Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data: 2009-01-16 09:52
To jest trochę bardziej skomplikowana rzeczywistość. Judaizm czasów Pana Jezusa różnił się od pierwotnego mozaizmu. Trzeba pamiętać, że Żydzi mieli za sobą wielkie niewole, kilkakrotne rozproszenie, że Judeę (w ogólnym znaczeniu tego słowa) zamieszkiwały różne narody, osiedlane tam przez władców, którzy wypędzili Żydów z ich ziemi, żyjące tam jeszcze w czasach przedmojżeszowych, wreszcie ludy napływowe (jak wysiedlono Żydów, to kraj nie zamienil się przecież w pustynię). W tym tyglu mieszały się różne religie i wierzenia. Powracający z niewoli babilońskiej, czy perskiej Żydzi przywozili ze sobą inną wiarę niż ta, z którą opuszczali ojczyznę kilka pokoleń wcześniej (wiara dzisiejszych Izraelczyków różni się znacznie od wiary Żydów). Żydzi w diasporze byli silnie zhelenizowanii lub zromanizowani (to się opłacało, było awansem cywilizacyjnym), a czasem pobyt na wygnaniu przyczyniał się do wzrostu i ortodoksji i fundamentalizmu religijnego. Przykładem w samym Izraelu mogą być stosunki pomiędzy Żydami, a Samarytanami - tak różni i skonfliktowani, a wierzyli w tego samego Boga. Sama Galilea była bardzo pogańska. Władcami Jerozolimy i ościennych terenów byli, z nadania rzymskiego obcokrajowcy. Herod, ktory nie był Żydem zbudował Żydom świątynię (a łupił ich podatkami straszliwie). Judaizm czasów Pana Jezusa, to nie jest jeden okreśłony schemat religijny.
Jakby to przybliżyć? Wyobraź sobie chrześcijaństwo dzisiejsze, gdzie wśród mieniących się za chrześcijan są i tacy, którzy nie wierzą w Trójcę Św. i tacy którzy nie wierzą w piekło i w grzech i tacy którzy w nic nie wierzą (świadkowie Jehowy), poza zbiorem różnych, zmiennych przepisów dyscyplinarnych i tacy którzy wierzą w objawienia mumii egipskiej i chrzczą zmałych oraz uprawiają bigamię. Są i amisze i milenaryści i wielu, wielu innych.
Wszystkie nurty były w ówczesnym nurcie judaizmu mniej lub bardziej równouprawnione choć czasem zwalczały się zawzięcie. Chrześcijaństwo było do synodu w Jabne jednym z ważniejszych nurtów judaizmu. Żydzi w diasporze szerzyli prozelityzm, przybliżając Biblię innym narodom i głosząc bliskie przyjście Mesjasza. Wiara w Niego była silnym elementem zespajającym wówczas wszystkich żydów. Za natchnione i święte, wręcz ręką Aniołów dokonane uważano Pismo Święte w przekładzie greckim - Septuagintę, największą dumę żydów. A przecież w kilkadziesiąt lat później uznano ten przekład za przeklęty i zakazano przekładania Biblii na obce języki. Zniesiono też, w opozycji do chrześcijaństwa wszystkie inne nurty judaizmu, poza rabinistycznym. Wobec zburzenia świątyni, powstał problem ocalenia tożsamości narodowej zjednoczonej wokół religii. Dlatego wycięto w pień wszystkie wcześniej równouprawnione nurty, które uznano za zagrażające ocaleniu narodu. Chrześcijanie z braci, stali się największymi wrogami. Jeszcze raz sprawdziły się słowa Kajfasza wypowiedziane o Jezusie. Żydzi w czasach Jezusa wierzyli w przeróżne rzeczy, po wojnach żydowskich pozostał dzisiejszy judaizm (co też jest jakoś stwierdzeniem nieprawdziwym, bo nie uwzględnia ostatnich dwóch tysięcy lat historii judaizmu, choć odpowiada na Twoje pytanie, gdyby odnieść je do wiary współczesnego Izraela, zjednoczonego wokół synagogi).
|
|