logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Ania.15 (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2010-01-16 21:48

Idę po opłatek, łykam opłatek, nie ma opłatka. Ale przecież powinnam skakać do góry z radości jednocześnie chyląc czoła, bo sam Jezus do mnie przyszedł. Od czasu, gdy uświadomiłam sobie, że nie przywiązuję większej wagi do momentu Komunii św., staram się to zmienić; bardziej się skupiam, wyciszam itd., ale to działa tylko trochę. Czy dogłębne przeżycie tego przecież najważniejszego z sakramentów przychodzi z czasem, wiekiem? Czy możliwe, że to we mnie coś się zamyka na Jezusa i mnie blokuje? Z góry dzięki za odpowiedzi.
Z Bogiem

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Marek MRB (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2010-01-16 22:44

Nie mylmy uczucia z Rzeczywistością, jaką jest Eucharystia.
A wejść w tę głębię warto.

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Saileh (217.153.99.---)
Data:   2010-01-16 23:09

Wzniosłe przeżycia w czasie nawet Komunii Świętej nie są i nawet nie mogą być celem same w sobie. Potęga tego sakramentu nie polega wcale na wzniosłych przeżyciach - choć i to się może zdarzyć - ale na możliwości właśnie spotkania z Panem. Postaraj się przede wszystkim przyjąć Go, jakby przychodził On do Ciebie jak do małej, skromnej chatki pozbawionej uczuciowych ozdób. On o wszystko się zatroszczy, najważniejsze jest spotkanie z Nim. To nie Twoje przeżycia czy Twoje zasługi się liczą - liczy się Twoje dążenie do nich, a reszty dopełnia łaska naszego Pana.

Myślę, że może Cię zainteresować ten tekst:
http://www.adoracja.bielsko.opoka.org.pl/sara.html
Momentami zaczyna używać np. fragmentów greckich [i sama nazwa odstrasza ;) ], ale tekst jest dosyć prosty do zrozumienia dla każdego, bo jest raczej popularnonaukowy.

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2010-01-16 23:15

Dogłębne przeżycie jest, albo go nie ma. Natomiast świadomość trzeba mieć zawsze. Przystępując do Komunii słyszysz wezwanie szafarza: Ciało Chrystusa. Odpowiadasz Amen (Czyli: Niech tak się stanie), a nie: Dogłębnie przeżywam. (Przyznam szczerze, że dogłębne przeżycie miałem raz i wystarczyło. Pewnie dałoby się więcej, ale to nie stanowi ISTOTY RZECZY, a ludzie za bardzo koncentrują się na przeżyciach. One są ważnym DODATKIEM.)

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Saileh (217.153.99.---)
Data:   2010-01-16 23:22

Sam przeżywałem kiedyś podobne nieco do Twoich problemy. I któregoś dnia otworzyłem książeczkę z objawieniem Cataliny Rivas (2 kwietnia 1998 roku Arcybiskup Cochabamba [w Boliwii] dał jej objawieniom imprimatur) zatytułowaną "Męka Pańska".
Na 6 [po odjęciu strony tytułowej itd 2] stronie przeczytałem takie słowa:

"Noc przed Moją ofiarą była radosna z powodu Wieczerzy Paschalnej, ustanawiającej Ucztę, w której człowiek ma brać udział, aby się posilać Moim Ciałem.
Gdybym zapytał chrześcijan, co myślą o tej Wieczerzy, wielu odpowiedziałoby z pewnością, że stanowi dla nich źródło ogromnej radości. Niewielu jednak odrzekłoby, że ma ona być radością dla Mnie... Istnieją dusze, które przystępują do Komunii nie dla własnych korzyści, ale za względu na Moją Osobą. Jest ich niewiele, pozostałe bowiem przychodzą do Mnie jedynie po to, aby prosić o dary i łaski.
Przyjmuję wszystkie dusze, które się do Mnie garną, zstąpiłem bowiem na ziemię, aby wzrastała miłość, którą je napełniam. Nie ma wzrostu miłości bez cierpienia, dlatego stopniowo odbieram im słodycz, a pozostawiam oschłość, aby potrafiły wyrzec się przyjemności i zrozumiały, że powinny otworzyć się na szukanie tego, czego Ja pragnę.
Dlaczego sądzicie, ża dając wam oschłość, przestaję was kochać? Nie zapominajcie, że jeśli nie zsyłam wam radości, powinniście przyjąć swe znużenie oraz inne doświadczenia.
Przyjdźcie do mnie dusze, pamiętajcie jednak, że to Ja wszystkim rozporządzam i skłaniam Was, abyście Mnie szukały. O, gdybyście wiedziały, jak bardzo cenię waszą bezinteresowną miłość i jak zostanie ona nagrodzona w Niebie! Jak szczęśliwe będą dusze, które ją posiądą!"

Fragment na ten temat jest o wiele dłuższy, ale to co już zacytowałem pokazuje już o co chodzi.
Przy okazji chciałem Ci podziękować za zadanie tego pytania - już zdążyłem o tych prawdach zapomnieć :)

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Beata (---.ae.jgora.pl)
Data:   2010-01-16 23:25

Jak wynika z Twojej wypowiedzi, wierzysz, że w Eucharystii przychodzi do nas sam Jezus i to jest bardzo ważne, bo często ludzie tak nie do końca sobie to uświadamiają, i w to wierzą. I nie mam tu na myśli tylko ateistów. Teraz gorąco się módl do Chrystusa, aby udzielił Ci łaski godnego i radosnego przyjmowania Jego Ciała. Powiedz Mu, że tak bardzo pragniesz i potrzebujesz Jego pomocy a na pewno Cię wysłucha.

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: M (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2010-01-16 23:35

Jaki jest związek opłatka z tematem? Zjadanie opłatka nie jest sakramentem. Opłatek może jeść każdy kto ma na to ochotę. Szczerze mówiąc jedzenie opłatka też nie jest dla mnie jakimś szczególnym przeżyciem (choć bardzo go lubię i zawsze zjadam wszystko co zostało po Wigilii).
Co innego przyjmowanie Ciała Pańskiego. Mam jednak wrażenie, że kompletnie nie odróżniasz opłatka od Ciała Chrystusa.

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: M (---.147.96.93.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Data:   2010-01-17 08:28

M, nie mam takiego wrażenia, zdecydowanie nie mam.
PS. Też bardzo lubię opłatek ;)

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Aggeusz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-01-17 09:55

Bóg nieskończenie nas przerasta. Dlatego też nigdy nie można powiedzieć, że w pełni przyjmujemy Jego dar. Lepsze jest odczucie niedosytu niż zadowolenie z siebie. Ale warto przejść od koncentracji na własnej małości do skupienia sie na wielkości Boga. On jest wspaniały, zachwycający, nieskończony. Nie ma nic, ani nikogo bardziej fascynującego, godnego podziwu, miłości. Jezus - tak wielki - nie gardzi takimi słabymi istotami, jak my ludzie. I przychodzi mimo naszych rozproszeń, wad, niedoskonałości. Bo kocha nieskończoną miłością, tą miłością, która zaprowadziła Go na krzyż. Ta Miłość zwyciężyła. Zmartwychwstały Jezus pragnie dawać nam Swoje zwycięstwo. Zachwyćmy się Bogiem, prośmy Go o tę łaskę, bo to przemieni nasze serca i całe życie.

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: M (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2010-01-17 11:09

M, a ja mam. Bo z tego się bierze cały problem, że na Eucharystii nie "idzie się po opłatek, nie łyka się opłatka i opłatek nie znika".

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Ania.15 (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2010-01-17 14:58

M., chodzi mi właśnie o to. że idzie się po Chrystusa, a nie po opłatek. Napisałam to słowo właśnie po to, aby wyjaśnić, o czym mówię, o co mi chodzi :)
Dziękuję za wszystkie odp.;]

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: M (---.146.245.242.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Data:   2010-01-17 16:24

No właśnie, tak to zrozumiałam, że autorce chodziło o różnicę pomiędzy jej świadomością (że to Chrystus), a uczuciami (jakby był to opłatek). Choć masz może rację w pewnym uczuleniu na to słowo, spotkałam się parę razy z określeniem "opłatek", gdy ktoś mówił o Najświętszym Sakramencie - to razi.
Przepraszam Aniu, że w zasadzie nie odnoszę się do Twojego problemu, po prostu nie mam nic do dodania do poprzedników :)

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: mbb (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-01-18 10:57

Na tytułowe: chyba nikt nie potrafi, bo nigdy tego daru w pełni nie zrozumiemy. Im częściej będziemy przystępować do Komunii, tym więcej będziemy wierzyć i rozumieć, ale nigdy Eucharystii w pełni nie pojmiemy.

 Re: Nie potrafię w pełni przeżywać daru Komunii św.
Autor: Krystyna K. (---.ostnet.pl)
Data:   2010-01-24 16:59

Aniu zapraszam Cię do przeczytania o cudzie eucharystycznym w Lanciano:
http://www.niedziela.diecezja.torun.pl/arch_old/2002/old/g0221kb.html
w Bolsena i Orvieto:
http://www.bethania.pl/2007_6/6.htm

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: