logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: wronia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-09-17 18:57

Mam do was male pytanko od jakiegos czasu chodze tez na msze w dni powszednie moja parafia jest mala i na mszy jest z reguly tak jak i dzisiaj nie wiecej niz 5 gora 10 osob wierzcie mi i postawcie sie w mojej sytuacji jak byscie sie czuli bedac na mszy w otoczeniu trzech babc naturalnie ksiedza i jednego ministranta ktory cie zna i widzisz ze sie z ciebie smieje przy okazji zaznaczam ze chodze do gimnazjum wiec troche dziwnie musze wygladac Wiem ze przychodze na msze by przyjac Jezusa by go wielbic sluchac jego slow i iliosc osob nie ma znaczenia ze chocby wszyscy go opuscili to ja bede przy nim ze pan tego ode mnie oczekuje ale... po prostu to do mnie nie przemawia glupio sie czuje na takiej mszy zaluje ze nie mieszkam w miescie tam chodzi wiecej osob i nie czulabym sie wtedy jak dzikuska prosze pomozcie mi bo nie wiem co mam robic nie wiem czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma jakis sens moze lepiej zrezygnowac?

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Pax (---.such.nat.hnet.pl)
Data:   2005-09-17 19:13

Jak chodziłem do liceum, parę lat temu, przed lekcjami bywałem na Mszy w pobliskim kościele, i też się zdarzało, że był kapłan, organista, 3 bacie i ja. Obiektywnie mówiąc babcie były niezdewociałe ale głęboko wierzące i wierz mi, że nawet w tak małej wspólnocie, w ciszy, spokoju, bardzo głęboko można przeżyć Eucharystię.
'Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich' Mt 18,20.
Zręsztą do dziś to jest kościół, w którym dominują seniorki, kiedyś patrzyły na mnie ze zdziwieniem a dziś jak tam jestem to witamy się serdecznie i jest to taka wspólnota, że czasem wolę iść tam niż na Msze młodzieżową w mojej parafii.

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Kola (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-09-17 19:59

No jasne, że ma sens i to ogromny. Bądź wytrwała a niedługo będziesz zbierać cudowne owoce tej codziennej Eucharystii.
A nawiasem mówiąc ze mną bylo i w zasadzie jest podobnie. W mojej parafii na msze w dni powszednie zazwyczaj też przychodzi kilka osób i zwykle też jestem tam najmłodsza :) Kiedyś mi to strasznie przeszkadzało, ale dojrzałam do tego, aby nie przejmować się co też sobie inni o mnie pomyslą. Przychodzę tam do Jezusa, a On mi się tak cudownie odwdzięcza.
Naprawdę warto, nigdy w to nie wątp.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Urszula (---.zfn.uni-bremen.de)
Data:   2005-09-17 20:38

Niech Bog bedzie z toba.

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Mat (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-09-17 21:09

Jestem jedną z tych 'babć' które chodzą na codzienną Eucharystię. Kiedy widzę młodych, którzy czasem przychodzą do kościoła w dzień powszedni, patrzę na nich z radością, podziwem i mnóstwem dobrych uczuć. Nie rezygnuj.

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: krolewna (---.icpnet.pl)
Data:   2005-09-17 21:54

Mieszkam w duzym mieście. W dodatku an terenie dużej parafii, więc na codziennej mszy jest sporo osób, "babcie" i młodsi. Od prawie dwóch lat chodzę codziennie na Eucharystię. Miałam okres, że strasznie nie lubiłam tłumów w kościele. Jak jeszcze chodziłam do liceum, przed szkoła czasem szłam do pobliskiego koscioła. Raz na mszy były ok. trzy osoby, ksiądz i organista. Było tak kameralnie i osobiście. Bardzo dużo moich znajomych chodzi codizennie na mszę, dla mnie to jest normalne... Wytrwaj w tym, bo codzienna Komunia daje dużo sił :))))<><

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: cc (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-09-18 00:23

Czesc, a ja mieszkam w 10 tysiecznej parafii i zwykle w dzień powszedni tez jest 5-10 osób, mało tego raz byłam tylko JA, KSIADZ i KOSCIELNY :) Bardzo kameralna Msza ... ale, wiesz NIGDY nie przeszkadzało mi to, ze sa tam babcie, czy ze mało osób. Od lat ... o, jeszcze szkoły podstawowej lubie być w tygodniu na Mszy i ciesze sie zawsze z tego, ze moge być - a nie wstydze sie tego. Czego Ty sie wstydzisz? Powinienes równiez sie cieszyć. W końcu to DUMA, a nie wstyd. Pozdrawiam i ODWAGI, NIE BÓJ SIĘ - mówi Pan.
'Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie' Mt 10,32
- mówi Jezus ...

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-09-18 01:00

Kochana Tompciu, z tego co tu piszesz pod nowym nickiem wnioskuję, że nie tyle lenistwo, do którego sie przyznawałaś kazało Ci się zastanawiać, czy wziąć udział w piątkowej Mszy św., czy nie. Dostałaś odpowiedzi, które pozwoliły Ci powziąć dobrą decyzję. Poczułaś sie szczęsliwa z Bogiem. I dobrze. I staraj sie teraz trwać tak na co dzień w tym stanie szczęśliwości, bo to będzie Cie przyblizać po godnym zyciu tu na ziemi do stanu wiecznej szczęśliwosci z Panem Bogiem w Jego Królestwie. Zastanów się, po cóż przejmować się 'głupkowatym' uśmieszkiem kolegi ministranta? A może to tylko Tobie tak się wydaje, że on w taki sposób patrzy na Ciebie. Moze on obdarza Cię swoim serdecznym uśmiechem. Przecież sam służy przy Stole Pańskim.
Muszę Ci powiedzieć, że często będąc na codziennej, porannej Eucharystii, na której zazwyczaj jest zdecydowanie mniej osób niz wieczorem, widzę nie jednego młodego człowieka obojga płci. I jaka radość daje się zauważyc na ich obliczach. Patrzac na nich aż serce rośnie z radości i buzia sama rozpływa się w serdecznym usmiechu. Widzę, że po prostu zupełnie niepotrzebnie boisz się ośmieszenia, więc moze troche na wyrost i mocno zacytuje Ci fragment z Jezusowego Kazania na Górze: "Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami" Mt 5,11-12. Czyż nie czujesz tu, że każde Twoje dobre działanie, każda Twoja odpowiedź na wołanie Jezusa, będzie przez niego dostrzezona i otrzymasz swoją nagrodę w niebie?
I popatrz, dalej jeszcze Pan Jezus powiedział te ważne słowa, które sługa Boży, papież Jan Paweł Wielki powtórzył do młodzieży podczas jednego ze ŚDM. "Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie" Mt 5, 13-16.
Niech posłuży Ci ten fragment za życiowe motto.
Pozdrawiam Cię bardzo sedecznie i życzę takiej łaski Bożej, która zabrałaby wszelkie Twoje lęki i obawy, by radość przebywania z Jezusem w pełnym zjednoczeniu z Nim w Komunii, niwelowała to, co jeszcze wciąż każe Ci się 'bronić' przed chceniem codziennego z Nim przebywania na Mszy św.
Szczęść Boże.

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Aga (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-09-18 15:10

Może Ci się wydaje,że ministrant śmieje się z Ciebie, że jesteś na Mszy? W końcu śmiejąc się z Ciebie, śmiałby się z siebie samego.
Nie wstydź się nigdy tego, że wyznajesz wiarę w Jezusa ani tego, że chcesz Go często spotykać.
Jako nastolatka codziennie przed szkołą latałam na Mszę Św..podobnie było na studiach. Teraz też chodzę często, ale nie codziennie i bywa, że mi bardzo tej Mszy brakuje... Dlatego życzę Ci częstej Eucharystii, bo ta jest źródłem wielu łask.

 Re: Czy w moim przypadku chodzenie w dni powszednie na msze ma sens?
Autor: Mati (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-09-19 11:16

Rezygnowac z chodzenia na mszę nie powinnaś.Rzeczywiście problem o którym piszesz ma miejsce na tzw."prowincji",w środowiskach małomiasteczkowych i na wsiach.Mimo to...taki problem to jeszcze nie problem:).Z Bogiem.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: