logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Krzysztof Świątek (---.xdsl.centertel.pl)
Data:   2010-01-25 09:59

Rzeczpospolita, 25 stycznia 2010, strona A12

Idea jednorazowej dobroczynności powoduje społeczne szkody. Zaczynamy żyć w świecie ułudy, iż jesteśmy dobrymi ludźmi dzięki temu, że raz na rok wrzucimy do puszki 2 złote – pisze publicysta

Zawsze kiedy zaczyna się kwestionować niezwykłą szlachetność akcji Jerzego Owsiaka, pojawia się chór zakrzykujących: "Dzięki sprzętowi kupionemu przez Orkiestrę ratuje się chore dzieci". Tylko czy cel powinien uświęcać środki? A warto też pamiętać, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie jest przedsięwzięciem w 100 proc. charytatywnym. Dobrych kilka milionów złotych każdego roku przeznacza nie tylko na organizację całego finału i funkcjonowanie samej fundacji, ale też na imprezę rockową Przystanek Woodstock.

Pijanych jest mniej

Jeżeli w ubiegłym roku na Przystanku Woodstock zmarł młody mężczyzna, a jako oficjalną przyczynę jego śmierci lekarz podał "niewydolność krążeniowo-oddechową", jeżeli w ubiegłych latach policja zatrzymywała grupy młodych ludzi jadących na tę rockową imprezę z narkotykami, to dystans wielu Polaków do WOŚP staje się zrozumiały. Powstaje pytanie: czy zebranych środków nie można by wykorzystać lepiej, bez przeznaczania ogromnych sum na organizację samych finałów oraz kontrowersyjnej wielkiej biby w lecie, która według pomysłodawców stanowi podziękowanie dla darczyńców, a o której sam Owsiak mówił w "Rzeczpospolitej": "Wiem, że piją masowo, ale jest dużo mniej pijanych niż na pierwszych Przystankach".

Podczas tegorocznego finału na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wpłacono ok. 36 mln zł. Dla porównania – w 2008 roku dzięki cichej, nieroztrąbionej przez media akcji rozprowadzania świec na stoły wigilijne, z której pieniądze przekazywane są na dożywianie dzieci, Caritas zebrał 19 mln zł. A jest to tylko jedna z wielu kampanii społecznych tej organizacji. To dowód na to, że nie trzeba organizować wielkiego happeningu, by skłonić ludzi do dobroczynności.

Podczas finału WOŚP jak zwykle "się działo" – było głośno, hucznie, a także wyjątkowo natarczywie. Grupy młodych atakowały w autobusach, tramwajach, metrze. Ten, kto w dniu finału nie ma przyklejonego czerwonego serduszka, staje się wrogiem chorych dzieci. To, co powinno być spontanicznym darem serca, okazuje się finansowym przymusem. Do tego koncerty i setki ludzi do ich obsługi, happeningi, medialny show.

Ponad milion na Woodstock

Organizacja finału w 2008 roku kosztowała, według sprawozdania finansowego zamieszczonego na stronie internetowej WOŚP, ponad 1,7 mln zł. Wydatki na Przystanek Woodstock pochłonęły dalsze prawie 2 mln zł (dokładnie 1 mln 933 tys. zł). Roczne koszty funkcjonowania samej fundacji wyniosły w 2008 roku ponad 2 mln zł. Już pięć lat temu wiele osób zbulwersowała wypowiedź dyrektora Orkiestry, który podkreślał: "Na 27 mln zł zebranych podczas ostatniego finału tylko 1 mln 200 tys. kosztowało nas zorganizowanie Przystanku Woodstock. Te pieniądze spokojnie otrzymujemy z procentów".

"Ostatni raz dałam na Orkiestrę. Czyli pan Owsiak zarabia poprzez WOŚP na organizację Woodstocku? Fajnie... Szkoda tylko, że ludzie, którzy dają pieniądze na pomoc dzieciom, nie wiedzą, że odsetki z tych środków przeznaczane są nie na dzieci, ale na imprezkę, która kosztuje, bagatela, 1,2 mln złotych. Kpina" – pisała jedna z internautek na portalu Onet.pl.

W 2008 roku owych procentów na Przystanek Woodstock nie wystarczyło, bo z odsetek fundacja uzyskała, według informacji zamieszczonych przez nią samą, niecałe 1,2 mln zł. Oczywiście, każda organizacja, także dobroczynna, potrzebuje ludzi do jej prowadzenia. Ale czy w fundacji charytatywnej musi pracować dwoje specjalistów ds. marketingu i promocji, trzy osoby w biurze prasowym, dwie panie grafik, cztery księgowe, a do tego pan zajmujący się flotą samochodową?

Lokaty i nieruchomości

Jeśli w ostatnim sprawozdaniu finansowym można przeczytać, że wśród aktywów trwałych Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znajdują się "budynki, lokale i obiekty inżynierii lądowej i wodnej" o wartości ponad 7,6 mln zł, to rodzi się pytanie, czy nadal chodzi o akcję charytatywną, z której pieniądze są natychmiast przekazywane, zgodnie z wiarą darczyńców, na ratowanie chorych dzieci, czy też o duży koncern, który opracowuje gigantyczną kampanię promocyjną i strategię lokowania znaczących funduszy – część na lokatach, część w nieruchomościach, reszta jako rezerwa celowa.

Warto przy okazji obalić jeszcze jeden mit. Że oto dzięki sprzętowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy fenomenalnie poprawia się kondycja polskich szpitali i w ogóle służby zdrowia. Wystarczy zestawić dwie liczby: 36 milionów złotych z tegorocznej zbiórki z rocznymi potrzebami Narodowego Funduszu Zdrowia, które wynoszą ok. 50 miliardów złotych. Zakup kilku ambulansów, inkubatorów czy kardiomonitorów w jakiejś mierze pomoże szpitalowi, ale i tak nie uchroni go przed likwidacją, gdy wpadnie w tarapaty finansowe.

Owsiak polityczny

Szkodliwa społecznie wydaje się sama idea jednorazowej, corocznej dobroczynności. Powstaje ułuda, według której dzięki temu, że wrzucamy do puszki 2 złote, stajemy się dobrymi ludźmi, uczestnikami wielkiej charytatywnej wspólnoty serc. A co przez resztę roku? Róbta co chceta? To wykoślawione hasło św. Augustyna, który nawoływał: "Kochaj i rób co chcesz". Ale kochaj nie jeden dzień w roku, ale przez 365 dni. Z pewnością Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wyzwoliła u wielu pozytywne odruchy serca, ale niektóre aspekty tej akcji wymagają przemyślenia.

Łukasz Warzecha w swoim blogu w Salonie24.pl we wpisie "Na czym polega oszustwo Owsiaka" zwrócił uwagę na środowiska, które wspierają dyrygenta WOŚP: "Mamy do czynienia z często stosowaną metodą tworzenia iluzji pozapolityczności osoby i przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Owsiak nie jest osobą "pozaideologiczną", stojącą w jakiś sposób poza sporem politycznym. Przeciwnie – jest osobą o bardzo wyrazistych poglądach, które uzewnętrzniają się od czasu do czasu w postaci zapowiedzi "dawania "z baśki"" tym, którzy ośmielają się badać życiorys Wałęsy, w wypowiedziach na temat Radia Maryja albo w usuwaniu sprzed wejścia na Przystanek Woodstock wystawy antyaborcyjnej".

Według Warzechy Owsiak jest "authority of last resort – kimś, po kogo się sięga w nadzwyczajnych sytuacjach".

Autorytet dla młodych

Jakiś czas temu tygodnik "Polityka", na podstawie przeprowadzonej przez siebie ankiety, okrzyknął Jerzego Owsiaka największym żyjącym autorytetem Polaków. I dziś, jeżeli zabiera on głos w sprawach niedotyczących charytatywności, to właśnie ex cathedra. Jeżeli nie jest wskazane, by w głośnej publicznie kwestii wypowiedział się czynny polityk, zawsze może to zrobić Jerzy Owsiak jako rzekomo politycznie niezaangażowany. Kiedy ukazała się książka Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia", dyrygent WOŚP atakował: "Jestem pacyfistą, ale mogę teraz "z baśki" przyłożyć. Niech tylko Wałęsa wskaże komu".

Potem w wywiadzie dla magazynu "Playboy" zarzekał się: "Co mógłbym zmienić jako polityk? Z fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy robimy więcej dla odbudowy więzi społecznych niż wszyscy politycy razem wzięci".

W ubiegłym roku podczas Przystanku Woodstock aktywiści ruchów pro-life umieścili w miejscu publicznym (co warto podkreślić) plakaty z hasłem "Wybierz życie", zestawiające zdjęcia z aborcji z aktami ludobójstwa. W nocy wystawa została zniszczona. Jerzy Owsiak mówił o niej: "Jest bardzo agresywna, prowokująca i zła. Została postawiona nielegalnie. Co roku trafia nam się jakiś idiotyzm. A potem telewizja puszcza na dole pasek upierdliwie mówiący o jednym nieistotnym fakcie".

Środowisko, które hołubi Jerzego Owsiaka, wmawia nam usilnie, że to autorytet, szczególnie dla młodych. Dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest im po prostu niezwykle przydatny. A, jak mawiała pisarka Maria von Ebner-Eschenbach: "Nieomylny środek zdobycia autorytetu u ludzi – być dla nich użytecznym".

Autor jest publicystą i zastępcą redaktora naczelnego "Tygodnika Solidarność"

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Lanksztrum (---.netia.com.pl)
Data:   2010-01-25 14:25

Witam
i zgadzam się z autorem.
Ze strony szpitala to niestety tak jest, że owszem czasem coś dostaje, ale generalnie to mnożą się informacje na ścianach, że to i to WOŚP dała, a w rzeczywistości jest to tylko na papierze i ktoś z kimś się dzieli pieniędzmi.
Również nie daję na WOŚP. Jest dla mnie baaardzo podejrzane to, że WOŚP jest tak nagłośniony i drogocenny czas antenowy jest przeznaczony na Owsiaka. Natomiast kiedy jest Dzień Papieski - są zbierane pieniądze dla biedne dzieci, aby mogły się uczyć, jest cichutko, no może jakaś krótka informacja. Przykre to, że ludzka dobroć jest wykorzystywana kosztem dzieci.
Pozdrawiam

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Aggeusz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-01-25 14:31

Przypuszczam, że najwięcej pieniędzy zebrano przed kościołami. Tam kwestarze WOŚP byli szczególnie aktywni. Orkiestrę wpierają głównie praktykujący katolicy, którzy dają z motywów miłości bliźniego. Szkoda, że jest to wykorzystywane do autopromocji człowieka, który jest do chrześcijaństwa niezbyt przychylnie nastawiony. Może warto zatem informować szerzej o działaniach charytatywnych środowisk katolickich.

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Kasia (---.ghnet.pl)
Data:   2010-01-25 15:22

zachęcam do lektury:
http://www.wosp.org.pl/nasza_dzialalnosc/aktualnosci/6682_rzeczpospolita_pisze_wosp_jest_bez_sensu.html

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2010-01-25 15:44

Temat był omawiany (jak co roku) na portalu Wiara (przy okazji wypowiedzi abpa Życińskiego). Moja teza po 18 latach działalności Orkiestry jest taka, że ten jeden dzień, tak naprawdę stanowi przykrywkę dla Przystanku Woodstock. Inne wyjaśnienia nie znajdują racjonalnego uzasadnienia. Należałoby więc przyjąć, że ten jeden dzień filantropii stanowi dla szatana koszt jaki musi ponieść, by został zorganizowany Przystanek. Jeden dzień filantropii dla usprawiedliwienia wyrzutów sumienia uczestników i uzasadnienia celowości przedsięwzięcia (a przy okazji nazbierania pieniędzy). Pytanie, czy pan Owsiak organizowałby Przystanek dla młodzieży, gdyby musiał pokryć koszty jego organizacji ze środków własnych?

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Marek MRB (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2010-01-25 19:41

Choć w pełni zgadzam się z Autorem, jednak chciałbym zwrócić uwagę by stanowczo odróżnić działania "sztabu" od tysięcy dzieciaków chcących po prostu uczestniczyć w czymś wielkim i dobrym.

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Maciej (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-01-25 21:34

Najbardziej smutne to manipulowanie dziećmi, które całą niedzielę zbierały pod kościołami. Były z tego bardzo dumne, niewiele wiedząc o prawdziwym celu WOŚP.

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Paweł (---.krak.tke.pl)
Data:   2010-01-25 21:38

A gdyby tak pod kościołami stali kwestarze Caritas i zbierali na ten sam cel tylko nie przechodziłoby to przez fundacje Owsiaka, to mogłoby być całkiem ciekawe rozwiązanie. Owsiak mógłby dostawać informacje ile zebrali kwestarze Caritas.

Jakiś czas temu, jeden z finałów był poświęcony na sprzęt do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej w wypadkach drogowych i na rozpowszechnianie pierwszej pomocy. Zaangażowałem wtedy mój cały patrol paramedyczny, który prężnie działał, zebraliśmy dość dużą kwotę. Następnie napisaliśmy podanie do Jurka o wsparcie naszej komórki, choćby drobnym sprzętem. Nic, nawet żadnej odpowiedzi nie dostaliśmy, a co dopiero jakiś sprzęt. Po prostu Jurek wspiera tylko swoich.

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: A (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-01-25 22:52

Witam,
Chciałam powiedzieć że byłam kiedyś wolontariuszką kilka razy na Woodstocku. mogę powiedzieć, że teraz mam to samo zdanie co autor. wcześniej byłam w jakimś zaślepieniu, że tego nie widziałam co jest tam dobre, a co złe. Jest wiele fundacji, które pomagają, ale żadna nie robi koncertu w niby podziękowaniu, jeszcze z taką muzyką. Owsiak pomaga tym, że kupuję sprzęt, to jest dobre, ale co z tego, jak tyle złych rzeczy jest na Woodstocku. dobrze przynajmniej że jest Przystanek Jezus, może ktoś się nawróci, ale nie znam osoby, która po Woodstocku się nawróciła, tylko niestety sie zdemoralizowała, a co gorsza jego dusza ucierpiała. Co jest najgorsze z tego, to to, że jest tam Hare Kryszna, większość słyszała o tej sekcie. robią tam wiele złego, nawet jedząc ich posiłek poświęcony oczywiście dla bóstwa Kryszny nie wiedziałam jakie z tego mogą być konsekwencje, a tacy mili ludzie. zło z pozoru jest dobre, koncerty na których ludzie pokazują chwałę upadłemu aniołowi. Wokalista Metaliki kiedyś powiedział dajcie mi gitarę a ci ludzie zrobią wszystko co im każę. Człowiek nieświadomy chłonie to jak gąbka i potem się to odbija na relacji z Bogiem. Nie wszystkie zespoły ale kilka było. Kiedyś myślałam, że znak pacyfki to znak pokoju przez Woodstock bardzo się zdziwiłam, kiedy zobaczyłam, że jest to symbol antychrześcijański. byłam w szoku, więc jak to może służyć czemuś dobremu, jeszcze sekta na przystanku. przecież jakby był dobry, powinien tego zabronić. młodzież może nie wiedzieć - ja nie wiedziałam. Pozdrawiam

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Emilka (---.pool.mediaWays.net)
Data:   2010-01-26 00:51

Dobrze, że z w/w. poglądami autor wyszedł w świat, że chce się nimi dzielić. Nie tylko w katolickim gronie, ale w jednej z wiodących gazet ogólnopolskich.

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Lili (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2010-01-28 16:39

Ale można spojrzeć na to i tak: raz w roku na cele dobroczynne (a przynajmniej z taką - a więc dobrą - intencją) dadzą cokolwiek ci, którzy w życiu nie wrzuciliby nic do puszki Caritasu. :)

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Maria (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-01-12 13:43

DLACZEGO NIE DAJĘ OWSIAKOWI PIENIĘDZY

Pieniądze z WOŚP nie trafiają do chorych dzieci, tylko do „chorych” czyli niedofinansowanych instytucji publicznych, jakimi są szpitale. Działalność charytatywna powinna z definicji trafiać do osób (Caritas = miłosierdzie można okazywać osobom, a nie instytucjom)

WOŚP nie pomaga chorym dzieciom, tylko uzupełnia braki wyposażenia szpitali, odciążając w ten sposób budżet państwa z ustawowego obowiązku zapewnienia opieki zdrowotnej swoim obywatelom z zebranych podatków. Wrzucając pieniądze do puszki płacę podatek drugi raz.

Owsiak tylko za część zebranych pieniędzy (ok. 50%) kupuje sprzęt dla szpitali. Reszta idzie na koszty obsługi imprez i koszty własne fundacji. Można to sprawdzić w sprawozdaniu finansowym fundacji dostępnym w internecie. Nie wszyscy artyści grają za darmo, niektórzy pobierają spore gaże. Fundacja wydaje milionowe kwoty na własną siedzibę, nowe samochody, sprzęt studyjny, tzw. „działania propagatorskie”, etaty pracowników itp.

Zgodnie ze statutem fundacji WOŚP, tylko pieniądze z działalności gospodarczej fundacja musi wydać na cele statutowe, czyli ochronę zdrowia. Natomiast pieniądze uzyskane ze zbiórek publicznych, aukcji, darowizn, imprez może legalnie wydać na dowolny cel.

Fundacja WOŚP jest 100% udziałowcem spółki „Złoty Melon”, a J. Owsiak jej prezesem. Spółka w przeciwieństwie do fundacji nie musi ujawniać sprawozdania finansowego. Po co istnieje i dlaczego jest ściśle powiązana z WOŚP?

Zebrane pieniądze Owsiak przetrzymuje do jesieni danego roku obrachunkowego na lokatach, a z odsetek (kilka milionów zł), jak twierdzi, organizowany jest Przystanek Woodstock. Nie chcę, aby z moich datków, a nawet odsetek od nich była finansowana impreza pod hasłem „róbta co chceta”, na której nie obowiązują żadne zasady moralne, a nieletnia młodzież używa narkotyków i alkoholu. Na każdym Przystanku Woodstock promowana jest sekta Hare Kriszna (ma stałą „wioskę”). Jak wygląda ta impreza można zobaczyć wpisując w YT: Przystanek Woodstock (thanks to www.ojciec-dyrektor.de)

Koszty obsługi WOŚP są bardzo wysokie. Część Owsiak pokrywa z zebranych pieniędzy poważnie uszczuplając kwotę przeznaczoną na zakup sprzętu. Resztę pokrywają np. budżety telewizji publicznej (czas antenowy), budżety miast (en. elektryczna, ochrona policji i straży miejskiej itp.), budżet Obrony Narodowej (np. przelot Owsiaka samolotem F16 w 2010r.) To wszystko są pieniądze z naszych podatków.

Sprzęt dla szpitali kupowany jest bez przetargów, a szpital nie ma wpływu na wybór firmy i negocjację umowy kupna. Sprzęt często stoi nierozpakowany, bo materiały eksploatacyjne do urządzeń są zbyt drogie, lub szpital nie ma pieniędzy na dodatkowy etat dla osoby obsługującej. Są poważne wątpliwości, na jakiej zasadzie wybierane są firmy od których WOŚP kupuje sprzęt.

WOŚP nie jest apolityczna. Przy okazji tej imprezy promują się politycy (szczególnie jednej opcji).

Caritas zbiera rocznie wielokrotnie większą kwotę bez rozgłosu i wydawania publicznych pieniędzy, a pieniądze trafiają do konkretnych potrzebujących osób.

Owsiak otwarcie promuje eutanazję „Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem – eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach” – to jego wypowiedź dla „Dziennika”.

Maria Kowalska • niepoprawni.pl

 Re: WOŚP - Święto serca czy pieniądza?
Autor: Irek (---.nyc.res.rr.com)
Data:   2019-01-21 21:18

Z miłości do Owsiaka wyleczył mnie dwadzieścia parę lat temu dziennikarz Telewizji Kraków. Nazwiska nie wymienię, bo mógłby mieć kłopoty – może wciąż pracuje w TVP, a rzecznik tej instytucji bardzo jest zaangażowany.
Kiedy zachwycałem się społecznym ruchem, wspólnotą, miłością, zebraną kwotą, popatrzył na mnie i zapytał:
–A ty myślisz, że ile kosztuje zorganizowanie tych imprez.
–Nic – naiwnie odpowiedziałem – wszyscy robią to charytatywnie.
–Myślisz, że ja, operator, dźwiękowiec, oświetleniowiec, kierowca, cały dzień zapierdalaliśmy za darmo?
–No, chyba nie.
–Zapłaciła nam za to TVP. A myślisz, że ilu takich jak my zapier... po całej Polsce? Ile kosztowało paliwo telewizyjnych samochodów? Ile transmisje? Ile kosztowały te wszystkie koncerty i imprezy? Muzycy być może kasy nie brali, ale techniczni? Ile prąd kosztował?
Kasa zebrana do puszek raczej nie byłaby w stanie tego wszystkiego pokryć.
Państwo Polskie funduje swoim obywatelom imprezę, dzięki której mogą się lepiej poczuć.
Nie chciało mi się o tym wtedy myśleć, bo po wrzuceniu pięciu tysięcy złotych czułem się członkiem wspólnoty fajnych ludzi. Ale z czasem wątpliwości się pojawiły.
Jaki pożytek miały mieć biedne chore dzieci z tego, że LOT dostarczał Owsiakowi samolot, którym latał po całej Polsce? Czy za kasę, która poszła na paliwo nie można było kupić czegoś konkretnego? Owsiak w śmigłowcu. Owsiak na czołgu. Owsiak z policyjną asystą. Owsiak z eskortą myśliwców. Autorzy „South Park” mieliby używanie.

Kiedy indziej u znajomego lekarza. Na całym oddziale, na każdym prawie urządzeniu serduszka Orkiestry. Pytam:
–To wszystko od Orkiestry?
–Nie
–A co?
–Nic
–Jak to?
–Chcieli nam dać (nie pamiętam co), ale już mamy i drugiego nie potrzebujemy
–To skąd te serduszka?
–Jak byli, to ponaklejali.

No i trzecia scenka. Ze dwa lata temu BMW (chwała mu za to) zaprosiła kilkunastu dziennikarzy na kurs pierwszej pomocy. Kurs odbywał się o ośrodku szkoleniowym WOŚP „Szadowo Młyn”. Szkolenie było naprawdę niezłe. Wiem jaką piosenkę mam nucić podczas resuscytacji.
W ośrodku zewsząd wysypywały się różne dary dla orkiestry. Przed wejściem stała armata. Niestety pomalowana na żółto. Zawsze chciałem mieć armatę. Ale zastanowiła mnie jedna rzecz. Czy jeżeli ktoś daje armatę „na Orkiestrę” to chodzi mu o to, że by Orkiestra ją sprzedała, a uzyskane pieniądze przekazała „na dzieciaki”, czy żeby ozdabiała młyn w Szadowie?
To interesujące, że wśród moich znajomych najgłośniej bronią Owsiaka ci, którym najbardziej przeszkadza religia. Najwyraźniej człowiek bez wiary czuje się pusty i musi tę pustkę czymś sobie wypełnić. Na przykład wiarą w niepokalanie Jerzego Owsiaka.

W Polsce rocznie przeznacza się na służbę zdrowia 70 -100 mld. zł.
JO zbiera ok 100 mln. z czego przeznacza ok 54 - 60%. Zatem jego wkład w ochronę zdrowia to ~ 0,001%. Tak wygląda w liczbach "RATOWANIE SŁUŻBY ZDROWIA". 🤔

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: