logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie wódź nas na pokuszenie.
Autor: em (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-07-11 22:58

"i nie wódź nas na pokuszenie" - gdy dochodzę w modlitwie Ojcze Nasz do tego momentu, to następuje przykry zgrzyt. Kto wodzi na pokuszenie? Skąd to tłumaczenie, jak się znalazło w dzisiejszych modlitewnikach, etc.
Błąd? przeoczenie? Ale chyba nie dotyczy tylko języka polskiego, obecny jest we wszystkich językach w przekładzie katolickim?
W "Listach starego diabła do młodego" zdaje się wyrażona zostaje radość z takiego pokrętnego przekładu, o ile dobrze pamiętam. Pomijając, że to fikcja literacka, to jednak bardzo prawdziwa i trudno się z tym nie zgodzić, co o tym myśleć?

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: Mateusz (---.skytech.pl)
Data:   2010-07-12 08:58

To po prostu tłumaczenie jeszcze z biblii Wujka. Taki urok języka staropolskiego. W Ewangeliach jest to lepiej oddane "i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie" (Łk 11,4b).
Poza tym św. Jakub pisze: "Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi" (Jk 1,13). :)
W tłumaczeniu, którego używamy można by się dopatrzeć raczej prośby by Bóg nie wystawiał na inne próby, nie związane z pokusą (coś jak Hioba).

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: nulka.16 (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2010-07-12 09:27

Myślę tak. Bóg wystawia nas czasami na próby, "podrzuca" pokusy, aby wypróbować naszą wiarę, aby ją umocnić. Dla naszego dobra, oczywiście. Tylko Bóg wie, co jest dla nas dobre, i czasami sprawia coś, co z pozoru nas rani - a tak naprawdę jest dla nas lekarstwem. Ale na początku tego nie widzimy, orientujemy się dopiero z upływem czasu. Tak więc w Modlitwie Pańskiej prosimy o to, aby Bóg oddalił od nas te właśnie próby.
Z Bogiem. :)

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: Sara (---.dzialdowo.vectranet.pl)
Data:   2010-07-12 09:36

"Błogosławiony mąż, który wytrwa w pokusie, gdy bowiem zostanie poddany próbie, otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują. Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi. To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci. Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć" (Jk 1, 12-15).

Bóg czasem wystawia nas na próby.
"Nie wódź nas na pokuszenie" - uważam to za prośbę: "Oszczędź nam zbyt trudnych prób. Prób, w których nasze serce będzie nas kusiło, ciągnęło do złego. Dla mnie to taki skrót myślowy.

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: acorka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2010-07-12 09:39

Wrzuciłam ten fragment do wyszukiwarki i znalazłam: http://www.recogito.pologne.net/recogito_47/wiara3.htm
oraz: http://dominikanie.pl/w_strone_slowa/cykl,5,w_strone_slowa.html

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: mbb (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2010-07-12 11:27

Tłumaczenie lepsze: "i nie dopuść abyśmy ulegli pokusie".
Forma jaką obecnie używamy w modlitwie Ojcze nasz: "i nie wódź nas na pokuszenie" jest, jeśli dobrze pamiętam, jakimś starym polskim tłumaczeniem, dla nas obecnie faktycznie nie najlepiej brzmiącym.

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: yeah (---.chello.pl)
Data:   2010-07-12 11:43

Rozmawiałam na ten temat ostatnio ze znajomym księdzem, który powiedział, że jest w planach Kościoła zmiana formuły Modlitwy Pańskiej.
Jak dla mnie forma ewangeliczna: "i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie" jest tą właściwą.
Cóż, chyba będziemy musieli poczekać, tak jak z pewnymi sprawami z Soboru Watykańskiego II.
"Wszystko ma swój czas." jak mawia Kohelet.

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: Asia (195.149.64.---)
Data:   2010-07-12 13:31

Rzeczywiście nie jest to "szczęśliwe" tłumaczenie, ale może lepiej będzie Ci je zrozumieć poprzez fragment Ewangelii św. Mateusza:
"Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień" (Mt 6, 9-15).

Bóg nikogo nie kusi, ale dopuszcza sytuacje, w których uczymy się dokonywać wyborów, rozróżniać dobro i zło, jesteśmy kuszeni i uczymy się owym pokusom przeciwstawiać.

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: Maciek (77.236.0.---)
Data:   2010-07-12 14:27

Nie znam się dokładnie na tym, ale całkiem możliwe, że jest to niezbyt szczęśliwy przekład. W najnowszym przekładzie modlitwy "Ojcze Nasz" jest "i nie dopuść abyśmy ulegli pokusie".

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: kolor (---.play-internet.pl)
Data:   2010-07-12 15:31

"I nie wystawiaj nas na próbę" - i wszystko już pasuje.
Cytowana przez Ciebie książka w doskonały sposób obnaża ludzkie skłonności do grzechu. W modlitwie Ojcze nasz modlimy się m.in. właśnie o to, aby Bóg oszczędził nam prób (poczytaj w St.T. Księgę Hioba), bo nie wszyscy mamy tyle siły co Hiob, aby nie ulegać naszym skłonnościom.

 Re: Ojcze nasz. Kto wodzi na pokuszenie?
Autor: Michał (---.range81-147.btcentralplus.com)
Data:   2010-07-25 14:47

Podoba mi się tłumaczenie angielskie. W moim dowolnym przekładzie brzmi to mniej więcej tak: "I trzymaj nas mocno w swoich dłoniach, gdy zostajemy poddani próbie" (nie dopuść byśmy wypadli z Twoich rąk, gdy jesteśmy testowani).

Polska wersja oryginalna Wujka też jest niezła: "i nie wwódź nas w pokuszenie"

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: