logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Na czym polega ofiara posługi kapłanów?
Autor: g. (---.kopnet.pl)
Data:   2005-09-14 12:01

mam pytanie, o słowa zawarte w KKK - art.1088
"CHrystus (...)jest obecny w ofierze mszy świetej, czy to w osobie odprawiającego, gdyż <<Ten sam, który kiedyś ofiarował się na krzyżu, obecnie ofiaruje sie przez posługę kapłanów>> (...)"- na czym polega ta ofiara przez posługę kapłanów?
bardzo proszę o odpowiedź księży

 Re: Na czym polega ofiara posługi kapłanów?
Autor: Andrzej Wasko SDS (---.hsd1.il.comcast.net)
Data:   2005-09-14 16:21

Tekstów na ten temat jest dużo. Wskazuje na nie Jan Paweł II w pierwszej z serii katechcez poświęconych prezbiteratowi:

Posługa prezbiterów i diakonów
PREZBITERAT — SŁUŻEBNE UCZESTNICTWO W KAPŁAŃSTWIE CHRYSTUSA

1 Rozpoczynamy dzisiaj nową serię katechez poświęconych prezbiteratowi i prezbiterom, którzy jak wiadomo są najbliższymi współpracownikami biskupów, uczestniczą w ich konsekracji oraz misji kapłańskiej. Będę mówił o tych zagadnieniach, opierając się na Nowym Testamencie oraz na tekstach Soboru Watykańskiego II, zgodnie z przyjętą formą naszych katechez. Podejmując tę problematykę ogarniam serdecznymi uczuciami owych bliskich współpracowników biskupów, którym towarzyszę myślami i których kocham w Panu, jak powiedziałem na początku mego pontyfikatu, a zwłaszcza w moim pierwszym Liście do kapłanów całego świata, napisanym na Wielki Czwartek 1979 r.

2 Zauważmy zaraz na początku, że każdy stopień kapłaństwa — a więc zarówno biskupstwo, jak i prezbiterat — oznacza uczestnictwo w kapłaństwie Chrystusa, który — jak mówi List do Hebrajczyków — jest jedynym „Arcykapłanem” Nowego i Wiecznego Przymierza oraz „ofiarował samego siebie raz na zawsze”, a Jego bezcenna ofiara pozostaje niezmienna i stale aktualna w centrum ekonomii zbawienia (por. Hbr 7,24-28). Nie potrzeba już ani też nie może być innych kapłanów ponad Chrystusem, jedynym Pośrednikiem, lub obok Niego (por. Hbr 9,15; Rz 5,15-19; 1 Tm 2,5). On jednoczy i jedna ludzi z Bogiem (por. 2 Kor 5,14-20), On — Słowo, które stało się ciałem, pełen łaski (por. J 1,1-18), prawdziwy i ostateczny hieréus, Kapłan (por. Hbr 5,6; 10,21), który na ziemi „zgładził grzechy przez ofiarę z samego siebie” (por. Hbr 9,26), a w niebie nadal wstawia się za swymi wiernymi (por. Hbr 7,25), by mogli otrzymać wieczne dziedzictwo przez Niego zdobyte i obiecane. Nikt inny w Nowym Przymierzu nie jest hieréus w tym samym sensie.

3 Uczestnictwo w jedynym kapłaństwie Chrystusa, różniące się stopniem, istnieje z rozporządzenia Chrystusa, który chciał, aby w Jego Kościele były spełniane różnorakie funkcje, zgodnie z wymogami dobrze zorganizowanej społeczności, i dlatego do pełnienia funkcji kierowniczej ustanowił sługi swego kapłaństwa1. Im to udzielił Sakramentu Kapłaństwa, by ustanowić ich oficjalnie kapłanami, działającymi w Jego imieniu i w Jego mocy, składającymi ofiarę i odpuszczającymi grzechy. „Tak więc — podkreśla Sobór — posławszy Apostołów, tak jak On sam został posłany przez Ojca, Chrystus przez tychże Apostołów uczynił uczestnikami swego namaszczenia i posłannictwa ich następców, biskupów. Obowiązek posługi biskupiej został zlecony w stopniu podporządkowanym prezbiterom, aby ustanowieni w stanie kapłańskim, byli współpracownikami stanu biskupiego, w celu należytego wypełniania powierzonego przez Chrystusa apostolskiego posłannictwa”2.

To pragnienie Chrystusa potwierdza Ewangelia, z której dowiadujemy się, że Jezus obdarzył Piotra i Dwunastu najwyższą władzą w swoim Kościele, chciał jednak, by wypełniali swą misję korzystając z pomocy współpracowników. Znaczące jest to, co mówi ewangelista Łukasz, a więc, że Jezus po rozesłaniu Dwunastu z misją (por. Łk 9,1-6) posłał również większą liczbę uczniów, jakby dla podkreślenia, że misja Dwunastu to za mało, by dokonać dzieła ewangelizacji. „Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał” (Łk 10,1).
Wydarzenie to jest niewątpliwie tylko zapowiedzią posługi, którą Chrystus formalnie ustanowił później. Ukazuje ono jednak, że Boski Mistrz zamierzał posłać liczny zastęp współpracowników do pracy w „winnicy”. Jezus wybrał dwunastu spośród szerszej grupy uczniów (por. Łk 6,12-13). Owi „uczniowie”, w znaczeniu, jakie to słowo ma w tekstach ewangelicznych, to ci, którzy nie tylko wierzą w Jezusa, ale za Nim idą, pragną Go słuchać, gdy naucza jako Mistrz, i poświęcić się Jego dziełu. I Jezus włącza ich w swoją misję. Według Łukasza, właśnie wówczas Jezus powiedział: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało” (Łk 10,2). Dawał w ten sposób do zrozumienia, że doświadczenie pierwszej misji wskazywało, iż liczba robotników była zbyt mała. I nie tylko wtedy, ale w każdej epoce, również i w naszych czasach, kiedy problem ten stał się szczególnie poważny. Musimy stawić mu czoło szukając natchnienia i jednocześnie wsparcia w tych słowach, oraz — jeśli można tak powiedzieć — w tym spojrzeniu Jezusa na pola spragnione robotników, którzy zbiorą żniwo. Jezus dał przykład podejmując inicjatywę, którą można by określić jako „promocję powołań”: oprócz 12 Apostołów wysłał jeszcze 72 uczniów.

4 Ewangelia głosi, że Jezus przydziela 72 uczniom misję podobną do tej, którą otrzymało Dwunastu: uczniowie zostają posłani, by głosić przyjście Kkólestwa Bożego. To przepowiadanie będą realizować w imieniu Chrystusa i w mocy Jego autorytetu: „Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał” (Łk 10,16).
Podobnie jak Dwunastu, uczniowie otrzymują władzę wypędzania złych duchów (por. Mk 6,7; Łk 9,1), toteż po pierwszych doświadczeniach mówią do Jezusa: „Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają”. Tą władzę potwierdza również Jezus: „Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika” (Łk 10,17-19).
Oni również mają uczestniczyć wraz z Dwunastoma w odkupieńczym dziele jedynego Kapłana Nowego Przymierza. Chrystus im także pragnął przekazać misję i władzę podobną do tej, którą otrzymało Dwunastu. Ustanowienie prezbiteratu nie jest więc tylko odpowiedzią na praktyczne potrzeby biskupów, odczuwających brak współpracowników, lecz wiąże się z wyraźnym zamiarem Chrystusa.

5 Rzeczywiście, już w pierwszym okresie chrześcijaństwa prezbiterzy (presbýteroi) pełnią różne funkcje w Kościele Apostołów oraz pierwszych biskupów, ich następców (por. Dz 11,30; 14,23; 15,2.4.6.22.23.41; 16,4; 20,17; 21,18; 1 Tm 4,14; 5,17.19; Tt 1,5; Jk 5,14; 1 P 5,1.5.15; 2 J 1; 3 J 1). Niekiedy w tych księgach nowotestamentalnych trudno jest odróżnić „prezbiterów” od „biskupów” na podstawie przydzielonych im zadań. Wkrótce jednak wyodrębniły się, i to już w Kościele Apostołów, dwie kategorie uczestników misji i kapłaństwa Chrystusa, które później można spotkać i lepiej rozróżnić w dziełach pisarzy poapostolskich (jak List do Koryntian papieża św. Klemensa, Listy św. Ignacego z Antiochii, Pasterz Hermasa, itd.), a w końcu w języku przyjętym w Kościele w Jerozolimie, w Rzymie i innych wspólnotach na Wschodzie i na Zachodzie zastrzega się tytuł biskupa dla głowy i jednego pasterza wspólnoty, natomiast tytuł prezbitera przysługuje temu, kto pełni posługę i podlega biskupowi.

6 Nawiązując do tradycji chrześcijańskiej i zgodnie z wolą Chrystusa poświadczoną przez Nowy Testament, Sobór Watykański II mówi o prezbiterach jako o pełniących posługę, którzy nie posiadają „szczytu kapłaństwa i w wykonywaniu swojej władzy zależą od biskupów, związani są jednak z nimi godnością kapłańską”3. Ten związek jest zakorzeniony w Sakramencie Kapłaństwa: „Urząd prezbiterów, jako związany z biskupstwem, uczestniczy we władzy, mocą której sam Chrystus Ciało swoje buduje, uświęca i rządzi”4. Prezbiterów znamionuje również „podobieństwo do Chrystusa, najwyższego i wiekuistego Kapłana”5. Uczestniczą więc we władzy pasterskiej Chrystusa, co nadaje specyficzny charakter ich posłudze, na mocy udzielonego im Sakramentu Kapłaństwa. Jak czytamy w Dekrecie Presbyterorum ordinis, „kapłaństwo prezbiterów zakłada wprawdzie sakramenty chrześcijańskiego wtajemniczenia, zostaje jednak udzielone przez ten specjalny sakrament, mocą którego prezbiterzy dzięki namaszczeniu Ducha Świętego zostają naznaczeni szczególnym znamieniem i tak upodobniają się do Chrystusa Kapłana, aby mogli działać w zastępstwie Chrystusa Głowy”6.
Dla tych, którzy otrzymują to znamię wraz z sakramentalnym namaszczeniem Ducha Świętego, oznacza ono szczególną konsekrację, w odniesieniu do chrztu i bierzmowania; głębsze upodobnienie do Chrystusa Kapłana, który czyni ich swymi aktywnymi sługami w sprawowaniu oficjalnego kultu Boga i w uświęcaniu braci; władzę służebną, sprawowaną w imieniu Chrystusa, Głowy i Pasterza Kościoła7.

7 W duszy prezbitera znamię jest również znakiem i źródłem specjalnych łask potrzebnych do spełnienia posługi. Wiążą się one z łaską uświęcającą, którą daje kapłaństwo jako sakrament zarówno w chwili przyjęcia, jak podczas jego sprawowania i rozwoju w posłudze. Znamię osłania niejako i wprowadza prezbitera w ekonomię uświęcenia, które posługa przynosi zarówno temu, kto ją spełnia, jak też i tym, którzy korzystają z niej w różnych sakramentach i w innych formach działalności podejmowanej przez pasterzy. Cały Kościół korzysta z owoców uświęcenia dokonywanego przez posługę prezbiterów – pasterzy — zarówno diecezjalnych, jak i tych, którzy z jakiegokolwiek tytułu i w jakiejkolwiek formie po otrzymaniu święceń kapłańskich działają w jedności z biskupami diecezjalnymi oraz z Następcą Piotra.

8 Głęboka ontologia konsekracji Sakramentu Kapłaństwa oraz uświęcanie, które jest jej owocem w posłudze, wykluczają z pewnością wszelkie próby interpretowania posługi kapłańskiej w kategoriach świeckich, tak jakby prezbiter zajmował się po prostu wprowadzaniem sprawiedliwości albo szerzeniem miłości w świecie. Prezbiter jest w sposób ontologiczny uczestnikiem kapłaństwa Chrystusa; jest naprawdę konsekrowany. Jest „człowiekiem – sacrum”, wyznaczonym jak Chrystus do sprawowania kultu Ojca oraz do prowadzenia misji ewangelizacyjnej, dzięki której szerzy i ofiaruje braciom rzeczy święte — prawdę, łaskę Bożą. Oto prawdziwa tożsamość kapłańska, istotny wymóg posługi kapłańskiej również w dzisiejszym świecie.

Katecheza środowa, 31 marca 1993

Przypisy
1 Por. Katechizm, 1554.
2 Presbyterorum ordinis, 2; por. Katechizm, 1562.
3 Lumen gentium, 28; por. Katechizm, 1564.
4 Presbyterorum ordinis, 2; por. Katechizm, 1563.
5 Por. Lumen gentium, 28.
6 Presbyterorum ordinis, 2; por. Katechizm, 1563.
7 Por. Katechizm, 1581-1584.

 Re: Na czym polega ofiara posługi kapłanów?
Autor: g. (---.kopnet.pl)
Data:   2005-09-15 11:15

dziękuje za odpowiedź, ale niestety nie zawiera ona konkretnej odpowiedzi na moje pytanie; chodzi mi dokładniej o to w jaki sposób Chrytsus jest obecny w ofierze mszy świetej w osobie odprawiającego, ofiarując się przez posługę kapłanów- w trakcie mszy; jak można te słowa wytłumaczyć.

-----------------

Jest wiele książek. Trzeba tylko do nich dotrzeć. Osoby zainteresowane jakąś problematyką nie powinny oczekiwać, że za pośrednictwem internetu wszystko zostanie podane im na tacy. Czesto wystarczy jeden artykuł z przypisami i bibliografia, aby z powodzeniem drążyć z dalej. Jeśli po przeczytaniu iluś tam tekstów na dany temat problem pozostanie, to można zadać pytanie, ale proszę tego nie robić na początku poszukiwań. Forum nie jest od dostarczania informacji, które przy pewnym wysiłku każdy może zdobyć sam.
moderator

 Re: Na czym polega ofiara posługi kapłanów?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-09-15 18:09

"w jaki sposób Chrytsus jest obecny w ofierze mszy świetej w osobie odprawiającego, ofiarując się przez posługę kapłanów- w trakcie mszy;"
Droga G.
Zanim spróbuję udzielic Ci odpowiedzi - zadam jeszcze jedno pytanie, które ściśle koresponduje z Twoim: "W jaki sposób Jezus jest obecny w konfesjonale, kiedy Jego szafarz w Jego imieniu odpuszcza Tobie grzechy?"
A także następne per analogiam: "W jaki sposób Jezus jest obecny we wszystkich swoich sakramentach? On sam przecież jest Prasakramentem.
Myślę, że każdy człowiek nosi w swoim sercu odpowiedź na tego typu pytania. I nie jest ona jednakowa u wszystkich. Są pewne Boże sprawy na świecie, które otoczył On tajemnicą. I nie da się ich ludzkim językiem wypowiedzieć, a tym bardziej pojąć ludzkim umysłem. A więc nikt nie jest w stanie udzielić konkretnej, czyli takiej, o jaką prosisz w swoim poscie, odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie, szczęść Boże.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: