chce o tym opowiadać.
I zastanów się, dlaczego chodzenie do kościoła jest ważne dla Ciebie. Własne autentyczne świadectwo może zdziałać więcej niż przekonywanie na siłę.

 Re: Matka odchodzi od wiary.
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2024-04-04 11:16

Mamę coś denerwuje. Nie wiemy, czy denerwuje ją:
1) temat Kościoła // kościoła,
2) czy też sposob podejmowania tego tematu w rozmowie z nią,
3) czy jedno i drugie.
Rozróżnienie jest dużym trudem.

Argument, ewentualny, "reszta rodziny jest wierząca od początku" jest dziś bardzo słaby. Sugeruje zwyczajowość wiary albo przyzwyczajenie. Żyjemy (nie ma co kaprysić) w świecie, w którym Boga się coraz częściej raczej wybiera, a nie przyjmuje jako oczywistą oczywistość.
W efekcie idzie taki argument w stronę: bądź jak wszyscy. Odpowiedź brzmi: ja nie jestem wszyscy!
Zresztą słuszna to odpowiedź.
Mama doświadcza czegoś trudnego.
Każdy ma prawo nie lubić, gdy ktoś próbuje na niego wpływać.
No więc łatwo nie będzie. Gdybym miała radzić: bądź bardzo ostrożny i delikatny.

 Re: Matka odchodzi od wiary.
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2024-04-19 16:57

Marcinie,

Należy podejść do sprawy bardzo ostrożnie, bowiem mama jest osobą dorosłą i odpowiada przed Bogiem i ludźmi w pojedynkę - sama za siebie.

Należy też unikać zbędnych komentarzy, po co to komu i do czego?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: