Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data: 2006-10-19 15:38
To może jeszcze uzupełnię moją wypowiedź dla Ciebie Dominiku.
Nie pomniejszając znaczenia świadectwa maturalnego z religii, stwierdzam na podstawie własnego życia i obserwacji, że najważniejsza, obok Jego łaski, jest wola człowieka w kwestii rozwijania i zacieśniania swojej więzi z Bogiem. Łatwiej jest człowikowi nasiąkać tym, co Boże, kiedy to jemu samemu na tym zależy. Dlatego popieram Monikę. Skorzystaj z rady, która może Ci pomóc w pogłębianiu wiary. Przez całe studia, które w 20 lat po maturze (nie byłam więc już taką młodziutką maturzystką, jakich wiele rozpoczęło wtedy ze mną zdobywanie wiedzy) zaczęłam 15 lat temu, chłonęłam wiedzę o Bogu i Jego sprawach, niczym gąbka. Pozwolę sobie na nieco nieskromności i przyznam, że podczas wykładów byłam chyba najbardziej zainteresowaną nimi osobą. A tak naprawdę, swoją utraconą niegdyś wiarę, intensywniej i głębiej zaczęłam rozwijać dopiero ze 2 lata po studiach i trwa to nadal. Daj Boze aż do śmierci mego ciała. Oprócz zaangażowania się w sprawy Parafii, pomaga mi w tym także aktywna (ostatnio moze nieco mniej) moja obecność na tym Forum Pomocy. Przy okazji wyrazam moją wdzieczność Panu Bogu za dar Salwatorianów, a pośród nich br. Leszka załozyciela Portalu www.katolik.pl , o. Moderatora, no i oczywiście wszystkich Współpracownikom tego Forum. Bo stali się narzędziem w reku Boga, które jest bardzo pomocne w formacji mojej duszy. Dla wszystkich szczere siostrzane (w Chrystusie) buziaki. Szczęść Boże.
|
|