Autor: Tomasz z Poznania (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2013-05-13 11:37
Też życzę Izie i jej bliskim wszystkiego co dobre. Muszę jednak przyznać, że również nie lubię jej wpisów i ich brak uważam za pożytek dla wszystkich zbłąkanych i mających problemy na tym forum. Moim zdaniem, we wpisach Izy, podobnie jak Michała, zbyt wiele jest dbałości o formę wypowiedzi i jej dramatyczny efekt dla czytającego niż rzeczywistej chęci pomocy. O pokorze już nie wspomnę. Zawsze mnie ciekawiło jak to się odbywa w ich przypadku? Wchodzą na forum, szukają tematów, w których się nie udzielali, na każdym temacie oczywiście się znają. Potem należy złożyć długie zdania, z wieloma mądrymi wyrazami, koniecznie dodać coś z faktów historycznych, powołać się na jakiś cytat i z dumą myśleć o tym, jak inni będą wczytywać się w ich słowa. No i z zaciekawieniem sprawdzać kilka razy dziennie, czy ktoś odpisał i jaka była reakcja. Tylko gdzie tu pomoc? To oczywiście moje prywatne zdanie. Niemniej jednak mnie Izy nie brakuje a i nieobecność Michała sprawiła by mi radość.
|
|