Autor: Anna (---.ssp.dialog.net.pl)
Data: 2013-03-18 18:24
Katarzyno, przykazanie miłości Boga i bliźniego zakłada miłość samego siebie ("a bliźniego swego jak siebie samego"). W końcu naszym najważniejszym zadaniem na ziemi jest doprowadzić nas samych do najwyższego szczęścia, jakim jest przebywanie z Bogiem w niebie. Zatem szkodząc w jakikolwiek sobie (na duszy, czy na zdrowiu), przekraczamy przykazanie miłości. A jak tu kochać bliźniego, jak się siebie samego nie kocha?
I nie obawiaj się, że spowiednik uzna Cię za nienormalną. Wiele osób ma problem z właściwym podejściem do własnej osoby. Życzę Ci zatem, byś trafiła na dobrego spowiednika, który nie tylko wysłucha Twoich grzechów, udzieli rozgrzeszenia, ale i spróbuje Ci jakoś wskazać drogę.
Co do ciężaru grzechu, to nie zawsze musimy sobie grzechy segregować, czy wrzucamy do worka z napisem "powszednie", czy "ciężkie". Leży mi grzech na sercu, to się z niego spowiadam, wyzwalam i tyle.
|
|