Autor: Marta (---.29.85.93.threembb.co.uk)
Data: 2014-03-18 23:18
Dominiko, w zasadzie to jest tak, że jak się przerwie zbieranie pierwszych piątków, to trzeba zaczynać od nowa, żeby się "liczyło". Córce powiedz, że Pan Bóg i tak się bardzo cieszy, że była na tych pierwszych 6 piątkach i na pewno nie ma jej za złe, że nie dociągnęła do 9 (kto wie, może ona tym się przejmuje?). Jest okazja jej wytłumaczyć, że czasami w życiu się nie układa tak jakbyśmy chcieli i nasze plany biorą w łeb. Czasami trzeba dłużej popracować czy poczekać na to, na czym nam zależy. Nie należy się poddawać ani rozpaczać, że nie wyszło, tylko zaplanować następne podejście. Zacznie nowy cykl od wakacji i może wtedy się uda. Grunt to pozytywne podejście :) Możesz też powiedzieć, że niejako dzięki temu ma okazję być na większej ilości Mszy pierwszopiątkowych, bo jakby zaliczyła te 9 teraz, to później mogłoby jej się już nie chcieć chodzić.
Co do zielonej szkoły i pierwszych piątków. Do spowiedzi nie musi iść w pierwszy piątek, może w czwartek lub środę, a tylko Komunię trzeba przyjąć w piątek. Może dacie radę iść na poranną Mszę w piątek przed wyjazdem? Jeśli piątek spędzają już w tej zielonej szkole, to może na miejscu znaleźć Mszę i hmm, namówić opiekunów, żeby ktoś z nią poszedł? Trudne to będzie, ale może warto spróbować.
|
|