logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Umarł brat Bogumiły.
Autor: agata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-21 21:40

Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie...

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Krystyna Kupnicka (---.cpe.net.cable.roger)
Data:   2007-11-21 22:44

Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie... pomodle sie za niego. Krystyna.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: D. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-21 22:50

Dobry Jezu, a nasz Panie, daj mu wieczne spoczywanie...

Bogumiło, serdeczne wyrazy współczucia dla Ciebie i Rodziny.
Z modlitwą.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2007-11-21 22:51

Trzymaj się.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-11-22 00:03

Wiesz Imienniczko, że jestem z Tobą w tych trudnych dniach. Polecam Bogu w modlitwie Twojego Brata, ale Także i Ciebie, z Twoim bólem serca.
Przez Miłosierdzie Boże niech dusza św. pamieci Czesława spoczywa w pokoju wiecznym. Amen.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2007-11-22 00:24

Droga Bogumilo,
Niech Dobry Bog Cie blogoslawi, a jemu okaze Swoje niewyczerpane Milosierdzie.
Praise the Lord!
Jurek

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Inka (---.kalisz.mm.pl)
Data:   2007-11-22 00:26

Bóg "pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy" 1Tm 2,40.

Boże, miłosierny Panie, daj duszy sługi Twojego Czesława błogosławiony pokój w niebie. Spraw, aby oczyszczony ze swoich win otrzymał przebaczenie i wieczny odpoczynek. Amen

Bogumiło, przyjmij serdeczne wyrazy współczucia dla Ciebie i rodziny Twojego Brata.
Inka

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Karmelka (---.icm.edu.pl)
Data:   2007-11-22 01:02

...dla Jego bolesnej męki...

[*] Pax [*]

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Merka (145.253.3.---)
Data:   2007-11-22 09:04


Serdeczne wyrazy współczucia dla Ciebie Bogumiłko.
Obiecuję modlitwę.

Maria

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: TIS (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-22 09:46

Ktoś powiedział: "Nie wszystek umrę". "Życie się nie kończy ale przemienia".
Jak każdy z nas zrzuca z siebie zużyte ubranie i przyodziewa nowe, tak jeden raz w życiu - doczesnym i wiecznym - trzeba z siebie zrzucić cielesną powłokę aby móc wykąpać swoją duszę i "wybielić ją w Krwi Baranka" (por. Ap 7,14).
Trzeba się smucić, bo każda rozłąka przyobleka nas w smutek. Lecz smutek Twój, Bogumiło, zamieni się w radość niewysłowioną, kiedy Twój brat (i nie tylko on) witał Cię będzie na progu wieczności.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: femme (---.rybnet.pl)
Data:   2007-11-22 11:46

Z darem modlitwy - femme

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Sabina (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-22 14:28

Wieczny odpoczynek...
Wyrazy współczucia, Bogumiło.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Aga (80.51.249.---)
Data:   2007-11-22 14:40

"A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka" Mdr 3,1
Bogumiło, niech Bóg Twego Zmarłego przytuli do swego miłosiernego Serca...

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Joanna (---.ip.zebra.lt)
Data:   2007-11-22 16:59

Dobry Jezu,a nasz Panie, daj mu wieczne spoczywanie...

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Krzysiek (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2007-11-22 18:33

Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: rewq (---.icpnet.pl)
Data:   2007-11-22 18:39

Z wyrazami wspolczucia i modlitwa,
Ewa

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: ..::Milka::.. (---.stargard.mm.pl)
Data:   2007-11-22 20:13

Wiem, że cokolwiek bym nie napisała to będzie za mało, modle sie za dusze zmarłego brata o radość wieczną i za Bogumiłe, życząc jej wszytskiego co najlepsze. Z Panem Bogiem.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Pnina (---.gprs.plus.pl)
Data:   2007-11-22 20:17

Przyjmij go Boże do siebie...i mocno przytul jego bliskich..

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: F.A.C. 77 (---.chello.pl)
Data:   2007-11-22 23:17

Łączę się w modlitwie

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-23 01:36

Bardzo, bardzo dziękuję Wam wszystkim i za obecność tutaj, i za pamięć i za modlitwę.
Dziękuję Agacie za założenie wątku.
Dziękuję Moderatorowi, że nie odesłał go na swoje miejsce czyli do skrzynki modlitw, tylko pozwolił mu tutaj zaistnieć.
Dziękuje Bognie, Alinie i 38 n/k, że (między wierszami) mnie o tym wątku powiadomiły. Dopiero teraz tu dotarłam, ale już wcześniej wiedziałam.
Dziękuję wszystkim, którzy tu napisali. Tym bardziej, że ja ostatnio rzadko tu bywałam, a wiem, że w internecie często jak się nie jest aktualnie obecnym, to się przestaje istnieć. (Niestety, nie mogę obiecać, że będę częściej, przynajmniej na razie). Każde zdanie tutaj napisane przeczytałam o ogromną wdzięcznością.
Dziękuję też jeszcze raz wszystkim, którzy napisali na privie, na skypie, często wielokrotnie. Jak komuś już pisałam - jest to dla mnie nowe doświadczenie. Kiedy wcześniej umierali moi bliscy: matka, ojciec, siostra, nie było komputera, nie miałam nawet telefonu. Było parę telegramów (jeśli młodzi wiedzą co to jest). Teraz się czuję, jakby ciągle ktoś był ze mną: maile, SMS-y, czaty, rozmowy - wiecie? to naprawdę pomaga. Dziękuję.

Bardzo dziękuje za modlitwę za Brata, i bardzo proszę o nią dalej, bo Brat troszkę się pogubił w życiu i potrzebuje - zresztą jak każdy z nas - Bożego miłosierdzia.
Bardzo dziękuję za modlitwę za mnie, bo choć przecież wiele rozumiem, to ból jest zawsze taki sam. Rozum wie, ale uczuciom trzeba wszystko dopiero wytłumaczyć. Taki ludzki żal, że się tak stało, tak nagle (wypadek), że tutaj już nigdy nie będzie tego i tamtego. Tłumaczę Panu Bogu, żeby się nie martwił, bo u mnie wszystko jest w porządku, ale nie wiem czy mi wierzy... Bo tak jakoś oczy ciągle mokre...

Pogrzeb Czesia będzie prawdopodobnie jutro (w sobotę o 11,30), jak policja zdąży wreszcie oddać papiery. Więc gdyby ktoś miał czas się pomodlić... Ale właściwie teraz przecież czas nie ma tu już w ogóle znaczenia.

Ponieważ na razie chyba dalej będę tu rzadko zaglądać, przy okazji bardzo serdecznie dziekuję wszystkim za te półtora roku spędzone tu z wami. Dostałam tutaj wiele dobrego. Nie byliście dla mnie nigdy tylko internetem, ale traktowałam Was w sercu jak drugą rodzinę. Nawet gdy będę nieobecna, pozostaniecie mi bardzo drodzy i bliscy. Tylko raz się ma więcej czasu, raz mniej. To tak, jak się czasem wyjeżdża i zostawia rodzinę, ale dalej się ją kocha. Jeśli ktoś z Was będzie chciał jednak jakiś temat ze mną obgadać, to mój adres jest nadal aktualny. Dla wszystkich. Mam nadzieję, że przez moją nieobecność chwilową czy dłuższą na FP, nie zapomną o mnie ci, z którymi od dłuższego już czasu koresponduję prywatnie, niektórych zdążyłam już poznać osobiście, innych nie, ale wszystko jeszcze przed nami. Jak się trochę u mnie zmieni, i jeśli znajdę więcej czasu - to ja tu wrócę. Tu się wraca...

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-23 05:27

Bogumiło Miła,
wielki bys nam smutek uczyniła,
gdybys sie stąd stleniła...

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Monika (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-23 11:22

Kochana Bogumiło,
Wiem co to tragiczna śmierć brata, szczerze Ci współczuję, jestem z Tobą. Niech Dobry Bóg da Mu wieczne odpoczywanie a Ciebie ukoi w Twoim smutku.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Beata (---.paemt704.dsl.brasiltelecom.net.br)
Data:   2007-11-23 18:35

Bardzo dziękuję Bogumiło. Niewazne, jak dlugo Cie nie bedzie, jesli tak musisz. Zawsze tu na FP bedę na Ciebie czekac z radoscia. Zycze ciepla w sercu. Czas rany do końca nie uleczy, jak mówia, ale pomaga z tym zyc. Serdecznie pozdrawiam.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Karmelka (82.160.108.---)
Data:   2007-11-24 00:08

.. oczekujemy więc, Bogumiło ..

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-24 02:45

Dziękuję.

Gdyby tu ktoś jeszcze zajrzał, to ostatnia prośba: bardzo proszę choć o jedną zdrowaśkę za maszynistę pociągu, pod którym mój brat zginął. Bardzo mu współczuję, jego życie też pewnie będzie już trochę inne.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-24 13:12

Zajrzalam, Bogumilo, modle sie i za tego czlowieka.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2007-11-24 13:28

Oczywiście pomodle sie takze za maszynistę, bo zapewne modlitewnego wsparcia bardzo potrzebuje, nawet jeśli jest niewierzacy.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Róża (---.gprs.plus.pl)
Data:   2007-11-26 23:24

Proszę Cię Panie o niebo dla brata Bogumiły. Amen.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-27 04:28

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za modlitewne wsparcie. Szczęść Boże.

 Re: Umarł brat Bogumiły.
Autor: j (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-11-28 18:16

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.... ['] ['] [']....

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: