logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: Katolik (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-14 14:54

Czy istnieje jednoznaczna interpretacja słów "Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już dopuścił się z nią cudzołóstwa"?
Bibilia dostarcza wiele ważnych zdań w sposób nie do końca precyzyjny,np. zdanie o tym, że "prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne"(co podobno może być nazwą własną oznaczającą pewne miejsce, które wielbłąd może przejść, ale z trudem) "niż bogacz dostanie się do Nieba". Ale przecież mimo pozornej jednoznaczności tego zdania, nikt nie powie, że Bóg potępia ludzi bogatych.
I problem jest także ze słowami "każdy, kto pożądliwie...". KKK nie wyjaśnia dokładnie, co to znaczy. Zwykle mówi się, że Jezus w tych słowach zabrania myśleć nieskromnie. To jest oczywiste. Ale niektórzy twierdzą też, że znaczene jest szersze: unikanie nawet podniecenia seksualnego na widok osoby płci przeciwnej. Czyli jeśli mężczyzna ma wzwód na widok pięknonogiej kobiety, to już powinien odwracać wzrok.
Jak to więc w końcu jest? Jakiś autorytet kościelny nie wyjaśnia tych słów?

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-05-15 09:54

W Twoim przypadku tak! (Widzisz "nogi" zamiast człowieka, a to grzech)
Co do tytułowego pytania, myślę, że po zastanowieniu się, sam sobie jesteś w stanie udzielić odpowiedzi. To mnie zawsze zastanawiało, po co ktoś zadaje pytanie skoro zna odpowiedź?

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: Patrycja (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-16 11:48

A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. (Ew. Mateusza 5:28)

Przecież to jest jednoznaczne. Mówcie tak-tak, nie-nie, wszystko inne od złego pochodzi. Jeżeli ukończyłeś ileś lat i jesteś zdrowym, normalnym człowiekiem, to rozumiesz to automatycznie... Domyślam się, że chciałbyś patrzeć pożądliwie na kobiety, ale szukasz alibi? Nic z tego, pracuj nad sobą :) Albo się ożeń...

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: Jurek (203.47.134.---)
Data:   2005-05-18 00:18

Drogi Katoliku,
Niedawno na Spirit Daily przeczytalem interview przeprowadzone przez Marie Czernin dla niemieeckiego Katolika PUR z Biskupem Pavel Hnilica – starym przyjacielem JPII, ktory od 50 lat mieszkal w Rzymie, uciekajac spod wladz komunistycznej Jugoslawii w Slowacji. W tym interwiew jest powiedziane, ze JPII zasugerowal mu aby incognito zwiedzic Miedjugorie.:
Bp BH: w 84 bylem na obiedzie w Castel Gandolfo I powiedzialem JPII o konsekracji Rosji Niepokalanemu Sercu Maryji, ktore zrobilem w muscovite Katedrze Zwiatowania 24 marca. Gdy mu tpo powiedzailem JPII byl,bardzo wzruszony I powiedzial: Maryja zaprowadzila cie tam, pod swoja opieka. Odpowiedzialem: Nie Ojcze Swiety, on mnie tam zaniosla na swoich ramionach. Potem spital mnie co mysle o Miedjugorie I czy chcialbym tam pojechac. Jedz nieoficjalnie tak jak pojechales do Moskwy, kto ci moze zabronic. Zaczal czytac, ukazujac powiazania miedzy Miedjugorie I Fatima. Kiedy pozniej w 91r rozmawialem JPII spytal, jak Miedjugorie moze byc wytlumaczone w obliczu wojny w Bosnii? Powiedzialem jestesmuy w tej samej sytuacji jak bylo w Fatimie.Jesli Rosja bylaby poswiecona niezwlocznie Niep. Sercu Maryji II WSw I rozprzestrzenienie komunizmu bylo by zatrzymane
Ojcze Sw. gdy tylko poswieciles Rosje w 84r niezliczone zmiany zaczely sie. z upadkiem komunizmu wlacznie…. JPII powiedzial mi: Wiec Bp Hnilica jest przeswiadczony, ze moje dzielo poswiecenia NSM bylo wazne?
Czytajac doszedlem do wniosku, ze moze nikt nie jest odpowiedziec z cala pewnoscia na nurtujace nam pytania, nawet jesli ten swiety papiez moze mial watpliwosci, lub moze szukal potwierdzenia, wiec nie wiem czy istnieje jednoznaczna interpretacja. Jak mowi Fr Thomas Green, gdy ktos jest pewien, ze cos jest od Boga ty mozesz byc pewien, ze jest odwrotnie, bo Boga chyba nikt nie zrozumie, byc moze bo jest Bogiem prostym. Moze zamiast zastanawiac sie nad jednoznaczna interpretacja, ktora moze byc bledna, moze trzeba by starac sie znalezc jak najblizszy kontakt z Bogiem. Mysle, ze Katolik raczej podaza wg wlasnego sumienia za Jezusem do niego stara sie przylgnac i slucha Blogoslawienstw na gorze niz stara sie zrozumiec jak wypelniac przykazania, ktore wtedy lepiej wypelni, jesli wogole mozna je wypelnic, bo "Doskonalymi badzcie jak Ojciec Wasz Doskonaly jest w Niebie", mowil P. Jezus Mt 5:48
Jurek

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: Jurek (203.47.134.---)
Data:   2005-05-20 08:52

Wczoraj wieczorem na obiedzie nawiazujac do tego co powyzej napisalem, gdy pani Stasi, powiedziala, ci co przestrzegaja przykazanai beda zbawieni, powiedzialem ze somo przestrzeganie przykazan nie wystarcza do zbawienia, ze do nieba sami o wlasnych cnotach nie wejdziemy, bo wtedy Bog bylby nam nie potrzebny, zawsze trzeba nam Milosierdzia Bozego. Dzis rano zaskoczylo mnie pierwsze czytanie: “Nie polegaj na swoich bogactwach i nie mów: Jestem samowystarczalny…” I dalej autor daje rade, ktora dopiero teraz zauwazylem, moze nietylko mnie sie przyda, o czym pisalem ku przestrodze “11) Bądź skory do słuchania, a odpowiadaj po namyśle! 12) Jeśli znasz się na rzeczy, odpowiedz bliźniemu, a jeśli nie, rękę twą połóż na ustach! 13) W mowie jest chwała i hańba człowieka, a język może sprowadzić jego upadek. 14) Bacz, abyś nie był nazwany oszczercą i nie czyń swym językiem zasadzek. (Mdr Syracha 5:1,11-13 Moze to zbieg okolicznosci, ale s.p. Fr Maher gdy mu takie zdarzenia opowiadalem, mowil, Jerzy, dla Boga nie ma przypadkow. Wiec moze Boga do nas mowi, szczegolnie dzisiaj w tym dziwnym swiecie, ale czy my Go slyszymy, chcemy slyszec, mozemy uslyszec w halasie. Dzis przy przekazaniu pokoju Fr Lou (przeciwnik Neo) powiedzial z przekasem, ze w sasiedniej parafii (gdzie byl Fr Maher) jest nowy ksiadz z NeoKat.
Dzisiaj dostalem wiadomosc, ze w Szwajcarii zginal w wypadku samochowym
moj siostrzeniec. Dwa miesiace temu moj kreslarz stracil siostrzenca i siotrzenice tez wypadku. Zycie czasem jest o wiele za krotkie. Zycie i smierc kazdego z nas ma wplyw na innych.
Jurek

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: Ksiądz (---.adsl196-5.iam.net.ma)
Data:   2005-05-20 23:56

Tak, istnieje i ten fragment trzeba rozumieć dosłownie. Podejrzewam, że chciałbyś usłyszeć coś innego, ale innej interpretacji nie ma. Ewangelia jest trudna i wymagająca, ale przez to jest piękna. Moja skromna rada - nie traktuj jej tylko jako zbioru ograniczających Cię zakazów. Spróbuj dostrzec do czego Ewangelia Cię wyzwala. Kilka linijek wcześniej:
"Błogosławieni czystego serca..." Mt 5,8. Błogosławieni, to znaczy szczęśliwi...
Pozdrawiam Cię.

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: R (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-06-03 18:37

Nie patrz pożądliwe to znaczy: nie pozwalaj na postawę pragnienia zdrady, małżeńskiej, pragnienia seksu z obcą kobietą. To nie musi znaczyć: nie odczuwaj podniecenia seksualnego na widok kobiety. Jest przecież rzeczą naturalną, że zdrowy mężczyzna ma wzwód na widok zgrabnych nóg albo dekoltu kobiety- nic w tym złego, jeśli przy tym nie rodzą sięnieskromne myśli. Wcale nie trzeba od razu uciekać wzrokiem od pięknej kobiety, jeśli poczuje się podniecenie na jej widok- można patrzeć dalej i trwać w podnieceniu, o ile nie łączą się z tym myśli nieskromne, a podniecenie jest wywołane tylko widokiem pięknej kobiety.
Są osoby skłonne twierdzić, że jak mężczyzna ma wzwód na widok kobiety, to powinien od razu przestać patrzeć, bo potem albo się zagalopuje w myślach nieczystych, albo doprowadzi to do masturbacji. Nieprawda. Z własnego doświadczenie wiem, że nawet silne podniecenie na widok kobiety w stroju kąpielowym absolutnie nie musi prowadzić do masturbacji czy myśli nieskromnych. Chociaż na pewno są tacy, ale to juz oni się muszą pilnować i to źle o nich świadczy, jeśli na widok seksownej kobiety od razu myślami są w łóżku.

 Re: Czy istnieje jednoznaczna interpretacja Mt 5,28?
Autor: basia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-02-28 15:07

I nie zmienia nic fakt bycia nastoletnią dziewczyną? To mnie właśnie zastanawia...często zdarza mi się myśleć o płci przeciwnej, czasem nachodzą mnie naprawdę nieskromne myśli one są jak przebłyski, jakby szatan próbował się do mnie dostać. A czy takie myśli o całowaniu, przytulaniu się, pieszczeniu i może coś więcej dla nastoletniej dziewczyny są grzechem ciężkim? Interesuje mnie płeć przeciwna, ale nie chcę grzeszyć ciężko...jeśli takim jest to myślenie, to chyba zacznę codziennie przystępować do Spowiedzi... Jestem w okresie rozeznawania drogi życiowej... Jeśli myślę o różnych sytuacjach to zastanawiam się, czy brakowałoby mi tego i takie różne rzeczy. Pojawiają się także myśli o zakonie. Proszę Boga o pomoc, lecz takie myśli nadal się pojawiają. Jeszcze jak się zaczyna rozmowa wśród kumpeli w gimnazjum albo jakiś film leci i się zdarzają sytuacje różne w nic..wtedy mnie nachodzą takie myśli jakby to było. Albo gdy widzę przystojnego chłopaka lub mężczyznę. Proszę mam dylemat jak to jest... Czy nastoletniość i dojrzewanie coś zmienia?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: