Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data: 2006-11-13 13:51
Ad Verba Docent
Każdy ma swoje własne skojarzenia odnosnie czegokolwiek i to jego prawo. Nikt też nie musi ich podzielać. Jednak stwierdzenie: " Logi Marcina jest niestety fałszywa." - jednoznacznie podsuwa mysl, że Marcin oszukuje (daje fałszywe świadectwo). I nawet postawienie w kolejnym poscie tego zdania pod własną ocenę odbiorcy, pozostawia jednak jakiś ślad nierozwianej wątpliwości.
Zaś co do roli Apostołów, Prymatu i odpowiedzialnosci za Kosciół Chrystusowy Papieza, dzielę się tym, czego dowiedziałam się z wykładów podczas studiowania teologii ogólnej na ATK (UKSW).
Pomijając fakt, ze bardzo wysoko sobie cenię św. Pawła, Apostoła Narodów, który jest szczególnie bliski memu sercu z racji jego świadectwa nawrócenia i ogromnej pracy ewangelizacyjnej, której owoce służą całemu Kosciołowi aż do skonczenia świata, to Jezus jednoznacznie udzielił prymatu św. Piotrowi i nikomu innemu (por. Mt 16,18). Czego dowodem jest fakt, że w niektórych momentach życia Koscioła, Papież sam, przemawiając ex cathedra, podejmuje i zatwierdza swoje decyzje. Oczywiscie nie zmienia tego fakt, że współdziała ścisle z kolegium biskupów. Aby nie być gołosłowną posłużę sie cytatami z książki autorstwa bpa Edwarda Ozorowskiego "KOSCIÓŁ - Zarys Eklezjologii Katolickiej" Wrocław 1984. s. 147-153.
"Szczególne miejsce papieża w kościele wynika z tego, że jest on NASTĘPCĄ [podkr. moje] św. Piotra, głową kolegium biskupiego i przez to pełni we wspólnocie koscielnej niezbywalne zadania, wyznaczone mu przez Chrystusa." /.../
"Nie ulega wątpliwości, ze św. Piotr zajmował pierwsze miejsce posród apostołów. Chrystus mu też wyznaczył szczególne zadania: jedne - WSPÓLNE CAŁEMU KOLEGIUM APOSTOLSKIEMU [podkr. moje] (głoszenie Ewangelii, udzielanie chrztu, sprawowanie Eucharystii, odpuszczanie grzechów itp), inne - WŁASCIWE TYLKO JEMU SAMEMU [podkr. moje] (utwierdzanie braci w wierze, pełnienie pasterskiej pieczy nad owcami i barankami, etc). Posługa wyznaczona Piotrowi odnosi się także do jego następców i w ten sposób staje sie ona opoką Koscioła.
Sukcesja Piotrowa jest nieco inna niz sukcesja biskupów. Biskupi jako kolegium są następcami apostołów. BISKUP RZYMU NATOMIAST WE WŁASNEJ OSOBIE I POSŁUDZE JEST NASTĘPCĄ ŚW. PIOTRA, A NIE SWEGO POPRZEDNIKA. PAPIEŻ JEST ZAWSZE PIOTREM CZASÓW, W KTÓRYCH ŻYJE. [podkr. moje] Papiez reprezentuje w Kosciele godność, do której został wyniesiony Piotr Apostoł, posiada jego władzę i spełnia tę rolę, jaką on wykonywał w Kosciele pierwotnym."
Resztę mozna sobie doczytać na wyzej podanych stronach podręcznika.
W swietle zacytowanych wypowiedzi bpa Ozorowskiego, moim zdaniem mozna to co napisałeś i wyjasniłes w sprawie 'okreslenia "apostołów", które nie zamykało sie do Dwunastu', nie umniejszając Twemu rozumowaniu, uznać za podobny do Marcinowego, 'skrót myslowy'. Papiez nie jest w prostej linii następcą św. Pawła. Chyba, że metaforycznie.
|
|