logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: Marta (---.torun.mm.pl)
Data:   2006-01-29 21:18

Mam swoich przyjaciol ,jednak uznaje, ze nie sa to ludzie dla mnie. Naprawde, wolalabym zadawac sei z madrzejszymi ludzmi ,jednak nie potrafie sie szybko zaprzyjazniac z ludzmi i kontakt z innymi nie przychodzi mi tak latwo :/ Poza tym nie potrafie rozpoznac, kto jest wartosciwym czlowiekiem,a kto nie. Dopiero pozniej po kilku sytuacjach widze, z kim powinnam zerwac znajomosc :/ Moje przyjaciolki ciagle znajduja sobie nowych chlopakow na jeden wieczor :/ jedna kilka dni temu nawet z ktoryms sie przespala, przez co nie wie teraz czy nie jest w ciazy...nie chce w takim towarzystwie przebywac , jednak z nimi jest moja najblizsza przyjaciolka, ktora stala sie taka jak reszta....chcialabym zmienic ludzi ,jednak wiem ,ze bede sama ,bo nie potrafie sie z innymi zaprzyjazniac latwo....heh....nie wiem, co mam robic

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: Patrycja (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-29 22:28

"z ktoryms sie przespala, przez co nie wie teraz czy nie jest w ciazy"
Nie wie także, czy nie złapała aidsa...
Nawet groza śmierci spowszedniała ?...

Zaprenumeruj i podaruj jej kilka numerów "Miłujcie się". Tam jest sporo o tych sprawach.
http://www.tchr.org/milujcie/
Dobrze, że Ci się to nie podoba :)

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: grimma (---.chello.pl)
Data:   2006-01-29 22:46

nie nalezy zmieniac innych

nalezy zmieniac siebie..tzn nie dostosowywac sie do innych, tylko pracowac nad soba i siebie udoskonalac
zmienianie innych zawsze konczy sie zle.. zwlaszcza jak inni nie chca byc zmieniani
a przyjazn to powazna sprawa. przyjaznic sie z kims to znaczy dobrze zyczyc i byc w niejako tym samym swiecie .... lepiej szukac osob w tej samej bajce.

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: essa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-30 10:54

Ty możesz być dla nich tą "mądrzejszą", dojrzalszą, być światełkiem. Masz pragnienie lepszego życia, to już jest światło, idź za nim. To nie oznacza, że musisz zerwać wszelkie kontakty z osobami, które żyją inaczej niż Ty. Potrzeba jedynie nabrać dystansu do ich zachowań, tak, aby zachować swoją odrębność, i nie naśladować ich.
Swoją postawą (rozsądniejszą, bardziej głęboką) możesz spowodować, że osoby, które Cię otaczają, zmienią swój sposób myślenia. Ale najważniejsze: nic na siłę. Po prostu świeć, jak światło. A o owoce proś Pana Boga, proś, ale się nie domagaj.
"Wy jesteście światłem świata. Nie zapala się światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim... Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi..." Mt 5, 14-16.

Inna sprawa to PRZYJAŹŃ.
"Przyjaciel kocha w każdym czasie, a bratem się staje w nieszczęściu" Prz 17,17.
Czym dla Ciebie jest przyjaźń? Czy opiera się na akceptacji? A może nazywasz niektóre osoby przyjaciółmi tylko z przyzwyczajenia?

I jeszcze taka wolna refleksja... Jeśli szukasz ludzi głęboko myślących, modlących się, żyjących "inaczej", pełniej - poszukaj wspólnoty. W Kościele jest ich pełno. Wystarczy się rozejrzeć. A potem już tylko trochę odwagi i otwartości na dar drugiej osoby, a przyjaciele sami się znajdą. Powodzenia :)

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: R (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-30 12:08

Popieram to, co mówi Grimma. Wg mnie z nawracaniem innych trzeba uważać. O wiele lepiej jest robić to poprzez dawanie pzykładu swoim życiem. Owszem, czasem nie można przemilczeć zła, trzeba reagować od razu i bezpośrednio, ale nie wszystko trzeba wypominać innym.

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: Mati (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-30 12:08

Myślę że ty po prostu chcesz być wśród ludzi którzy mają jakieś zasady.Tutaj potrzebne jest wyczucie a myślę że potrafisz poznać kto jest dla ciebie odpowiedni a kto nie.Nie powinnaś robić nic na siłę a jest wokół nas wielu ludzi z zasadami i na pewno trafisz na nich prędzej czy póżniej. Z Bogiem.

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: I. (---.4.15.vie.surfer.at)
Data:   2006-01-30 13:43

Aby zmienić środowisko nie można bać się samotności. Nie jest latwo zaprzyjaźnić się z kimś i zawsze to trwa dlugo. Zanim się uda można czuć się samotnym. Zaakceptuj to i bądz cierpliwa. Nie bój się ryzyka odrzucenia. To się zawsze może zdzrzyć i w niczym nie umniejsza wartości Twojej osoby. Akceptacja innych jest przyjemna, ale niczego nie uczy.
No i szukaj we wlaściwych miejscach- w wspólnotach parafialnych i tam gdzie widzisz ludzi o wartościach, które sama wyznajesz.
Na pewno z czasem pociągniesz przyjaciólkę za sobą.
No i zacznij od modlitwy. "dla Boga nie ma nic niemożliwego" Łk 1,37
Szczęść Boże

 Re: Chcialabym zmienic ludzi.
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-02-01 10:18

Popatrz - Matka Teresa z Kalkuty nikogo nie chciała zmieniac, choc na pewno chciała, zeby ludzie byli lepsi. Poszła za Jezusem i przez swoje poddanie Jemu zmieniła tylu ludzi. Bo nawet my patrzac na Jej droge nie umiemy zostac obojetni. Polecam pojscie za Jezusem w warunkach Twojego zycia, szczera rozmowe z Nim o Twoich przyjaciołkach.
Pozdrawiam Cie serdecznie :-)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: