Autor: zielona_mrowka (---.chello.pl)
Data: 2005-08-23 20:56
Espen spokojnie nie od razu Rzym, Kraków, Gdańsk i wiele wiele innych miast zbudowano ;)
Znak krzyża, który robisz wodą święcono po wejściu do kościoła rozgranicza, że się tak wyrazę dwa światy, ten zewnętrzny głośny zabiegany i straszny ;) od tego wewnętrznego panującego w Domie Bożym, ciszy i modlitwy. On ma Cię oczyścić, abyś czysty wszedł do świątyni.
Klękasz, przyklękasz czy jak tam chcesz to nazwać przed tabernakulum, w geście szacunku i przyzywanie tutaj Trójcy św przez znak krzyża nie jest konieczne - bo niby po co? Jeśli trwa msza św. to głównym miejscem w kościele staje się ołtarz, na którym sprawowana jest najświętrza ofiara i to przed nim wypadałoby zgiąć kolana, jesli akurat grzeiś się przemieszczasz.
Wychodząc z kościoła, po mszy jeśli znów tuptasz na linii tabernakulum przyklękasz, nie w drzwiach - drzwi święte w kościele nie są, nie ma powodu :) No i wychodząc również nie masz powodu czynić znaku krzyża, bo już przecież bardziej uświęcić się nie dasz, ani wodą święconą też nie masz co się moczyć bo niczego z siebie nie musisz (i nie masz) zmywać.
hmm to chyba odp. na wszystkie Twoje pytania :) mam nadzieję, że moderator na mnie się nie zdenerwuje.
Pozdrawiam :)
|
|