Autor: Monika (---.chello.pl)
Data: 2010-07-11 23:22
Witaj,
Jestem pewna, że z twojej chęci pomagania innym może wyjść wiele dobrych rzeczy, potrzebujemy ludzi gotowych podać nam rękę, gdy mamy kłopoty. Jednak wnioskuję z twojej wypowiedzi, że nie jesteś wystarczająco ostrożny. Skoro przeżywałeś kryzysy wiary w złym towarzystwie, to zabierając się za taką lekturę, też stwarzasz sobie takie ryzyko. Trochę z kłamstw tam zawartych kiedyś czytałam i wiem, że skutecznie potrafią połechtać ludzkie ego i w sposób niekontrolowany uczą egoizmu i zapatrzenia w siebie. Taka duchowa destrukcja. Pamiętaj kto jest ojcem kłamstwa i dużo się módl, aby jego kłamstwom nie ulec, nie uwierzyć w nie. Powinniśmy głosić Prawdę, którą objawił nam Pan w Piśmie świętym, to Słowo ma moc Ducha Świętego, nim sie podpieraj, zamiast koncentrować na kłamstwie.
Więcej dobrego zrobisz dla satanistów modląc się za nich. Właśnie tak. Przynajmniej teraz. Jeśli czujesz bardzo silne pragnienie lub też powołanie do walki z szatanem od tej właśnie strony, zastanów się jakimi dysponujesz narzędziami? Czy nie wchodzisz w paszczę lwa nieprzygotowany? Tu trzeba się liczyć z pożarciem i skrzywdzeniem innych. Do walki wręcz trzeba być dobrze przygotowanym, bo inaczej nawet się nie zorientujesz z której strony oberwałeś, masz pewność, że szatan nie odpoczywa i nie przygląda się spokojnie jak ktoś próbuje niszczyć jego dzieło. Dopóki może będzie cię próbował przeciągnąć na swoją stronę a jak nie da rady to wtedy uderzy inaczej i tak jak się tego nie spodziewasz.
Pomódl się o dobre rozeznanie swojego powołania do pomagania innym. Pan Cię zna. :) On ma dla ciebie plan. Ze swoimi dążeniami zawsze wychodź od samego Boga, od modlitwy a On cię pokieruje i wyposaży we wszystkie niezbędne narzędzia. Pozdrawiam
|
|