logo
Sobota, 04 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak rozumieć Mk 12, 33?
Autor: Orkisz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2012-11-04 14:51

"Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary." (Mk 12,33)

Fragment dzisiejszej Ewangelii. Jak go rozumiec? Jak rozumieć całopalenie i ofiare?

Zawsze myslalam, że miłowanie Pana z całej duszy jest rownoznaczne z ofiara np. post, modlitwa za kogoś, odmawianie sobie słodyczy i ofiarowanie za coś. Nie rozumiem tego fragmentu, moze mi go ktos wytlumaczyc?

 Re: Jak rozumieć Mk 12, 33?
Autor: Joachim (---.icpnet.pl)
Data:   2012-11-04 20:46

Nie jestem teologiem, ale w mojej ocenie, chodzi tu o ofiary składane bez kontekstu i tła uwielbienia i miłości do Boga, a szerzej również dla bliźniego. Chodzi o wyższość nad uczynkami (ofiarami) dla samych uczynków (ofiar).
To tak na gorąco.

Pokój i dobro

 Re: Jak rozumieć Mk 12, 33?
Autor: B. (---.pl)
Data:   2012-11-05 20:08

"Całopalenia" to ofiary całopalne ze zwierząt (zwierzę było zabijane i spalane na ołtarzu). Opisy tego jak dokładnie było to robione znajdziesz w Biblii np. tu:
Wj 29,15-18
Wj 29,38-42
Kpł 1,1-17
Ofiary ze zwierząt były całopalne, przebłagalne (jeszcze wtedy nie było spowiedzi), wynagradzające, i chyba jeszcze inne, musiałabym sprawdzić, ale mam nadzieję że doczytasz w Biblii :)
Pomyślisz może - ależ to coś okropnego. Ależ nie, w ówczesnym świecie pogańskim masowo składano ofiary z... ludzi (dla pogańskich bożków), a zamiana przez Boga pogańskich ofiar z ludzi na ofiary ze zwierząt była milowym krokiem w humanizacji obyczajów ludzkości. Momentem "zamiany" ofiar była niedoszła ofiara Abrahama z jedynego syna Izaaka. Izaak bez szemrania zaufał Bogu gdy Ten poprosił o ofiarę z dziecka (Abraham wierzył bezgranicznie Bogu, a ponadto wszyscy dookoła składali ofiary z ludzi, wtedy był jeszcze tylko świat pogański, objawienie rozpoczął Bóg właśnie od Abrahama). Bóg powstrzymał Abrahama gdy ten już podniósł nóż na związane dziecko - Abraham złożył w zamian ofiarę z barana "przypadkowo" uwikłanego tam rogami w zaroślach. Potem Mojżesz przekazał szczegółowe prawa dotyczące składania ofiar ze zwierząt i ofiar pokarmowych. Jest to opisane w starotestamentalnej księdze Wyjścia i w Kapłańskiej. W czasie starotestamentalnym prorocy zapowiadali przyjście Mesjasza - Chrystusa. Jednorazowa krzyżowa ofiara Jezusa z Siebie Samego wystarcza na zawsze - już nie trzeba składać innych ofiar jak tylko bezkrwawe chleb i wino, które Bóg przemienia podczas uroczystej konsekracji w Ciało i Krew Syna. Boża ekonomia zbawienia.
Po co w ogóle wzięły się ofiary? Po grzechu Ewy i Adama którzy zapragnęli robić nie tak jak Bóg powiedział lecz "po swojemu" Bóg zezwolił ludzkości żyć "po swojemu" (uszanował wolną wolę człowieka). Wtedy człowiek zaczął bać się - np. burzy, powodzi, chorób, dzikich zwierząt, duchów, nieznanego. Zaczął owym nieznanym siłom składać ofiary dla ich przebłagania, zyskania "ich" przychylności. Powstały przeróżne straszne obyczaje ofiarne - trwają one do dziś np. wśród plemion indiańskich, opisują to misjonarze. Najgorsze z tych obyczajów to składanie ofiar z ludzi. Barbarzyńskie obyczaje ofiarne ludów pogańskich i ich wiarę w bożki Bóg wielokrotnie nazywa w Biblii obrzydliwością, np.
"3 Bo i dawnych mieszkańców Twojej świętej ziemi 4 znienawidziłeś [Boże - dop. B.] za ich postępki tak obrzydliwe: czarnoksięstwa, niecne obrzędy, 5 bezlitosne zabijanie dzieci, krwiożercze - z ludzkich ciał i krwi - biesiady wtajemniczonych spośród bractwa, 6 i rodziców mordujących niewinne istoty. (...)" Mdr 12,3-6

"I zbudowali wyżynę Tofet w dolinie Ben-Hinnom, aby palić w ogniu swoich synów i córki, czego nie nakazałem i co nie przyszło Mi [Bogu - dop. B.] nawet na myśl." Jer 7,31

Co mogę Ci poradzić? Przeczytaj z zaufaniem do Boga Pismo Święte od początku do końca, codziennie po kawałeczku, po jakimś czasie powinnaś zobaczyć jakby z góry całość obrazu, na który złożą się te małe codzienne fragmenty, jak ułożone w całość kawałki puzzli :)

 Re: Jak rozumieć Mk 12, 33?
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2012-11-06 10:48

"miłowanie Pana z całej duszy jest rownoznaczne z ofiara" - Nic bardziej mylnego. Pisał o tym już starotestamentowy prorok Ozeasz, wkładając w usta Boga słowa: "Miłości pragnę, a nie krwawych ofiar, poznania Boga bardziej niż całopalenia" (Oz 6,6). Dla Pana Boga jest najważniejsza nasza miłość, nie zaś składane Mu formalne ofiary. Jak rodzice kochają swoje dzieci? Jeśli traktują swoją ojcostwo i macierzyństwo, jako poświęcanie się i nie szczędzą potomstwu przykrych słów o tym, jacy oni są dobrzy dla nich, to przecież dzieci nie tylko czują się niekochane, ale nie potrafią kochać innych w dorosłym życiu. Potem starsi, samotni rodzice oddawani są do domów opieki - są zabezpieczone ich potrzeby materialne, mają wszystko, co potrzebne, jednak nie dostają miłości. To samo można powiedzieć o postępowaniu wielu "niedzielnych katolików" - praktykujących, a niewierzących. Podobnie jest w przypadku stawiania bogatych pomników na grobach, bardzo często po to, by mieć z głowy pamięć i modlitwę o najbliższych - zamiast miłości jest tu ofiara (choć już nie krwawa).
Bez miłości żadne działanie, poświęcanie się dla Pana Boga ani dla ludzi nie ma sensu. Jeśli nie czujesz w swoim sercu pragnienia uwielbienia Pana Boga przez modlitwę dlatego, że twoim Stwórcą i Zbawcą, który pierwszy cię umiłował, bo oddał swoje życie za twoje grzechy, to taka modlitwa, ani post nie są Jemu miłe.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: